W Jaworznie zmierzyły się największe asy polskich skrabbli. Przez dwa dni – w sobotę 9 września i niedzielę 10 września rozegrano XII Mistrzostwa Jaworzna w Scrabble – turniej rankingowy Polskiej Federacji Scrabbli. Najlepsi z całej Polski konstruowali na planszach najdłuższe wyrazy. Jak przystało najlepszym żadnych wyrazów nie zmyślali. Te najdziwniejsze sprawdzano w wielkim słowniku scrabbli liczącym bagatela 3 miliony wyrazów. Po niezwyczajnym świecie scrabblistów oprowadza nas sędzia mistrzostw.

W ostatniej turze mistrzostw za najdroższy ruch zakończonych partii uznano ośmioliterowy wyraz węszycie. W partiach rozgrywanych najdłuższym wyrazem był dziesięcioliterowy – nakrywałom.

W Polsce na liście najlepszych scrabblistów plasuje się 400 graczy. Czwórkę spośród nich pytamy o osiągnięcia i receptę na sukces.

Wydawać by się mogło, że szanujący się scrabblista musi znać Słownik Języków Obcych na pamięć. W jaworznickich mistrzostwach pojawiły się np. idisa – germańskie bóstwo i luj – cios mnichów shaolin. Jak więc jest z tym słownikiem?

Można pozazdrościć scrabblisom wiedzy i umiejętności kombinacji. W mistrzostwach nagrodzono

I, II i III miejscem oraz najlepszą jaworzniankę i jaworznianina, najdroższy ruch, najlepszy debiut. W konkursie poetyckim nagrodzono najlepszy wiersz o scrabblach. Na zakończenie zadziwimy was najdłuższym wyrazem na świecie – jest to chemiczna nazwa pewnego białka, składa się na nią ok. 190 tys. liter. Przeczytać się jej nie podejmujemy.

[vc_facebook]