Dziś tematyka znacznie lżejsza i bardziej osobista. Rozpoczęły się wakacje, a to doskonały czas na aktywność w plenerze. Każdy z nas ma na to swój szczególny sposób – czy to „spacer z kijami”, rolki, deska czy siłownia pod chmurką. Ja szczególnie polecam rower. Dla każdego, kto – zamiast samotnie – wolałby pojeździć w dobrym towarzystwie, w mieście nie brakuje wydarzeń organizowanych prze stowarzyszenia i grupy rowerowe. W sobotę odbył się II Byczyński Byk, na który zaprosił Team Jaworzno, a w niedzielę, mimo niesprzyjającej aury, Niepokonani Jaworzno rozpoczęli rowerowe wakacje. Dla bardziej zaawansowanych już wkrótce zorganizowane wyjazdy na dwóch kółkach, m.in. do Ojcowa i Krakowa oraz na Pustynię Błędowską o zachodzie słońca. Z roku na rok tzw. moda na rower nie tylko nie przemija, ale dynamicznie się rozwija, również w naszym mieście. Wystarczy spojrzeć na liczbę uczestników ostatniej edycji rajdu rowerowego „Cztery Pory Roku”. Wówczas spod Galeny w liczącą ok. 20 km trasę wyruszyło około tysiąca uczestników! Jestem pewien, że na starcie VI edycji rajdu 22 lipca rekord frekwencji z kwietnia zostanie pobity. Zakład ?

Rower jednoczy różne grupy. Widać to także na jaworznickich trasach i imprezach rowerowych. Jeździć może każdy – młody i trochę starszy, prawie zawodowiec i taki, dla którego pokonanie 10 km jest sukcesem, bogaty i mający mniej pieniędzy. Ten sport po prostu jest bardzo demokratyczny, dla każdego. A przede wszystkim dla naszego zdrowia!
Zatem widzimy się na trasie 🙂

Paweł Bańkowski