Zwolnienia papierowe, które już nie powinny być wystawiane nie sięgnęły progu 1 proc. Pamiętajmy, że od grudnia tylko elektroniczne zwolnienia lekarskie są podstawą do wypłaty zasiłku chorobowego. ZUS zapewnia jednak, że pacjenci w żadnym przypadku nie będą poszkodowani.
Do oddziałów ZUS przez te pierwsze sześć dni funkcjonowania obowiązkowych e-zwolnień wpłynęło 262 zaświadczeń papierowych, niezgodnych już z przepisami prawa
Zakład uspokaja jednak wszystkich tych klientów, którzy otrzymają od lekarza zaświadczenie papierowe. Pacjent nie może ponosić konsekwencji decyzji lekarza o wystawieniu druku nieprzewidzianego w prawie. Dlatego jeśli tylko na blankiecie papierowym znajdą się wymagane do wypłaty świadczenia dane oraz pieczęć i podpis lekarza, może być on wyjątkowo dokumentem, na podstawie którego ZUS oraz pracodawca wypłacą wynagrodzenie chorobowe bądź zasiłek chorobowy. Każdy przypadek będzie rozpatrywany indywidualnie. Pacjent nie musi się też martwić, jeśli papierowe zwolnienie dostarczy do pracodawcy bądź ZUS później, niż 7 dni od jego otrzymania. W takiej sytuacji świadczenie chorobowe nie będzie obniżone. Chory otrzyma je w pełnej wysokości.
ZUS może też w niektórych przypadkach uznać papierowe zwolnienie, nawet jeśli nie znajdą się na nim wszystkie konieczne dane. Ważne by znalazły się na nim: imię, nazwisko, numer PESEL, okres niezdolności do pracy, dane lekarza i placówki medycznej, a także ewentualnie dane osoby, którą będziemy się opiekować. Jeśli tego typu danych zabraknie, lekarz będzie musiał je uzupełnić.
Dorsz
[vc_facebook]