Neu – Dachs, tak nazywała się filia obozu Auschwitz Birkenau w Jaworznie, utworzonego w 1943 roku.
Obóz powstał dla zapewnienia pracowników kopalniom i rozbudowywanym wówczas elektrowniom. W obozie przebywało około 3500 ludzi, z których większość w styczniu 1945 roku, tuż przed wkroczeniem Armii Czerwonej, została wyprowadzona w głąb Niemiec.
Ofiary tego okresu upamiętnia pomnik na Osiedlu Stałym przy ulicy Grunwaldzkiej. Wczoraj, w rocznicę likwidacji filii obozu o godzinie 16.00 złożono pod pomnikiem kwiaty i zapalono znicze.
Po wkroczeniu w 1945 roku Armii Czerwonej władze komunistyczne wykorzystały pohitlerowski obiekt osadzając w nim osoby współpracujące z okupantem w latach wojny, jeńców niemieckich, żołnierzy Armii Krajowej oraz działaczy powojennego podziemia niepodległościowego. W kwietniu tego samego roku obóz formalnie otrzymał status Centralnego Obozu Pracy Jaworzno.
[vc_facebook]
Znajomość języka polskiego przez Redakcję jest już znana. A;e znajomość historii miasta jest czymś nowym. Na marginesie: w 1943 roku w Jawozrnie była tylko jedna elektrownia, drugą zaczęto cokolwiek budować ! Nie rozbudowywać !
Te, kibic1957, dziadek, siedzisz przed tym monitorem i czepiasz sie pierdół. Ale idźmy Twoim tropem, więc jak nie rozbudowywano? Od momentu położenia jakiejś konstrukcji, zaczęcia budowy, dalej jest jej rozbudowa. Tak się zapaliłeś by jak najszybciej dowalić pismakom, że aż po drodze literówek narobiłeś. No i przed znakiem interpunkcyjnym nie ma spacji, wiedziałeś? Nie pouczaj, na kurs się gdzieś zapisz, jak nie masz co z czasem robić.
Cytat z internetWłaściwa historia podobozu „Neu-Dachs“ w Jaworznie, jednego z 47 podobozów obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu, rozpoczęła się 15 czerwca 1943 roku. W tym dniu właśnie przywieziono pierwszą, około stuosobową, grupę więźniów z KL Auschwitz, do pracy w elektrowni cieplnej „Wilhelm”. Podobóz KL Auschwitz „Neu-Dachs” był kolejnym z 28 założonych przy zakładach przemysłowych podobozów. Najbardziej istotnym powodem jego założenia było więc uzyskanie dużej ilości taniej siły roboczej, czyli więźniów z obozów koncentracyjnych. W marcu 1943 roku, z inicjatywy niemieckiej spółki akcyjnej Energieversorgung Oberschlesien AG (EVO)
w Katowicach, popieranej przez samego ministra uzbrojenia i amunicji III Rzeszy Alberta Speera, rozpoczęto budowę elektrowni (Kraftwerk) „Wilhelm” o mocy 300 tysięcy KW, na której miejscu stoi dziś elektrownia Jaworzno II. Zadecydowano również o rozbudowie, nieistniejącej już, elektrowni przy kopalni węgla kamiennego Friedrich-Augustgrube u:””
To jest rozbudowa elektrowni ? Sam się przejdź do muzeum.
Za moje błędy wynikłe z pośpiechu w przeciwieństwie do Redakcji przepraszam.
A co do do elektrowni : coś, co nigdy nie powstało nie mogło być rozbudowywane.
Lepiej Ci dziadek? Ulżyłeś sobie? No i patrz, Ty siedzisz z dupskiem już pewnie na emeryturze albo rencie, bo widać, że baaardzo Ci się nudzi i mówisz o pośpiechu ignorując elementarne zasady pisowni. Ale pismaki według Ciebie się nie śpieszą, tak? Oni mają czasu od groma? Przejrzałem wpisy i ciągle widzę Twoje wredne komentarze. Nie lubisz ich? To co Ty tu chłopie robisz? A może pracy Ci nie dali i się mścisz? Pamiętaj, jak chcesz pouczać, sam musisz być nieskazitelny. 😛