Do niecodziennej sytuacji doszło na ul. Martyniaków. W czasie wykonywania manewru skrętu w ciągniętej przez ciężarówkę naczepie awarii uległy zabezpieczenia jednej z burt pojazdu, w efekcie czego na jezdnię wysypał się pelet, który miał trafić do elektrowni.

Na pomoc kierowcy pospieszyli jego koledzy po fachu – kierowcy pozostałych ciężarówek, oczekujący na wjazd na teren elektrowni. Mężczyźni w 20 minut z pomocą łopat uporali się ze sporą ilością rozsypanego na jezdni peletu. 

Kiedy kierowcy naprawiali zabezpieczenia naczepy i sprzątali jezdnię, na miejscu zjawił się też patrol policji, na szczęście dla pechowego kierowcy – obyło się bez mandatu. Policjanci zabezpieczyli jedynie teren zdarzenia i umożliwili solidarnym kierowcom bezpieczne posprzątanie i zabezpieczenie ładunku.

[vc_facebook]