sobota, 4 maja, 2024

Słowo na niedzielę: Człowiek w sytuacji granicznej

Strona głównaKościółEwangeliaSłowo na niedzielę: Człowiek w sytuacji granicznej

Słowo na niedzielę: Człowiek w sytuacji granicznej

- Advertisement -

Człowiek w sytuacji granicznej jest takim, jakim jest rzeczywiście. Można to spokojnie powiedzieć za Karlem Jaspersem. W trudnych chwilach, a szczególnie wtedy, kiedy ludzkie życie jest zagrożone, spadają maski. Objawia się cała naga prawda o nas i naszych relacjach. Im większe zagrożenie, tym więcej prawdy o nas.

Jezus trzymał się z dala od Judei, gdzie zamierzano Go zabić (por. J 11, 1-45). Kiedy dotarła do Niego informacja o chorobie przyjaciela Łazarza, zgodnie z Boską logiką, a narażając swoje ludzkie życie, rusza w drogę. Opisane przez Jana wydarzenie ujawnia cudowną relację między dwiema naturami w Jezusie, boską i ludzką. Zaistniałe dialogi pokazują jak bardzo Jezus, jako prawdziwy człowiek, zachowując ludzką wrażliwość i roztropność, rozeznawał i akceptował wolę Niebieskiego Ojca. To była i Jego wola, jako Syna Bożego w całej boskiej naturze. Jako prawdziwy człowiek przeżywa chorobę i śmierć przyjaciela i nic z ludzkiego wzruszenia, włącznie ze łzami, nie jest mu obce. Jako prawdziwy Bóg może, stojąc przy grobie zmarłego Łazarza, powiedzieć do jego siostry Marty: „Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, to choćby umarł, żyć będzie. Każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki”. Jako prawdziwy Bóg kazał Łazarzowi wyjść z grobu, co też on uczynił mimo faktu, że był tak związany, iż po ludzku nie mógł chodzić, a twarz miał zawiniętą chustą.

W relacji z Jezusem znakomicie rozwinęła się Marta, siostra Łazarza i Marii. Ta energiczna, praktyczna i zapobiegliwa kobieta, którą Jezus przy pewnej wizycie lekko napomniał za zbytnie zatroskanie, teraz jawi się jako bardzo dojrzała w wierze (por. Łk 10,38-42). Śmierć brata, przykład Marii, a przede wszystkim spotkanie z Jezusem sprawiają, że zachowując swój charakter i osobowość, pozwoliła łasce Bożej na kapitalną przemianę. To już zupełnie inna, choć ta sama Marta.

Dla uczniów Jezusa, u których miłość do Niego okazała się większa niż lęk o życie, doświadczenie wskrzeszenia człowieka, którego ciało było już w rozkładzie, miało kolosalne znaczenie. To był jeden z podstawowych elementów ich przygotowania na nadchodzące godziny próby.

Dla przyjaciół Łazarza i Jezusa to wskrzeszenie musiało być źródłem podwójnej radości. Po pierwsze Łazarz wrócił. Po drugie Jezus dał nadzieję na to, co jest największą troską człowieka – na pokonanie bariery śmierci.

Dla wrogów o sercach pełnych złej woli, była to kropla przelewająca czarę nienawiści. Postanowiono zabić Jezusa i Łazarza.

Jesteśmy na progu trudnej sytuacji, która przekształca się w „graniczną”. Coraz bardziej weryfikują się nasze postawy i nasze relacje. Tak jak zagrożenie śmiercią jest oczywiste, tak obecność Jezusa jest oczywista. Nam szukającym na różne sposoby ratunku stawia pytanie tak, jak przy grobie Łazarza postawił Marcie: „Każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki. Wierzysz w to?

Odpowiedź na to pytanie Jezusa można udzielić swoim życiem, tak jak to uczyniła Marta. Deklaracje i puste słowa, choćby najpiękniejsze, nie wystarczą. Same długie modlitwy nie wystarczą. Może w walce z wirusem trzeba również zmienić swoje życie i to radykalnie. Nie tylko zadbać o higienę, ale powrócić do nauki Jezusa. To On jest Panem życia i śmierci i chyba najwyższy czas, żeby śmiertelni to zrozumieli.

Ks. Lucjan Bielas

[vc_facebook]

- Advertisment -

Wybory do Parlamentu Europejskiego. Kto będzie kandydował z woj. śląskiego?

Za nieco ponad miesiąc, bo 9 czerwca, odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego. Z 13 okręgów zostanie wybranych 53 europosłów. Kto kandyduje do PE...

Jaworzno mało znane – Och, Karol

Celem naszej dzisiejszej, historycznej wędrówki jest miejsce trudno dostępne, ukryte w zaroślach i leśnych gąszczach, do którego nie łatwo jest dotrzeć. Znajdują się tutaj...

​Życzenia dla strażaków z okazji Międzynarodowego Dnia Strażaka

​Na co dzień z narażeniem własnego życia walczą z żywiołami, ratują ludzkie życie i dobytek. Dziś, 4 maja, w dzień ich patrona św. Floriana,...