poniedziałek, 6 maja, 2024

Czy w Polsce da się zarobić na graniu w gry?

Strona głównaInformator / Materiały zewnętrzneCzy w Polsce da się zarobić na graniu w gry?

Czy w Polsce da się zarobić na graniu w gry?

- Advertisement -

Ambitne, czy nierealne? Może brzmi to jak haczyk na naiwnych albo mrzonka gimnazjalisty, jednak prawda jest taka, że cyfrowa rozrywka przestała być tylko rozrywką. To teraz osobna dziedzina kultury, w którą wpisane są tak kolektywność, jak i współzawodnictwo. Jeżeli tworzą się społeczności, to też często potrzebują pewnych usług. Jeżeli tworzy się współzawodnictwo, to tworzą się wraz z nim sposoby nagradzania najlepszych. Jeszcze parę lat temu starsi nie mogło się nadziwić ilości uwagi poświęcanej grom przez młodszych ludzi. Pokolenia jednak szybko dorastają, i niegdysiejsi nastolatkowie dorośli, zaczęli zarabiać pieniądze i wcale nie przesiedli się z gier i konsol na ogrodnictwo, tylko zainwestowali swoją pasję.

Niech dobrym przykładem na powodzenie branży będzie polskie studio CD Projekt, które dzięki swojemu sztandarowemu produktowi, grze Wiedźmin 3: Dziki Gon stało się jedną z najbardziej wartościowych spółek w Polsce. Te pieniądze nie wzięły się znikąd; to najlepszy dowód na istnienie gamingu jako osobnej dziedziny gospodarki. Czy w takim razie szary zjadacz chleba może podłączyć się do tego złotego źródła tylko poprzez granie w gry?

Jak właściwie można zarobić?

To oczywiste, że nie ma jakiejś jednej centralnej instytucji zatrudniającej graczy. Wymieńmy sposoby i sytuacje, w których granie w gry może przynieść nam monetarną korzyść.

  • Zarabianie na dobrach cyfrowych – gry sieciowe często operują przedmiotami wpływającymi w ten czy inny sposób na rozgrywkę. Niczym karty kolekcjonerskie, występują one w różnej częstotliwości i cieszą się mniejszą lub większą popularnością. Grający może zdobywać takie przedmioty i później spieniężać je wieloma metodami.
  • Najemnictwo – poświęć swój czas i uwagę za pieniądze. Może komuś brakuje znajomych grających w daną grę, albo potrzebuje dobrego zawodnika na honorowy mecz? Można też uczyć innych grać po sieci.
  • Profesjonalny gaming – jeżeli jesteś naprawdę dobry, możesz stać się cyfrowym sportowcem i zarabiać na reprezentowaniu sponsorów oraz nagrodach pieniężnych za konkursy.

Czy można coś zarobić jako amator?

I tak, i nie. Najbardziej niezobowiązującym, ale też najmniej elektryzującym sposobem zarabiania jest zdobywanie przedmiotów i zasobów do gier po to, by później je odsprzedać. Na przykład. skórki broni do Counter-Strike: Global Offensive to chodliwy towar kolekcjonerski, i choć większość z nich warta jest parę groszy, trafienie rzadkiego noża może oznaczać korzyść w setkach dolarów. Jeżeli chcesz się rozeznać w temacie, każdy szanujący się CSGO Blog będzie umieszczał dobre poszlaki w kwestii rynku skórek. Jeżeli jednak wolisz współpracę i coaching od szukania skarbów i możesz pochwalić się jakimiś statystykami, możesz zapisać się na portalu typu Fiverr i oferować swoje usługi innym graczom, o ile posługujesz się którymś z międzynarodowych języków.

Profesjonalny Gaming

Fanatycy rozgrywek sieciowych, ludzie przechodzący gry na wyścigi i internetowi celebryci – na pierwszy rzut oka nie są to oczywiste ścieżki kariery, jednak w każdej z tych grup można znaleźć ludzi, którzy zmienili swoją pasję w sposób utrzymania. Coraz rzadziej hasło esportowiec powoduje śmiech i drwiny, a coraz częściej zaczyna być traktowane poważnie. Gry drużynowe, tak jak wspomniane CS:GO, League Of Legends czy Dota 2 przyczyniły się do powstania całych federacji esportowych organizujących zawody z nagrodami liczonymi w milionach dolarów, a drużyny esportowe mają swoje siedziby i trenerów tak jak piłkarze czy siatkarze. Osobną dyscypliną stał się też speedrunning, który polega na przechodzeniu gier w określony sposób w możliwie najszybszym czasie, oczywiście z włączonym nagrywaniem lub transmisją live w internecie. Jeżeli nawet nasze umiejętności i panowanie nad stresem nie pozwalają nam na poważne współzawodnictwo, a nadrabiamy nieco charyzmą, można spróbować zyskać popularność jako streamer, czyli ktoś, kto gra w gry podczas streamingu na takich serwisach jak Twitch. Przykładem takiego streamera może być Shroud, czyli Michael Grzesiak, Kanadyjczyk polskiego pochodzenia, który porzucił karierę esportowca na rzecz streamingu i tworzenia konstruktywnej społeczności graczy w internecie. Nawet relatywnie drobny przychód w zdobytych podczas zawodowego grania dolarów – płynący z nagród lub od patronów i sponsorów – może oznaczać pokaźny zarobek w polskich realiach.

Gra warta świeczki

Alternatyw jest wiele i musnęliśmy tutaj tylko czubek góry lodowej. Gdyby podsumować to w paru słowach, to przeciętny Polski gracz może zarobić na graniu w gry jeżeli spełnia któryś z podanych warunków – jest uporczywy, jest naprawdę dobry w wybraną grę lub potrafi wykreować się na godną uwagi postać na arenie międzynarodowej. Odpowiednie wykorzystanie którejś z tych cech można przekształcić w źródło dobrze płatnej rozrywki dla innych.

- Advertisment -

Maciej Sierpowski jaworznickim sprzedawcą roku

Maciej Sierpowski zwyciężył w plebiscycie dotyczącym wyboru sprzedawcy roku w Jaworznie. Maciej Sierpowski na co dzień zajmuje się sprzedażą win i poradnictwem w ich zakresie...

Wojciech Saługa marszałkiem województwa śląskiego

W trakcie inauguracji pierwszej sesji Sejmiku Województwa Śląskiego VII kadencji, Wojciech Saługa został wybrany na marszałka województwa śląskiego. Za kandydaturą Saługi zagłosowało 29 radnych. Zaraz...

Majówka pod kątem bezpieczeństwa

Służby podsumowują miniony długi weekend majowy pod kątem bezpieczeństwa. Ubiegła majówka to nie tylko uroczystości państwowe, okazja do grilla czy po prostu wolne. To także...