wtorek, 30 kwietnia, 2024

Outsider pokonany. Szczakowianka – ROW II Rybnik 4:1

Strona głównaSportOutsider pokonany. Szczakowianka - ROW II Rybnik 4:1

Outsider pokonany. Szczakowianka – ROW II Rybnik 4:1

- Advertisement -

Szczakowianka w sobotę 4:1 ograła ostatnią w tabeli ekipę rezerw ROW-u Rybnik.Pierwsza połowa sobotniego spotkania miała dość nieoczekiwany przebieg. Ambitni rybniczanie przejęli inicjatywę i od początku grali piłką, co jakiś czas nękając miejscową defensywę.

Zaskoczona Szczakowianka nie miała zbyt wiele do powiedzenia i tylko sporadycznie starała się atakować, niewiele jednak z tego wynikało. Jaworznianie pierwszy raz poważniej zagrozili bramce dopiero po upływie dwudziestu minut, kiedy to po podaniu od Daniela Niedzielskiego w świetnej sytuacji znalazł się Paweł Sermak, ale jego strzał w ostatniej chwili zablokował jeden z obrońców. Wynik spotkania mógł otworzyć też Damian Mrożek, który niespodziewanie wypadł zza pleców obrońców i zabrał rywalom piłkę, ale jego uderzenia także zostało zablokowane.

Z czasem postawa gości została nagrodzona. Po szybkiej akcji lewą stroną Łukasz Reinhard nadspodziewanie łatwo przebił się przez szeregi obronne i wpakował piłkę do siatki wywołując niemała konsternację na trybunach. ROW miał jeszcze kilka okazji na dobicie jaworznian, ale nie zdołał już wpakować piłki do siatki. Tuż przed przerwą rybniczanie wywalczyli rzut wolny na 20 metrze, ale Maciej Budka bez problemu poradził sobie z uderzeniem.

W drugiej połowie zobaczyliśmy już zupełnie inną Szczakowiankę. Biało-Czerwoni, podobnie jak w spotkaniu ze Spójnią, po wznowieniu gry rzucili się do odrabiania strat i odważnie zaatakowali rywali. Tym razem byli już skuteczni i szybko dopadli rybniczan. Przełomowa dla losów spotkania okazała się 53. minuta, kiedy to w polu karnym powalony został Paweł Sermak. Sędzia wskazał na jedenasty metr a do wykonania rzutu karnego podszedł Marek Walczak i w przeciwieństwie do kolegów, którzy w dwóch ostatnich meczach marnowali jedenastki, uderzył bardzo pewnie a piłka wpadła do siatki. Szczakowianka po tym trafieniu poczuła się znacznie pewniej i coraz bardziej napierała na bramkę rywali. Jednym z motorów napędowych ofensywnych poczynań Biało-Czerwonych okazał się… Sylwester Dębowski, od którego zaczynało się wiele akcji. Po jednej z jego wrzutek Daniel Niedzielski zdołał oddać głową strzał, z którym jednak poradził sobie bramkarz ROW-u.

W 61 minucie jaworznianie przeprowadzili efektowną akcję, dzięki której wyszli na prowadzenie. Dębowski zagrał do wychodzącego na pozycję Niedzielskiego, próbujący interweniować golkiper zostawił pustą bramkę. Niedzielski posłał piłkę do Szymańskiego, który z metra trafił w… poprzeczkę, ale na szczęście dla Szczakowianki ta odbiła się od interweniującego obrońcy i wpadła do siatki. Po tym golu defensywa gości zupełnie się posypała a jaworznianie coraz łatwiej rozrywali szeregi obronne rybniczan.

Sporo ochoty do gry miał wprowadzony w przerwie na boisko Wojciech Szymański, który liczył na swoją pierwszą bramkę dla jaworznian w meczu ligowym. Zanim jednak dopiął swego raz jeszcze opieczętował poprzeczkę po uderzeniu głową po rzucie rożnym. Wreszcie w 70. minucie skorzystał z totalnego gapiostwa rozbitej defensywy i po podaniu od jednego z obrońców nie pozostało mu nic innego jak podwyższyć na 3:1. Goście z Rybnika mimo dwubramkowej straty ambitnie próbowali atakować i zdołali nawet kilka razy przedrzeć się w okolice pola karnego gospodarzy, nie potrafili jednak skutecznie wykończyć swoich akcji.

Tymczasem podopieczni trenera Sermaka dalej ostrzeliwali bramkę. Dobrą okazję wypracował sobie Marek Walczak, ale jego strzał na raty wybronił Procek. Bramkarz ROW-u nie miał za to nic do powiedzenia po soczystym uderzeniu Pawła Sermaka, który wykorzystał niezłe podanie od Szymańskiego i ustalił wynik na 4:1. W końcówce Artur Molenda zmusił jeszcze do efektownej parady wprowadzonego na ostatnie minuty 16-letniego Pawła Kapustkę.

Do końca sezonu pozostały już tylko cztery kolejki, które dla Szczakowianki będą wyjątkowo trudne. Już jutro na wyjeździe jaworznianie o godzinie 18:00 zagrają z rewelacją rundy wiosennej – Granicą Ruptawa. Zaś w sobotę na Stadionie Miejskim o 17:00 podejmować będą GKS Radziechowy-Wieprz.

Szczakowianka Jaworzno – ROW II Rybnik 4:1 (0:1)
Bramki: 53′ Walczak (k), 61′ Wawoczny (sam.), 70′ Szymański, 81′ Sermak
Skład: Budka, Dworak, Rodziewicz, Kiczyński, Dębowski, A. Molenda (84′ Kamiński), Mrożek (46′ Szymański), Biskup, Walczak (86′ Śliwiński) – Sermak – Niedzielski (73′ Matwiejczuk)

DK/Szczakowianka.pl

- Advertisment -

Piknik Strzelecki LOK Jaworzno 2024 – nagrodzeni w konkursach

ZM LOK Jaworzno zaprosił na Piknik Strzelecki 2024. Wydarzenie miało miejsce w piątek 26 kwietnia na terenie OSP Jeleń. Cele spotkania: - krzewienie patriotyzmu i uświetnienie...

Ogólnopolskie zawody rekreacyjnej gimnastyki artystycznej w Jaworznie

W Jaworznie odbędą się ogólnopolskie zawody rekreacyjne gimnastyki artystycznej. Organizatorami wydarzenia są Akademia Gimnastyki Jaworzno wraz z KS Górnik Jaworzno. 12 maja na Hali Widowiskowo-Sportowej...

Majówka na Geosferze

Ośrodek Edukacji Ekologiczno-Geologicznej GEOsfera przygotował atrakcje na zbliżającą się majówkę. W dniach 1-3 maja będzie można spędzić rodzinnie czas, uczestnicząc w różnych aktywnościach. Na zbliżającą...