Wraz z pojawieniem się ulew wraca problem mieszkańców ulicy Energetyków. Każdy opad deszczu oznacza dla nich ogromne kłopoty. Szczególnie podczas nawałnic, w rejonie ich domów, wybijająca kanalizacja nie pozwala normalnie żyć. Droga zamienia się w śmierdzącą rzekę, którą płyną wszystkie nieczystości z kanalizacji.
Nawet przy niezbyt intensywnych opadach kanalizacja wybija. W efekcie piwnice domów są zalane, a na drodze utrzymuje się ogromny smród.
Mimo licznych interwencji mieszkańców w sprawie źle działającej kanalizacji nie znalazło się rozwiązanie tego uciążliwego problemu.
Po ostatnich ulewach, mimo że droga została posprzątana, mieszkańcy sami musieli porządkować chodniki. Po opadnięciu wody pozostają na nich śmieci i nieczystości.
W najbliższych dniach zapowiadane są kolejne opady. Mieszkańcy mają nadzieję, że w końcu ktoś poważnie potraktuje ich problem.
Jak poinformował nas rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji, Sławomir Grucel, od środy trwały w tym rejonie prace porządkowe. Na zlecenie MPWiK zamiatarka z firmy MPO wykonywała czynności porządkowe jezdni, natomiast w czwartek pracownicy wodociągów kończą prace sprzątające w obrębie trawników we wszystkich zgłoszonych przez mieszkańców miejscach.
Ponadto 2 czerwca przy budynku Energetyków 8 wymieniany był uszkodzony zawór zwrotny, który do czasu wystąpienia anomalii pogodowych, spełniał swoją funkcję. Rzecznik również dodał, że MPWiK rozumie mieszkańców i apeluje, aby tego typu sytuacje zgłaszać bezpośrednio pod numer pogotowia wod-kan tel. 994.