Czarne chmury pojawiają się nad jaworznicką izbą wytrzeźwień. Urzędnicy rozważają zabezpieczenie w innej formie działalności wykonywanej przez Ośrodek Profilaktyki Uzależnienia od Alkoholu oraz Pobytu Nietrzeźwych. W grę wchodzi także zamknięcie izby.
Jak informuje Paulina Kleszczewska z Referatu Prasowego Biura Promocji i Informacji gmina wyraża zaniepokojenie stałym wzrostem kosztów obligatoryjnych oraz trudnościami w pozyskaniu personelu medycznego do pracy. – Zły stan techniczny budynku i konieczność poniesienia w najbliższym czasie nakładów finansowych na jego remont to kolejny argument za znalezieniem alternatywnego, ale bezpiecznego rozwiązania – pisze Kleszczewska.
Przypomnijmy: jeszcze nie tak dawno temu opozycja domagała się likwidacji izby. Z kolei w grudniu radni dyskutowali o izbie podczas sesji Rady Miejskiej.
Jednocześnie urzędnicy informują, że aktualnie trwają rozmowy z policją, strażą miejską oraz innymi ośrodkami profilaktyki na terenie województwa, a cel jest jeden: bezpieczeństwo jaworznian.
Ewentualne zmiany mogą nastąpić dopiero w 2018 roku. Obecnie miasto ma podpisane na 2017 rok porozumienia z czternastoma gminami, z których do jaworznickiego OPUA dowożeni są pacjenci.
[vc_facebook]