Chrzanowscy policjanci zatrzymali kolegę „po fachu”, który pijany spał w samochodzie z włączonym silnikiem przy ul. Pogorskiej. Okazało się, że jest to policjant z jaworznickiej komendy.
Policja otrzymała zgłoszenie od jednej z mieszkanek Chrzanowa, którą zaniepokoił samochód stojący na poboczu. Auto miało włączony silnik, ale siedzący za kierownicą mężczyzna spał. Funkcjonariusze zastali w samochodzie 38-letniego mieszkańca powiatu chrzanowskiego. Badanie alkomatem wskazało, że ma 1,9 promila. W dodatku okazało się, że to policjant, który pracuje w Komendzie Miejskiej Policji w Jaworznie.
– Materiały w tej sprawie zostały przesłane do prokuratury w Chrzanowie z wnioskiem o wszczęcie śledztwa z uwagi na właściwość rzeczową, czyli dlatego, że potencjalny podejrzany jest funkcjonariuszem. Ze swojej strony zabezpieczyliśmy wszystkie ślady, materiał dowodowy, jaki według procedur należało zabezpieczyć i ten materiał wraz z innymi, jak przesłuchania świadków został przesłany do prokuratury. Teraz prokurator będzie analizował materiał. Jeżeli prokuratura nakaże wykonanie dodatkowych czynności przez policję, to zostaną one wykonane – mówi asp. sztab. Katarzyna Dąbkowska z Komendy Powiatowej Policji w Chrzanowie.
Redakcji jaw.pl udało się ustalić, że funkcjonariusz ma kilkunastoletni staż. Na tę chwilę jest wszczęte postępowanie wyjaśniające.
[vc_facebook]
A jakie to jest przestępstwo jak się śpi po spożyciu w samochodzie na poboczu? Skoro nie jechał tylko siedział i spał. Chyba jedynym przestępstwem jest to, że silnik miał na chodzie.