Znany z kontrowersyjnych wypowiedzi radny Wspólnie dla Jaworzna, Wacław Chudzikiewicz złożył skargę na radnego Janusza Ciołczyka członka klubu radnych Jaworzno Moje Miasto. Skarga dotyczy pobicia. Gdy w dniu 28 marca Wacław Chudzikiewicz zaprosił na rozmowę Janusza Ciołczyka nic nie wskazywało na tak drastyczny obrót zdarzeń. Panowie choć nie darzą się sympatią i mieli w przeszłości kilka ostrych wymian zdań, nawet w prasie, tolerowali się i nie raz podawali sobie ręce. Były też takie sytuacje gdy wyciągniętej reki adwersarz uścisnąć nie chciał.
Tym razem spotkali się aby rozmawiać w temacie sprawozdań finansowych organizacji pozarządowych. Wacław Chudzikiewicz z ramienia komisji rewizyjnej, Janusz Ciołczyk jako prezes klubu LKS Ciężkowianka.
Gdy panowie zostali sami w pokoju w ciągu niecałej minuty rozegrało się zdarzenie, o którym wprost przed kamerą ani Wacław Chudzikiewicz ani Janusz Ciołczyk nie chcą mówić. Ściany w urzędzie mają uszy i wieść o szarpaninie szybko się rozeszła. Na tym etapie są to słowa przeciwko słowom. Ciołczyk jednak zapewnia że nie używa przemocy, a już na pewno nie w stosunku do 16 lat starszego kolegi z ław rady. Przyznaje jednak, że rozmowa nie była miła i nie po raz pierwszy słowa i ton Wacława Chudzikiewicza wyprowadziły go z równowagi. Użył dosadnych słów, ale jak twierdzi nie uderzył.
Wieść gminna niesie, że słychać było przesuwane biurka i stoły. Po chwili do pokoju weszła osoba trzecia, której obecność zakończyła awanturę. Słowo przeciwko słowu, a dodatkowo plotka zaczyna żyć własnym życiem. Mówiono nawet, że to Chudzikiewicz w obronie własnej rzucił Ciołczykiem o ścianę.
Janusz Ciołczyk i Wacław Chudzikiewicz, nie chcą się wypowiadać przed kamerą. Sprawa przekazana została do komisji rewizyjnej, przewodniczący komisji Marian Tarabuła powiedział, że zajmie się tą sprawą jak tylko dokumenty do niego dotrą. Po posiedzeniu komisji zostanie wydana decyzja. Dodaje jednak że komisja nie jest organem, który może zajmować się takimi sprawami i najprawdopodobniej zawiadomienie zostanie złożone do prokuratury. Będzie ono mówić o użyciu siły wobec urzędnika pełniącego swoje zadania.
Wyjaśnieniem incydentu najprawdopodobniej będzie musiał zająć się sąd.
——————————-
Sprostowanie przysłane przez Janusza Ciołczyka:
Jaworzno, 8 kwietnia 2011 r.
Jaworznicki Portal Społecznościowy
W związku z podaniem nieprawdziwych faktów w materiale filmowym oraz tekście, zamieszczonym na portalu www.jaw.pl ( http://www.jaw.pl/video/show/10422 ) w dniu 7 kwietnia 2011 r. o godz. 15.00- odwołując się do zasady rzetelności dziennikarskiej, której autor materiału niewątpliwie hołduje- uprzejmie proszę o sprostowanie tychże informacji w imię zasady dążenia do ustalenia prawdy obiektywnej.
Moje wystąpienie odnosi się do następującego zdania:
„Tym razem spotkali się aby rozmawiać w temacie sprawozdań finansowych organizacji pozarządowych. Wacław Chudzikiewicz z ramienia komisji rewizyjnej, Janusz Ciołczyk jako prezes klubu LKS Ciężkowianka”.
Spotkanie w dniu 29 marca 2011 r. Panów Wacława Chudzikiewicza i Janusza Ciołczyka było przypadkowe. Można je uznać za prywatne. Wizyta Pana Chudzikiewicza nie nosiła znamion kontroli w rozumieniu Statutu miasta Jaworzna. Pan Chudzikiewicz nie reprezentował Komisji Rewizyjnej Rady Miejskiej w Jaworznie, gdyż nie miał do tego jednoosobowego uprawnienia. Janusz Ciołczyk nie występował w tej rozmowie jako prezes stowarzyszenia. Przypadkowa rozmowa nie dotyczyła w ogóle jakichkolwiek sprawozdań finansowych organizacji pozarządowych.
Wobec tego także Pan Radny Paweł Kaczmarczyk w swojej wypowiedzi o tym, iż do zdarzenia doszło w momencie wykonywania przez radnego obowiązków służbowych, w trakcie kontroli sprawozdań finansowych i sposobów wydatkowania środków publicznych przez jaworznickie organizacje pozarządowe, mija się z prawdą.
Sposób przeprowadzania kontroli przez członków Komisji Rewizyjnej określa § 29 Statutu miasta Jaworzna. Przewiduje on, że kontrolę przeprowadza zespół wyznaczony przez Przewodniczącego Komisji. Określenie „zespół” oznacza, że do działania są upoważnione łącznie więcej niż jedna osoba. Każda sytuacja, gdy kontroli nie przeprowadza „zespół” jest naruszeniem Statutu. Wobec tego przybycie Pana Chudzikiewicza do Urzędu i powoływanie się na upoważnienie do kontroli w podanym terminie stanowi naruszenie przepisów prawa miejscowego i jako takie nie zasługuje na ochronę prawną. Ponadto zakres kontroli, której legalność Pan Chudzikiewicz sobie uzurpował nie dotyczył jakichkolwiek sprawozdań finansowych organizacji pozarządowych, a odnosić się miał do podziału środków budżetowych na kulturę i sport kwalifikowany oraz szkolenie młodzieży.
Niezgodne z prawdą informacje i rozgorzała wokół nich nieuprawniona dyskusja narażają dobre imię podmiotu, który nie jest stroną ani w żaden sposób nie występuje w opisywanej sprawie.
Janusz Ciołczyk
————————
List od Wacława Chudzikiewicza:
—————-
Jaworzno 11.04.2011 r.
Sprostowanie do sprostowania
W sprawie incydentu jaki miał miejsce w dniu 29.03.2011 r. nie zamierzałem zabierać głosu ,gdyż uważałem i uważam, że zdarzeniem tym powinien się zająć Przewodniczący Rady Miasta (celem jak to napisał pan Janusz Ciołczyk ustalenia prawdy obiektywnej).
Faktem jest, że z panem Januszem Ciołczykiem w Referacie Współpracy
z Organizacjami Pozarządowymi i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych spotkałem się przypadkowo prowadząc kontrolę – w zakresie podziału środków budżetowych na kulturę i sport kwalifikowany, oraz szkolenie młodzieży.
Upoważnienie BR.0065-1/7/1/2011 z dnia 14 marca 2011 r.
Ponieważ w ofertach klubów sportowych zaciekawiła mnie jedna z pozycji postanowiłem skorzystać z obecności Prezesa Klubu LKS „Ciężkowianka” do wyjaśnienia tej kwestii.
Przed rozpoczęciem rozmowy pan Janusz Ciołczyk został poinformowany, że prowadzę kontrolę ofert i przydziału dotacji z upoważnienia komisji rewizyjnej.
Można by odnieść wrażenie, że przez 6 lat bycia Przewodniczącym Rady Miasta pan Janusz Ciołczyk przeczytał statut miasta tylko raz i to bardzo pobieżnie.
§29 pkt. 2 Statutu Miasta Jaworzna rzeczywiście mówi że :
„ 2. W celu przeprowadzenia czynności kontrolnych przewodniczący Komisji Rewizyjnej wyznacza zespół kontrolny składający się z członków Komisji. Przewodnczący Komisji udziela członkom zespołu pisemnego upoważnienia do przeprowadzenia kontroli określając w nim zakres kontroli. „
ale nie określa sposobu kontroli pozostawiając to do uznania przewodniczącemu zespołu kontrolnego.
Kontrola była więc w pełni zgodna z zasadami, a kontroli podlegał podział środków budżetowych na 2011 r. , a nie jak Pan sugeruje sprawozdania finansowe organizacji pozarządowych.
Zamiast falandyzować prawo przedstawiając własną interpretację statutu miasta
i zarzucać innym kłamstwo radzę raczej skupić się na Statucie Miasta Jaworzna.
Polecam §38 punkt1
„Radny korzysta z ochrony prawnej przewidzianej dla funkcjonariuszy publicznych”
Wacław Chudzikiewicz
——————–
UWAGA: Archiwum dyskusji na forum znajdziesz tutaj.
