Kilkanaście lat Grzegorz Proksa czekał na ten moment. Dziś wieczorem stanie w ringu do walki w Neubrandenburgu z Niemcem Sebastianem Sylvestrem. Wychowanek śp. Roberta Kopytka stoczył już 25 walk na zawodowym ringu i wszystkie wygrał. Ostatnie dziesięć przez nokaut. Walka z Sylvestrem nie będzie jednak prosta dla „Super G” Proksy. Sylvester jest byłym Mistrzem Świata, a obecnie Mistrzem Europy w wadze średniej. Mysłowiczanin mieszkający obecnie w Węgierskiej Górce nie odczuwa jednak presji.
-Zbyt długo czekałem na tę szansę, aby teraz cierpieć z powodu presji – mówi. Zapewnia także, że to będzie ringowa wojna w jego wykonaniu. Przed pojedynkiem ciężko wskazać faworyta. Z jednej strony broniący tytułu Sylvester, dla którego będzie to pierwsza walka po majowej porażce z Danielem Gealem i utracie tytułu Mistrza Świata IBF. Proksa natomiast nie walczył jeszcze z tak poważnym przeciwnikiem. Zapowiada się więc wielkie święto bokserskie. Podczas gali dojdzie także do ciekawego starcia między doskonale znanym polskim fanom boksu Stevem Cunninghamem i Yoanem Pablo Hernandezem. Wszystkie walki będzie można obejrzeć od 19:15 na kanale Polsat Sport.
UWAGA: Archiwum dyskusji na forum znajdziesz tutaj.