Na początku XIX wieku ukazał się podręcznik Deklamatoryki dla adeptów sztuki recytatorskiej. Podano w nim rozmaite miny, migi i giesty, które miały gwarantować sukces deklamacji. A że duch w narodzie nie ginie na Konkursie recytatorskim XIV Festiwalu Kultury Dzieci i Młodzieży Jawor 2014 popisywano się deklamacjami i dobranymi do treści utworów gestami, minami. Zmiana brzmienia głosu podkreślała różnorodność postaci. Wszystkie te zabiegi dla deklamacji są niezwykle istotne.
W szranki stanęło 43 deklamatorów z jaworznickich szkół podstawowych i gimnazjów. Trzyosobowe doborowe jury oceniało w trzech kategoriach wiekowych – klasy od I do III, klasy od IV do VI i gimnazja. Każdy recytator prezentował wiersz i fragment prozy.
Były więc fragmenty Niziurskiego, Centkiewicza, Makuszyńskiego, Sienkiewicza a nawet „Porwanie Baltazara Gąbki” Pagaczewskiego.. W wybranych wierszach dominowały utwory Gałczyńskiego, parę razy prezentowano Brzechwę. Klasyka górą. Na scenie opowiadano o celowości gromadzenia dóbr, o żonach mądrych i głupich, „Przygody Mikołajaka” bawiły jak zawsze. Powody wyboru fragmentów różnorakie.
Uczestnicy z werwą i talentem recytowali i udanie odgrywali prezentowane teksty. Zabawa była przednia. „Giesty” były wymowne a miny adekwatne. Zapewniam Państwa o tym uroczyście, jak nakazuje Deklamatoryka, kładąc rękę na piersiach a wzrok podnosząc do nieba.
[vc_facebook type=”standard”]