Kandydat do Europarlamentu z listy Solidarnej Polski, bokser Tomasz Adamek odwiedził we wtorek Jaworzno i spotkał się z mieszkańcami. Na początku tuż przy Elektrowni Jaworzno Solidarna Polska zorganizowała krótką konferencję prasową, podczas której przedstawiła kandydata. W trakcie konferencji dowiedzieliśmy się również, że partia wystawi swojego kandydata na prezydenta Jaworzna. Będzie nim Marcin Kozik.
Adamek w trakcie swojego wystąpienia podkreślał, że nie podoba mu się obecna sytuacja w kraju. Jest przeciwny temu, aby Polacy byli zmuszeni do wyjazdu za granicę do pracy. Po konferencji Tomasz Adamek udał się na jaworznicki rynek, gdzie w asyście wolontariuszy rozdawał ulotki, autografy i fotografował się z mieszkańcami. Następnie odwiedził Manhattan i rozmawiał z klientami i sprzedawcami. Zwieńczeniem dnia była wizyta w Jaworznickim Klubie Bokserskim JaworTeam.
[vc_facebook type=”standard”]
Pan Kozik zwrócił uwagę na ważny aspekt. Tak samo jak znajomi kibice sportu z różnych części kraju pytają jak to jest że w Jaworznie mamy elektrownie,kopalnie a nie ma kto sponsorowac sportu??? śmiech na sali
Widocznie taka władza odstrasza przedsiębiorców.
ty tak na powaznie? przypomnij sobie co sie dzialo w Jaworznie za czasow Tarabuly albo Weglarza
Pavel… czy ty czytasz co piszesz ??? najwyraźniej nie czytasz bo może byś zrozumiał że kopalnie czy elektrownie mają swoje dyrekcje, zarządy czy inne organy kierownicze i to one decydują co chcą sponsorować a czego nie chcą. Prezydent miasta nie ma mocy decyzyjnej względem przedsiębiorców małych czy dużych. Jeśli komuś za brak sponsoringu sportu należy stawiać zarzut to najszybciej postaw go politykom PO bo to z ich rozdania takie a nie inne zarządy zasiadają na stołkach tych najmocniejszych finansowo przemysłowych przedsiębiorstw z których śmieją się ci kibice z innych miast.
Ale czy ja mówie ze za to odpowiada Prezydent? nie wiem ja tylko mówie ze mamy elektrownie i kopalnie a jakos sie nie garna do naszego sportu tylko do obcych miast – wiec stawiam pytanie DLACZEGO ?
Teraz to wszystko Tauronu. Oni sponsorują wielu sportowców. Ale mają wyniki. Kto w Jaworznie poprowadzi jakąś drużynę do II/I ligi ?. Sponsor ma dawać pieniądze, aby kupować najlepszych zawodników z innych klubów, a potem się zobaczy ?.
Przypominam, że za czasów prezydentury Pana Tarabuły jaworznicka piłka nożna odnosiła największe w historii sukcesy w postaci występów Szczakowianki Jaworzno w Ekstraklasie.
To może aby ratować sport w Jaworznie oraz aby znów oglądać fantastyczne mecze, przyciągające tysiące kibiców poprośmy na kolanach pana Tarabułę, aby zechciał kandydować na Prezydenta miasta. Coś mają w sobie panowie komuniści, że za ich rządów piłka nożna dobrze stała. Za ich czasów dwa razy trzecie miejsce w Mistrzostwach Świata. Komuno wróć !. 😀
Zauwazylem ze w tym miescie trudno o ekipe rządzącą która umie lub chce pogodzic wszystko w harmonie 😀 poprzedni zbudowali tam ponoc km drogi czy ile ale byl zawodowy sport, obecni narobili tyle km dróg jak nawiedzeni ale za to sport zawodowy widzimy na ekranie telewizora. Kurde, jedni i drudzy weszli w „ekstrema”. 😛
Może sie doczekamy kiedys kogos kto to wszystko ułoży w spójną całosc 🙂
masz na mysli te kilka km drog w Szczakowej ktore zrobila poprzednia ekipa? jedz tam i zapytaj mieszkancow dlaczego akurat tyle km i kto tam mieszka, dowiesz sie wtedy prawdy
Wylewasz żale, jakby to Silbert miał latać po boisku i strzelać gole. Załóżmy, że miasto zamiast dróg wybudowało by 10 stadionów. Nie wiem, czy Unia by dała tyle dotacji, ale załóżmy, że by dała, i tylko połowę musielibyśmy wyłożyć z naszego budżetu. Mamy stadiony i co ?, zaraz będzie pierwsza lub druga liga ?. Pewnie to było by za mało. Jeszcze spodenki, korki, plakietki, parasolki, reklama w tv, lekarze, trenerzy i zawodowi zawodnicy. Kto miałby to wszystko utrzymywać. Ja ?. Z podatków, czy od razu kopalnie i elektrownie wzięły by się ochoczo za wielki sponsoring i część swoich dochodów przeznaczały by na sport i zawodników w Jaworznie. Żyjesz kolego w jakimś matriksie. Prędzej miasto sprzeda wszystkie stadionypod budowę kolejnych Biedronek, niż będzie pierwsza liga piłkarska i wielki, zawodowy sport w Jaworznie.
Bolo powiem tak. Zabrakło Fudały w Szczakowiance, zabrakło „Fryzjera” w ekstraklasie i dupa. Szczakowianka przestała odnosić sukcesy. Pomyśl dlaczego.
Pavel Tauron do którego należy elektrownia i kopalnia nie zasponsoruje mało znanej drużyny . Logo Taurona ma się prezentować na poważnych meczach, boiskach i TV.
Dziwię się Twojej tezie i pretensji, że Silbert wybudował dużo dróg. Widać jak słabą pamięć macie jak wyglądało Jaworzno przed objęciem rządów Silberta. 100 tyś. miasto, zacofane z niewydolnym układem drogowym bez kanalizacji w wielu dzielnicach, 15 letnimi autobusami, dziadowskim rynkiem, upadajacą kopalnią w centrum. I Silbert miał się bawić w sport? czy to jest domeną miasta? W/g mnie nie. Miasto ma stadion. Niech drużyna poszuka sponsora i gra, ale nie za moje podatki. Nasze podatki powinny iść na drogi, chodniki, szkoły, kanalizację, autobus, plac zabaw, oświetlenie miasta, rynek, bibliotekę, etc ale nie na wypłaty kopiących w piłkę. Przynajmniej póki co, póki jeszcze trzeba inwestować duże pieniądze w infrastrukturę miejską.
Kur.a mac… ja nie mowie ze ma isc na wyplaty dla kopiących piłke.. tylko o stworzenie warunków i atmosfery. Jakos prezydenci w niektórych miastach potrafia budowac drogi,kanalizacje,robic rynki etc. a mimo to maja w miescie druzyny zawodowe. Więc nie mówmy że to jakas fikcja nie do zrobienia.. tylko trzeba chciec.
Caly czas macie przed oczami ze to co jest teraz w miescie czyli rynek,drogi,kanalizacje to jest efektem tego ze miasto nie postawialo na sport a to jest propaganda wyborcza którą łykneliscie jak młode pelikany 🙂
warunki powiadasz? czyli budowanie/ modernizacja stadionow, a co za tym idzie wydawanie pieniedzy z podatkow. Bo chyba nie myslisz ze na tych klepiskach ktore sa w miescie mozna budowac druzyne na powaznie. Az dziw bierze ze sie GKS Tychy godzi grac na Krakowskiej
Moim zdaniem sport powinien być publicznie dotowany wyłącznie w celu zdrowego rozwoju młodych ludzi. Czyli liczy się powszechność różnego typu niewielkich obiektów dla dzieci i młodzieży. Zawodowy sport powinien być w całości komercyjny. To nie te czasy gdy główną rolę odgrywała prymitywna rozrywka dla robotniczych mas [i]vide[/i] piłka kopana i czasem skoki narciarskie. Wszystko oczywiście obstawione działaczami pod egidą PZ… i dużego, niesportowo wyglądającego brzuszyska.
Obecnie jak zauważyłem młodzi realizują swoje pasje w naprawdę dziwnych dyscyplinach:
http://www.youtube.com/watch?v=giIJWCXkuPQ
Problem jest w tym, że Silbert nie ma pojęcia o sporcie! Nie wie które to ziarno a które plewy, więc z natury neguje wszystko i wszystkich! Guner 'powiadasz’ ci się udzieliło?:-) Zgadzam się ze Sterczałym ale tylko częściowo, zawodowy sport nie musi być w całości komercyjny! Ale, to trzeba wiedzieć jak zrobić, by za wiele nie tracić a odnosić sukcesy!
Maksminus-75, popatrrzmy na to od strony zysku dla społeczeństwa. Zyskiem jest np. zdrowie i dbanie o kondycję fizyczną młodzieży. Będą mieli mniej problemów w wieku dorosłym gdy pójdą do „łopaty” lub do biura. Spójrz na to pod kątem np. własnego rocznika. Ilu Twoich kolegów związało się ze sportem i jak długo byli aktywni fizycznie? Życie jest brutalne. Sport zawodowy przełożony na ogół społeczeństwa to przede wszystkim siedzenie z piwkiem przed szklanym ekranem i krzyczenie „sędzia kalosz”! Tego nie zmienisz, chociaż z pozycji przed telewizorem wydaje się każdemu z nas, że każdą akcję czy skok wykonalibyśmy lepiej. Ot zwykła rozrywka dla mas. Czasem w chwale błyśnie jedno czy drugie nazwisko. Taki Małysz na przykład. Miał swoje dobre dwa lata a później się wypalił. Dzięki mediom i sponsorom stał się sławny. My nie podkupimy piłkarzy z Realu czy Bayernu żeby znaleźć się na topie. Co najwyżej moglibyśmy kupować mecze. Ale to przerabiała poprzednia ekipa, która znała się na sporcie. Niestety nie jestem pewien czy takie „wygrane” zaszczyt miastu przynoszą.
Podoba mi się twoja wypowiedź.. Nic dodać nic ująć. Podpisuję się obiema rękoma. To jest właśnie właściwa wypowiedź o naszym sporcie.
’Moim zdaniem sport powinien być publicznie dotowany wyłącznie w celu zdrowego rozwoju młodych ludzi. Czyli liczy się powszechność różnego typu niewielkich obiektów dla dzieci i młodzieży.’
Z tym się zgadzam ale tez w części, to też trzeba umieć zorganizować i ludzi zachęcić prawda?! Sorry ale ja w Jaworznie spotkałem może kilku prawdziwych zapaleńców którzy mogli by to czynić. Ale jeśli się tacy pojawiają, to trzeba ich umieć wyłowić z tłumu i pomóc im by czynili dobro prawda?! A u nas jest tak – jeśli nie jesteś z opcji Pawła Silberta, nic facet nie zrobisz!!!
Mens sana in corpore sano. Tak się składa, że część mojej rodziny była ściśle zaangażowana w działalność „Sokoła”. Cały dorobek zniszczyli komuniści stawiający na „wybrane demoludowe dyscypliny”. Wiedziałeś, że przed II W.Ś. grywało się u nas w koszykówkę? Liczy się praca u podstaw. Sam kopałem klubową piłkę za czasów komuny i wspomnieniem z tego jest wiecznie nachlany trener. Silbert czy inny na jego miejscu ma zadbać o to aby przeciętny jaworznicki Kowalski miał blisko lub szybko do szkoły lub pracy, blisko do terenów zielonych, rozrywki i sklepów/usług. Ma zapewnić sprawną i szybką komunikacje miejską tak aby dojazd do pracy, szkoły lub domu (po wypiciu %) był jak najmniej uciążliwy. Miasto nie powstaje w ciągu jednej czy dwóch kadencji wyborczych. Miasto rozwija się przez dekady, wieki i tysiąclecia. Wydaje mi się, że ostatnio postawiono na przelotówki w biegu głównie równoleżnikowym. Czas na rozwój tych południkowych. Z jedną uwagą. Zakorkowana Byczyna. Ponoć miała powstać jakaś estakada.
Taaaa, zgadzam się musi zapewnić wiele rzeczy. Tramwaje to zapewne jedne z nich?;-) I studio za sześć baniek?;-) Nie ma już tamtego Silberta z 2002 roku, jest facet który lobbuje za obcym kapitałem, płaci za chore mrzonki ogromne publiczne pieniądze itp itd! Silbert musi odejść!!!
Tramwaje to ciekawa sprawa. Wiele miast ucieka w „ekologiczne” autobusy elektryczne. Niestety technologia oparta na akumulatorach ołowiowych jest stara i kosztowna w dłuższej perspektywie (wymiana akumulatorów co ~ 2 lata). Tramwaj to nie ograniczone akumulatory ołowiowe a elektrownia pracująca 24h/dobę. W prosty sposób można podpiąć do systemu niekonwencjonalne źródła energii (np. pośrednio ogniwa fotowoltaiczne z „Górnika”). Najbardziej ciekawi mnie linia do Szczakowej bo w odpowiednim „takcie” i w powiązaniu ze sprawnymi kolejami (co jakoś ostatnio warszawce nie wychodzi) miałbym w zasięgu godziny, półtorej Kraków. A Katowice jeszcze szybciej gdyby udało się tramwaj podpiąć pod sieć Katowicką. Puste przestrzenie między Śródmieściem a ościennymi dzielnicami powoli acz skutecznie są zabudowywane. Ja pamiętam miejsca gdzie obecnie stoi dom na domu a kiedyś były to orne pola. Gdyby nasi przyszli posłowie i senatorowie dbali o dobro kraju tak jak powinni to za jakieś kilkadziesiąt lat w Jaworznie toczyłaby się dyskusja nad budową metra. 🙂
Przeczytaj i doucz się trochę na temat problematyki komunikacji miejskiej a potem zabieraj głos.
http://bi.gazeta.pl/im/1/14966/m14966801,PREZENTACJA-TRAMWAJE.pdf
Oponentom rozwoju komunikacji publicznej najczęściej brakuje nie tyle dobrej woli lecz wiedzy. Dyskusja jaka toczyć się będzie w najbliższym czasie w naszym mieście oczywiście będzie podsycana politycznie ze względu na zbliżające się wybory, ale będzie miała niesłychany walor edukacyjny i będzie wkładem w zrozumienie miasta, w tym tego jaka jest jego przyszłość.
Każde miejsce w sieci gdzie będzie się ta dyskusja toczyła będzie cenne. Społeczeństwa zachodu taką publiczną rozmowę odbywały przed wynalezieniem internetu gdyż problem z zatłoczeniem ulic oni mieli pod koniec lat 60. Natomiast jego rozwiązanie znaleźli i wydyskutowali dwie dekady później. Wyobraźcie sobie co się musiało dziać, kiedy do tych starć dochodziło na żywo, kiedy często argumentem była siła podniesionego głosu a nie sama jego rzeczowość.
Dzięki temu, że mamy fora dyskusyjne będzie nam łatwiej osiągnąć zmianę stanowiska u obecnych oponentów tego projektu.
Uważam, że są przeciwni jedynie dlatego, że jeszcze nie wiedzą, że chcą takiej właśnie komunikacji w mieście a nie innej.
Dużo zależy od tego czy zechcą samodzielnie poczytać o tym. Na początek proponuję stronę: http://miastowruchu.pl/
Można stamtąd ściągnąć świetną książkę dr Wesołowskiego o tym samym tytule. Polecam gorąco. Na początek.
Ale ty jesteś durny oj durny. Lobbuje za obcym kapitałem? Powtarzasz po raz enty jakieś durnoty nie potrafiąc nic innego. A pro po, wyjaśnisz w końcu sprawę Galeny, czy to jeszcze nie ten czas? hihihihihhi No tak proponuję Ci na kolejnej sesji RM zgłosić wniosek o wyprowadzeniu obcego kapitału z Jaworzna. Nie będą się nam panoszyć jakieś Biedronki, Galeny, Bricomany, Statoile, Pharny, Peri plątać po Jaworznie. A co! Chore to masz Ty ale urojenia. Z nienawiści mózg Ci odleciał. Jeśli kanalizacja, drogi, rynek, nowoczesna komunikacja publiczna jest dla Ciebie urojeniem to ……… naprawdę lecz się człowieku. Precz ze Śmigielskim, nieudolnym laryngologiem, niespełnionym lekarzem, marszałkiem który zasłynął z kupna limuzyn i niepotrzebnego wydania milionów (publicznych sic) na ponowny przetarg zadaszenia stadionu śląskiego co zarzuca mu NIK (partyjny kolega) Boli co? Paweł Silbert to pikuś przy nieudolności Śmigielskiego.
Nikt tu nie chce zadnych budowy stadionu etc. Nikt nie chce aby miasto oplacalo pensje zawodowym graczom – to sami sobie wmawiacie. Mamy stadion ktory pomimo 12 lat od modernizacji nie przynióslby zadnemu klubowi wstydu w 1 lidze (drugi poziom rozgrywkowy) w tym i GKS Tychy (dlatego uwazenie ze ten stadion to syf, to gruba przesada).
Po Pierwsze : Np. Nasze miasto nie ma boiska ze sztuczna nawierzchnia i podgrzewana plyta gdzie nasze jaworznickie druzyny moglyby korzystac zimą zamiast tułac sie po innych miastach. Ponoc taka inwestycja to 1 mln zl czy to taki majątek aby to zrealizowac ? jaramy sie tym ze nasi mieszkancy zarabiaja dobrze w porownaniu do innych miast ale jak juz trzeba cos zrobic innego wykraczjacego po za zbudowanie kolejnego odcinka asafaltu – to juz nie widac jakos rozpisania tej inwestycji na dany rok bo nikt mi nie mówi że miasta nie stac – po prostu obóz który sprawuje władze TEGO NIE CHCE.
Po drugie : Ostatni wywiad z prezesem Ryba. Czy uwazacie to za normalne aby klub ktory szkoli jaworznicka mlodziez,odciaga mlodych chlopakow od komputera dostawal dotacji 34 tys zl z czego 30 tys oddaje za zapłate za wynajem boisk? na tym ma polegac ta pomoc gminy? i mówimy o pomocy dla zawodowców ale dla DZIECI UPRAWIAJACYCH SPORT.
Wrócmy do rynku,dróg,kanalizacji,. – Czy Wy myslicie ze jestesmy 'zielona wyspa’ gdzie tylko u nas sie te inwestycje prowadzi? wyjezdzie po za nasze wojewodztwo do podobnej wielkosci miast to sie przekonacie ze rynki juz dawno wiele miast ma zrewatilozowanych etc.
Bo jak na razie to jak slychac jakies porównania to tylko do Mysłowic.. tak jakby swiat sie na Mysłowicach konczyl..
Porównujecie tą władze do poprzedniej. A Czy poprzednia wladza byla sprawowana w dobie naszego funkcjonowania w UE? no chyba nie bardzo. Nie chce aby to brzmialo za bronienie kogos – ale zacznijmy myslec bo rok wyborczy w tym roku i wybierzmy swiadomie jak najlepszego kandydata na prezydenta naszego miasta a nie tego co zaglosuje wiekszosc lub co wypada. Ja sam nie wiem na kogo zaglosuje jeszcze. Cenie bardzo rządy obecnego prezydenta ale nie patrzcie na niego i na to wszystko przez jakieś różowe okulary ze nie ma wad i ze jest wszystko idealnie jakby ktos was zahipnotyzowal 🙂
I bardzo wazne.. to co napisal tu kiedys Franek co mi sie spodobalo ze zmiana osoby na posadzie prezydenta nie zaklada z góry ze nasze miasto sie zawali tylko to jest pewna blokada mentalna wsrod mieszkancow. Ciagle porownujac ta wladze do poprzedniej pojawia sie idealizacja ze nikt inny jak Ci nie dadza nam 'szczescia’ 🙂 Co jest uzasadnione bo ludzie cenia sobie bezpieczenstwo a strach przed zmiana jest silny.
Ale dla dobra naszego miasta wybory niech wygra najlepszy z możliwych kandydat 🙂
No to proszę bardzo, zamiast obecnego chcesz mieć kompletnie bezpłciowego prezydenta, który może i jest miły, ale co z tego? Osobę, która jako sposób wypromowania się wybrała nie alternatywę dla obecnego prezydenta, bo brak jej umiejętności, by ją przedstawić, tylko populizm i demagogię (tajne spotkania w dzielnicach, honorowy patronat w każdym możliwym konkursie przedszkolaków itp.)? Obecny prezydent ma wady w postaci m.in. swojej arogancji, ale nie o to chodzi, by być miłym, ale konkretnym i mieć jasno nakreślony plan działania, który konsekwentnie w jego przypadku konsekwentnie się realizuje. Potrzebne Ci to zmieniać? Ok, tylko powtarzam, na co?
Polecam wszystkim fanom senatora i nie tylko.
„Idealna postać dla partyjnych decydentów: gładkolicy, niekontrowersyjny, krystalicznie bezbarwny, na dowolny temat potrafi przemawiać dowolnie długo i nic w tym czasie nie powiedzieć.
Znakomity kandydat na wszelkie funkcje miejskie, powiatowe i wojewódzkie z dowolnej dziedziny władzy – od sportu, przez kulturę po transport. Wpisuje się w galerię lekarzy, którym medycyna nie przyniosła życiowego spełnienia, stając się jedynie szczebelkiem drabiny przystawionej do okna władzy.”
http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/346794,elity-znad-brynicy-boguslaw-smigielski,id,t.html
Tu też ciekawy materiał o tej naszej ostoi spokoju, miłośniku limuzyn 😀
http://www.tvs.pl/7749,rok_z_marszalkiem.html
Ten tekst pobije chyba wszystkie rekordy w czasie, jak już będzie oficjalnie kandydował. Cytuję za twoim linkiem :
……”Na czele stoi laryngolog, któremu znudziło się zaglądanie ludziom do nosa i do gardła. Kulturę oddano w zarząd człowiekowi, którego największym osiągnięciem twórczym jest start w „Milionerach” „…..
Buahahahah. Co na to osoby próbujące tu na siłę go lansować. Chyba robią mu niedźwiedzią przysługę. 🙂
Może zacznę od cytatu:
„Uważam, że są przeciwni jedynie dlatego, że JESZCZE NIE WIEDZĄ, że chcą takiej właśnie komunikacji w mieście a nie innej.”
Co ja bym bez Ciebie.
Potrzebuję jeszcze kilka pomysłów na kuchnię i wykończenie salonu. Ja jeszcze nie wiem jak ale Ty już wiesz na pewno. Z góry dzięki za radę 🙂
PS. Jak zacznę ogródek to poproszę żonę żeby do Ciebie napisała. Nara.
Jaki mamy cel – samochodziarze chcą mieć w miarę puste drogi i swobodę parkowania u celu podróży. Pozostali chcą mieć wygodną, tanią i pewną możliwość podróżowania.
Nie da się celu pierwszego osiągnąć bez celu drugiego. Są miejsca na planecie, gdzie próbowano samochodziarzom za niewyobrażalne pieniądze nieba przychylić, co spowodowało tylko zmianę miast w motoryzacyjne piekło na ziemi. Nie da się pogodzić miasta, ludzi i samochodów w sposób oczekiwany przez samochodziarzy. Zawsze kończy się to korkami.
Innego rozwiązania niż transport publiczny, i to transport szynowy – jeszcze nie ma.
Chyba, że oponenci mają inne pomysły. Niestety – nie mają. A bycie oponentem nie rozwiązuje problemu nadmiernego zatłoczenia ulic. Wspaniale to wyjaśniał na panelu dyskusyknym zorganizowanym przez lokalną PO ich prelegent z think tanku. Zadziwiające jak mało z prelekcji zrozumieli członkowie tego ugrupowania. Zadziwiające, że sprzeciwiają się projektowi, który jest esencją poglądów ich elektoratu.
A w kwestii kuchni – nie podejmuję się. Twoja żona ma w tej kwestii wyższe kompetencje 😀
Jak otwieram czołówke lokalnego TWJ to jak z bicza strzelil cofnac sie do przeszlosci odnosnie planow przebudowy naszego rynku – ze po co.. ze niepotrzebne to..ze nie wypali etc – ehh czy przy kazdej perspektywicznej inwestycji musimy to przerabiac? czy to forma zbijania wyborczych glosów ?
Z biblioteką było to samo. A potem dostała kilka architektonicznych nagród, a mieszkańcy chyba z tego obiektu są najbardziej dumni. A jak jeszcze przypomnieć pomysły radnych z Platformy Obywatelskiej, którzy żądali rok temu zaniechania budowy Geosfery, to pokazuje jak bardzo są oddaleni od potrzeb i pragnień Jaworznian.
Na szczęście obywatele Jaworzna są znacznie bardziej mądrzy niż sądzą Ci, którym się wydaje, że można ludziom ciemnotę wciskać jakby to była Trybuna Ludu.
No to musztarda po obiedzie. Pan Adamek zamiast kasować 80.000 zł co miesiąc , dalej będzie musiał zarabiać dostając razy po mordzie, jak to mówią bokserzy. Cóż, morda nie szklanka, nie zbije się, jak mówią inni siedzący w tym temacie. Szkoda. Taka kasa przeszła koło nosa. Przypuszczam, jakby dawał mniej wywiadów, to by wygrał. Niestety zaczął mówić co myśli, i to był cios poniżej pasa. Wyborcy jako sędziowie słusznie to ocenili.