sobota, 4 maja, 2024

Historia przestępczości w Jaworznie odc. 2. – Sposób na życie

Strona głównaHistoriaHistoria przestępczości w Jaworznie odc. 2. - Sposób na życie

Historia przestępczości w Jaworznie odc. 2. – Sposób na życie

- Advertisement -

Spotkanie się granic trzech mocarstw stworzyło wyjątkową sytuację w Europie tworząc dogodne warunki wymiany handlowej międzypaństwowej. Niestety, istniała też ciemna strona tej sytuacji, a mianowicie przemyt i paserstwo. W tym procederze uczestniczyli też mieszkańcy Jaworzna i okolicznych wsi.

Handel handel… i

Miejscu spotkania się granic trzech zaborczych mocarstw: Prus, Austrii i Rosji nadano nazwę „Trójkąt Trzech Cesarzy”. Położony on był w zasięgu jaworznickiej okolicy. Dzięki temu zaistniała dogodna sytuacja do rozwoju handlu i wymiany towarowej.

Rozkwitał również przemyt i paserstwo. Handlowano głównie zwierzętami, krowami i świniami. Oprócz zwierząt sprzedawano też artykuły rolne oraz przetworzoną żywność. Obok legalnej wymiany towarowej i handlu przy granicach panował wszechobecny przemyt.

Przykładem tego ostatniego, może być pewna mieszkanka Dąbrowy. Przemycała ona przez granicę z terenu państwa pruskiego głównie jaja z różnego rodzaju drobiu. Ten nielegalny proceder był głównym źródłem utrzymania dla całej jej rodziny. Był to intratny biznes. Niekiedy zdarzało się nawet, że handlarze dochodzili do znacznych pieniędzy. Stawali się osobami bardzo majętnymi.

Jednocześnie przemyt i paserstwo przyczyniał się do poprawy warunków życia po każdej stronie granicy. A działo się to w czasach, kiedy duże bezrobocie było powszechne. Tak więc braku perspektyw na zatrudnienie zachęcał do nielegalnych działań.

Nie należy przy tym zapominać, że wczasach tych obowiązywał powszechnie model rodziny wielodzietnej. W rodzinie takiej często liczba dzieci dochodziła do dziesięciu, a niekiedy ją przekraczała.
Sposób na życie

Konieczność utrzymania rodziny zmuszała jednych do przemycania towarów, a drugich do ich nabywania. Artykuły te nabywano od przemytników po atrakcyjnych cenach. Korzystna różnica cen pozwalała na opłacalną wymianę towarów miedzy sprzedającym a kupującym.

Z terenu państwa pruskiego przemycano znacznie tańsze artykuły przemysłowe. Były znacznie lepszej jakości, a w zamian dostarczano tam żywność oraz ubrania. Wiele towarów przemycały osoby legalnie zajmujące się kupiectwem. Za dnia prowadziły legalną działalność handlową, najczęściej po obu stronach granicy. W nocy natomiast te same osoby stawały się wytrawnymi paserami przemycającymi wartościowe towary.

Kobiety wraz z dziećmi przenosiły towary przez granice za dnia, natomiast mężowie ich działali pod osłoną nocy. Często skupiali się w grupach nawet kilkunastoosobowych.
Do grupy przemytniczej należeli też obserwatorzy. Ich zadaniem było obserwowanie odcinka granicy. Obserwatorzy podpatrywali też zwyczaje żandarmów, stąd łatwiej było im też później uprawiać ten nielegalny proceder.

Nie bez znaczenia był też fakt, iż teren nadgraniczny był bardzo rozległy. Liczba osób wyznaczonych do pełnienia funkcji kontrolnej była niewielka. Dodać jeszcze należy, że sposób kontroli nad przygranicznym terenem często ograniczał się do pieszych patroli, co było ułatwieniem dla przemytników. Grasanci mieli bowiem dużo czasu pomiędzy pojawieniem się kolejnego patrolu.
Dodatkowo osoby trudniące się przemytnictwem i pokątnym handlem wywodzili się z ludności miejscowej. Ludzie ci więc bardzo dobrze znali miejscową okolicę. Znali bowiem każdą ścieżkę, każdy kamień. Wiedzieli doskonal jak iść, by nie natknąć się na żandarmów czy ujść pogoni.
Żandarmi nie zawsze czujni

Często zdarzało się też tak, że sami żandarmi uczestniczyli w procederze przemytnictwa. Ułatwiali oni przemytnikom przekraczanie granicy bez kontroli, w zamian uczestnicząc w podziale zysków. Pełniąc służbę na przestrzeni granicznej mieli świetną ku temu okazję.

Często też oni sami uczestniczyli w kontrabandzie z prozaicznych pobudek, np. z głodu, gdyż w okresach kryzysowych zaopatrzenie wojska w żywność było niewystarczające. Osoby pilnujące granicy uczestnicząc w kontrabandzie zaspokajały swoje podstawowe życiowe potrzeby. Często również „dorabiając” do skromnego żołdu.

Przemysław Maciejewski

- Advertisment -

Obchody 233. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja

Uroczyste obchody 233. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja odbyły się na Rynku w Jaworznie. Przedstawiciele miasta oraz mieszkańcy zgromadzili się pod Pomnikiem Niepodległości, aby...

Obchody 233. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja w Jaworznie

W Jaworznie odbędą się uroczystości związane z 233. rocznicą uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Wydarzenia rozpoczną się w kolegiacie św. Wojciecha i św. Katarzyny, gdzie...

Pożar przy ul. Mysłowickiej

Pożar w okolicy ul. Mysłowickiej w Jaworznie. Paliły się tamtejsze nieużytki. Informację o pożarze dyżurny jaworznickiej straży pożarnej otrzymał około godziny 15.30. Paliły się nieużytki...