Niejeden delikwent zapytany o żydowską partyzantkę popadłby w nagłe palpitacje. Bez obaw, wbrew spiskowej teorii dziejów z pewnością poszła owa partyzantka demobilu. Jaworznickie Muzeum prezentuje wystawę fotografii Fajgel „Faye” Schulman, które ilustrują walkę sowieckiej żydowskiej brygady partyzanckiej w lasach na pograniczu polsko-radzieckim podczas II wojny światowej. Autorka jest prawdopodobnie jedynym żydowskim fotografem uwieczniającym wojenne losy żydowskich partyzantów.
Wystawa „Oblicza oporu” została zorganizowana przez fundację żydowskich partyzantów z San Francisco.
Na pytanie – Jak odnaleziono zdjęcia? Kto jest ich właścicielem? – odpowiada Przemysław Dudzik, dyr. Muzeum Miasta Jaworzna
Autorka urodziła się w 1919 roku na terenie dzisiejszej Białorusi w polskim miasteczku Lenin. Fotografowania uczył ją jej brat Mojsze. W 1942 roku ucieka z getta do brygady partyzanckiej „Szisz”, utworzonej m.in. ze zbiegłych jeńców Armii Czerwonej. Wykonała około 100 fotografii. Jej notka biograficzna podaje, że Fajgel wykazywała „ostrą wolę oporu przeciwko nazistowskiej machinie wojennej”. Na wystawie zgromadzono kilkadziesiąt zdjęć ilustrujących dwa i pół roku walk żydowskiej partyzantki. Nie zabrakło fotografii opisujących życie codzienne partyzantów. Każde zdjęcie opatrzono dokładnym opisem autorki.
Pisała: „chcę, żeby ludzie wiedzieli, że istniał opór i że Żydzi nie szli jak owce na rzeź”
Liczbę żydowskich partyzantów szacuje się na ok. 30.000. We wschodniej Europie walczyli w partyzantce sowieckiej. W opisach fotografii nie zabrakło też prawd niewygodnych, jak choćby ta, że wielu Żydów zostało zabitych lub poranionych przez swoich antysemickich towarzyszy. Wystawę można oglądać do 18 września.