niedziela, 28 kwietnia, 2024

Związkowcy chcą ratować Brzeszcze ale nie kosztem jaworznickich górników

Strona głównaPolitykaZwiązkowcy chcą ratować Brzeszcze ale nie kosztem jaworznickich górników

Związkowcy chcą ratować Brzeszcze ale nie kosztem jaworznickich górników

- Advertisement -

Brzeszcze (woj. małopolskie). – Z oszustami, kanciarzami nie siada się do stołu – powiedział przewodniczący NSZZ „Solidarność” Piotr Duda podczas protestu górników kopalni Brzeszcze.

Działacze mają za złe rządowi brak działań mimo podpisania porozumienia po styczniowych demonstracjach.
Jeszcze ostrzejsze słowa padły z ust Dominika Kolorza, przewodniczącego regionu śląsko-dąbrowskiego NSZZ „Solidarność”, który stwierdził, że „jak ktoś kogoś wyroluje chociaż raz, to na drugi raz z ch*** do stołu się nie siada”.

Oprócz działaczy związków zawodowych, na wiecu górników pojawili się także politycy opozycji. – Premier polskiego rządu to rozhisteryzowana osoba, która zamiast rządzić, wprowadza chaos – oceniła kandydatka PiS na premiera Beata Szydło. Jak dodała, Polska potrzebuje rządu, który nie będzie łamał umów, co – jej zdaniem – gwarantuje PiS.

Aspekt niedotrzymania słowa podniósł również Tomasz Kalita z SLD. – Ten rząd złamał umowę z obywatelami, złamał dane w styczniu górnikom słowo. To jest bankructwo zaufania tego rządu – przekonywał.

O sytuacji w branży mówili również Waldemar Sopata i Maciej Bochenek w programie „Czarno na białym” TVN24.

Link: http://www.tvn24.pl/czarno-na-bialym,42,m/czarno-na-bialym-kompania-w-kampanii,583158.html

Jaworzniccy związkowcy również brali udział w manifestacji. Jaworznianie chcą ratowania kopalń ale nie kosztem rodzimych, jaworznickich zakładów. Chcą aby górnicy z Jaworzna nie musieli cierpieć przez ratowanie Brzeszcza. W przypadku przejęcia kopalni w Brzeszczach i jej złego wyniku finansowego, bez jej restrukturyzacji, inwestycje w jaworznickim górnictwie mogą stanąć pod znakiem zapytania.

Tak dochodzi tu do konfliktu interesów, z jednej strony jaworznicka Solidarność protestuje przez restrukturyzacją (ograniczeniem zatrudnienia), a z drugiej nie wyobraża sobie przejęcia nie zrestrukturyzowanego zakładu.

8 KOMENTARZE

  1. ot dylemat, jak tu się postawić Dudzie z Solidarność z PiS będąc z Solidarności w Tauronie Wydobycie. Może wreszcie ktoś wytłumaczy górnikom, że nie ma nic za darmo i dla ratowania innych kopalń sami będą płacić ze swojej kieszeni? Jak widać Jaworzno już nie jest zachwycone, że nagle będzie mniej premii i być może będą zwolnienia tylko dlatego, że ktoś gdzieś tam w Brzeszczach chce mieć 14-ki i pracę, a część powinna być jednak zwolniona.
    W JSW zrezygnowano z 14-ek dla ratowania spółki, w Kampanii Węglowej pomimo gorszej sytuacji związkowcy walczyli o 14-ki do upadłego. Widać jakie podejście do naszego wspólnego majątku mają związkowcy. Po nas choćby potop, my emerytury już będziemy mieli.

    • W komunie były dwa rodzaje związków. Jeden bezkrytycznie popierał działania rządu komunistycznego a drugi je krytykował. Rząd jak do tej pory się nie zmienił… robi to co mu się podoba. Niekoniecznie dla dobra Polski. Gdyby nie związki górnicze to węgiel kupowalibyśmy za twardą walutę bezpośrednio od Putina. Po jego cenach.
      Z ropą i gazem już nie mamy tak dobrze. Przecież komuś opłacało się położyć rurę przez Bałtyk i sypnąć groszem „ekologom” żeby się nie pieklili. W tym momencie pod względem bezpieczeństwa energetycznego mamy taką sytuację jak Wyspy Brytyjskie w 1940 roku. Tyle, że nie mamy Kanału La Manche. A historia dowodzi, że Niemcy i Rosja potrafią się dogadać. Po cichu i bez względu na zawarte wcześniej z nami porozumienia.

      • Stetryczałytetryku na rynku węgiel jest tańszy niż koszt wydobycia u nas. Polski węgiel niestety ma dużo kamienia i nie jest to tylko moja opinia. Co jest nierentowne to się po prostu restrukturyzuje, albo zamyka a tak nie robi się z polskimi kopalniami. Nie wiem skąd przekonanie, że możemy kupować węgiel tylko z Rosji, a gdzie USA i Australia np? Nawet ten australijski jest tańszy od naszego bo jest z odkrywki więc raczej monopol Rosji nam nie grozi.
        Jedyne co nam grozi to nieodpowiedzialne związki zawodowe, które nie patrząc na koszta walczą o przywileje. Najlepiej widać to po JSW. Postrajkowali, narazili spółkę na straty, a na koniec by ratować zakład po paru miesiącach zgodzili się by nie wypłacać 14-ek. Praktycznie w kasie brakło tyle co stracili na strajku. Nic tylko pogratulować.
        Jeżeli jest za dużo górników to po prostu się zwalnia, nikt nie musi zostać górnikiem do emerytury. Polacy się przebranżawiają by znaleźć inną pracę gdy zostaną zwolnieni, dlaczego nie mieliby tego robić górnicy? Po co wrzucać miliardy w kopalnie podtrzymując zatrudnienie zamiast w górników i stworzyć im nowe miejsca pracy gdzie indziej?

        • Wszystko się zgadza to co piszesz tylko istnieje jeszcze coś takiego jak bezpieczeństwo energetyczne. Ciekawe co się stanie jak wszystkie kopalnie zostaną zamknięte a ci o których piszesz przywalą nam wtedy ekstra ceny za węgiel? Na razie jest tańszy bo mamy kopalnie i by pasowało, żeby je pozamykać właśnie.
          A jak się zamknie kopalnię to potem już jej tak łatwo nie idzie otworzyć. A o ile się orientuję to w Polsce większość prądu jest produkowana w elektrowniach, które korzystają z węgla.

          • Jawman hasło bezpieczeństwo energetyczne nie powinno być wytłumaczeniem. Przez ile lat związki broniły się przed wprowadzeniem 6 dniowego czasu pracy przy 5 dniowym tygodniu pracy? Dzięki temu na kopalniach namnożyło się spółek, które zatrudniają tych samych górników w soboty i niedziele, a tłumaczono to cały czas by ludzie mogli odpoczywać.
            Nikt nie żąda zamknięcia wszystkich kopalni tylko o zmiany w branży. Gdy górnictwo przyniosło zysk to pamiętam strajk związkowców by z niego wypłacić dodatkowe pieniądze górnikom bo to oni wypracowali ten zysk. Jako teraz gdy jest strata to związkowcy nie są chętni pokrywać z własnej kieszeni różnicy tylko wołają o 14-ki. Jak na razie to za uległość wobec związków płacimy wszyscy. Ostatnio nawet górnicy z Bogdanki, których zwolniono bo państwo nie dotuje ich wypłat.

  2. To, że generałowie górniczych związków zawodowych nie popadną w niedolę finansową przy ewentualnej zmianie władzy po wyborach to pewne. Oni zawsze płaczą na wyrost a potem świetnie na tym wychodzą. Ciekawe jaką decyzję podejmie przyszła pani premier Szydło (a raczej co jej podpowie Jarosław) w kwestii przejęcia przez celowy podmiot Taurona kopalni Brzeszcze. Pani Szydło w Brzeszczach była burmistrzem i trudno ją posądzać o bezstronność. Podlizywania się w kampanii związkowi „S” nie ma co się dziwić.

- Advertisment -

Słowo na niedzielę: Inspirująca samotność

Mam tu na myśli samotność zarówno tych, którzy się szczerze nawrócili, jak i tych, którzy poważnie traktując swoją wiarę, nie znajdują zrozumienia prawie u...

Jaworzno mało znane – Wędrujące kamienie

Nazwa „Wędrujące kamienie” kojarzy się przede wszystkim z Parkiem Narodowym Dolina Śmierci w Kalifornii i dość osobliwym zjawiskiem przyrodniczym. W dzisiejszym odcinku jednak jaworznicki...

Obchody 3 maja w ZSP nr 3 oraz podpisanie umowy z Politechniką Śląską i firmą Enitec

W Zespole Szkół Ponadpodstawowych nr 3 w Jaworznie odbyły się oficjalne uroczystości z okazji Święta Konstytucji 3 maja. W tym wyjątkowym dniu szkoła podpisała...