Martyna jest studentką kulturoznawstwa na na wydziale Filologicznym Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach.
– Moją pasją jest przede wszystkim muzyka, a także gra aktorska i pisanie tekstów czy wierszy. Od dziecka jednak muzyka była w moim sercu i jest w nim do dzisiaj. Będąc małą dziewczynką uczyłam się piosenek Natalki Kukulskiej (teraz już wielkiej gwiazdy). Uwielbiałam siadać na huśtawce, którą zrobił mi tata i śpiewać właśnie te piosenki. Wtedy istniał tylko mój dziecięcy świat i muzyka. Później wstąpiłam do parafialnej scholi, w której śpiewałam aż 8 lat. W gimnazjum zaczęłam przygodę w Szkole Muzycznej w klasie klarnetu pani Lewickiej-Arendarczyk – mówi o swoich początkach pasji.
W międzyczasie Martyna uczyła się śpiewu u pani Aleksandry Stano w Ognisku Pracy Pozaszkolnej numer 1 w Sosnowcu. Będąc w liceum, jeździła na różne konkursy o różnych szczeblach. Zaczynając od konkursów miejskich, kończąc na konkursach ogólnopolskich.
– Tutaj mogę dodać, że kiedyś w konkursie wojewódzkim zajęłam II miejsce natomiast w ogólnopolskim – wyróżnienie. W liceum zaczęła się także jej przygoda z teatrem. Uczęszczając do grupy teatralnej pod kierunkiem pani Haliny Sokulskiej, rozwijała swoje umiejętności gry aktorskiej, które niewątpliwie pomogły jej w pracy na scenie.
Jakie są plany Martyna na przyszłość?
– Hmm.. ciężko jest mówić o przyszłości, kiedy nie wiemy, co może zdarzyć się jutro. Jednak każdy ma jakieś marzenia. Moim największym marzeniem jest praca z ludźmi. Czy to w jakimś teatrze, czy nawet w miejskim domu kultury, oczywiście śpiewając bądź ucząc gry aktorskiej, bo to właśnie scena jest tym miejscem, gdzie czuję się całkowicie sobą i właśnie tam mogę dzielić się moją pasją z innymi! – Wolny czas najczęściej spędza ze swoim chłopakiem Andrzejem, który jest dla niej inspiracją do tworzenia tekstów czy wierszy. Uwielbia także spotkania ze znajomymi bądź też (jak na kobietę przystało) zakupy z przyjaciółką Anią.
Kiedy jednak ma czas tylko dla siebie, zaczyna pisać teksty piosenek albo wiersze.
Wczoraj do ciebie nie należy. Jutro niepewne. Tylko dziś jest twoje – to cytat Jana Pawła II. – Czytając te słowa, mam motywację i nabieram nowych sił. Przecież nie zawsze jest łatwo i zawsze znajdzie się ktoś, kto podsuwa przysłowiowe „kłody pod nogi”.
Najważniejsza w życiu dla Martyny jest muzyka i rodzina. – Patrząc na moich rodziców wiem, że to właśnie oni wpoili mi te wartości i za to im z całego serca dziękuję. Mama zawsze mi powtarzała: „Gdzie słyszysz śpiew, tam wchodź, tam dobre serca mają. Źli ludzie, wierzaj mi, ci nigdy nie śpiewają”.
yyy a kto to jest Martyna Pluta…? Kim ona jest? Coś wygrała, zdobyła jest znana, że robicie o niej artykuł…?
I ten gościu na tym zdjęciu niszczy :v
Rozumiem, że jeśli moja znajoma wygra chiński konkurs układania domino na czas to tez tutaj zagości i zostanie jej poświęcony artykuł na cała stronę:) Brawo Jaw.pl – Jaworznicki Portal Społecznościowy. Świetna inicjatywa.
I o co tyle hejtu? Nie rozumiem tak właściwie, po co tyle jadu. Przeszkadza Ci to? Nadszarpnięta ambicja czy o co chodzi?
hahahaha! Zadałem proste pytanie i chciałbym znać odpowiedź skąd się tu wzięła ta osoba. Bo tego nie wiem, a skoro dodaje się coś o kimś na publicznym forum to chyba nie dziwne, że ktoś kto to przeczytał i nadal nie wie o co chodzi zadaje takie pytania…
Panie Ddawidzie to cykl jaworznianki co tydzień przedstawiamy jedna sylwetkę ciekawej osoby
Ciekawej to znaczy takiej co do Was napisze, żeby o niej napisać? 🙂 Bo chyba tak się to odbywa. 🙂
A ty już napisałeś, by o tobie napisali??
Jak byś cymbale miał trochę oleju w tej twojej wąsiastej łepetynie ty byś się zorientował że w cyklu jaworznianki nie pisze się o facetach. Dlatego że jesteś taki głupi nigdy nie wyleziesz z tej swojej nory w piwnicy.
no i wszystko i na temat!
Ale to twoje „proste pytanie” było przesiąknięte ironią, która po prostu mogła być obrazą dla kogoś. Pomyślałeś o tym?
Życie to nie bajka.
Czysta zazdrość bo ktoś osiągnął więcej w życiu niż ty…
Ona swój wolny czas poświęca na własny rozwój a nie siedzenie przed ekranem i wytykanie, dlatego to ona tutaj się znalazła a nie ty. To was różni. 🙂
Ludzie… Dobrze niech dba, popieram! Spytalem kim ona jest! To chyba nie jest nadzwyczajne pytanie…
Po za tym mam gdzieś co kto robi. Gdybyś tu była Ty , Marta albo jeszcze ktoś inny zrobilbym to samo padlo by pytanie takie samo! Wystarczyło nad artykułem wpisac
Utalentowane jaworznianki i nie bylo by zadnego pytania z mojej strony Wiec powstrzymajcie sie 🙂
To trzeba było zadać pytanie „kim jest Martyna? ” a nie wylać całą nieuzasadnioną złość (?) w wiadomości i kąsać przy okazji artykuł.
Miłego wieczoru ☺☺
Co za naród. Ignorancja.
Nie wolno zapytać bo koleżanki oburzasz 😉
Izabella Kozłowska Że tak zapytam co osiągnęła? 😀
Violetto, oczywiście ze można zapytać. Ale zapytać a nie najeżdzac na dziewczynę która robi coś dla innych bezinteresownie a przy okazji wyśmiewać artykuł. Za tydzień zrobicie to samo mam rozumieć z kolejną osobą? ? Gratuluję dojrzałości.
A co do pytania Mariusza, Martyna należy do agencji artystycznej, po zajęciach na uczelni przygotowuje się do nagrania płyty gdyż śpiewa hobbistycznie jak i na (prawie) każdej imprezie w Jaworznie.
To tylko niektóre z jej osiągnięć. : ))
Tym kończę dziecinna dyskusję, mam swoje obowiazki i „ważniejsze rzeczy do roboty” niż tłumaczenie wam wszystkiego od A do Z. Zajmijcie się sobą, żegnam. ☺?
gratuluje uporu w pieprzeniu glupot i stawiania przy swoim. Przestań juz. Chyba żyjemy w kraju wolnym i każdy może wyrażać swoją opinie. Po prostu przestań bo jak widzisz wiekszość Ci racji nie przyznaje. Idz sie schowaj.
I na nikogo nie najechałem Moja Drogo Obrończynio Uciśnionych więc już mi nie wmawiaj swoim wymysłów.
Ta „wiekszosc” nie musi się ze mną zgadzać, wymyslow… znam dziewczynę osobiście i wiem co mówię a ty sobie możesz bełkotać pod noskiem Dawidzie. Aha, „pieprzyc glupoty”, pięknie. Nie przeklinaj, nie podnos głosu tylko podnieś poziom swoich argumentow.
Ale nie, ty potrafisz tylko publicznie wyzywać na kogoś z kim słowa nie zamieniles w życiu.
Pragnę Ci uświadomić ze jesteś na poziomie intelektualnym ameby, lezysz a wodorosty ci klaszczą nad głową. Nie będę dyskutować dalej z tobą bo się znizam do twojego poziomu.
Wyzywaj na mnie i Martyne ile chcesz, tylko na tyle cie stać.
Żegnam się drugi i ostatni raz.
i dlatego właśnie że ja znasz to rzucasz sie ja wsza na smyczy i jesteś jednostronna. Pierwsza zaczełaś mi coś wmawiać i sugerować. Używając argumentow że nie powinienem nic o niej mowic kompromitujesz sie ponieważ mówisz o mnie.. Mysle ze wszystkie „obronczynie” sie znaja osobiscie dlatego jest taka nagonka na mnie 🙂 Móżdżek Ci sie mieści w skorupce po orzeszku:) i to laskowym.
Gratuluje talentow w Jaworznie!
A ten dziadek tej dziewczyny na zdjęciu po lewej stronie to czym się zajmuje? 🙂
Odgania takich spaślaków jak ty, aby powietrza nie psuli
Nie ma o czym pisać to zajmują się takimi ch…… A ludzie pokroju Marta Kapturska czy Izabella Kozłowska, naoglądały się za dużo TV gdzie wszędzie mówią, że nie można wypowiedzieć swojego zdania, a co dopiero kogoś skrytykować czy jak to napisała Marta, że „przez ironię można kogoś obrazić” haha bo jesteśmy nowocześni i tolerancyjni.
szkoda strzepić język i strach o cokolwiek zapytać kolego 😉
Te dwie laski jak widać są typowym przykładem bezstresowego wychowania. Tatuś z mamusią nie mogli zwrócić uwagi żeby się laski nie popłakały. 🙂
A co ty wiesz o wychowaniu kogokolwiek? Od kilkunastu lat nie zajmujesz się córką, nie znasz jej a ona ciebie A teraz na forum taki znawca, taki wychowawca
Ty za to pajacu lubisz samotnym matkom pomagać w wychowaniu potomstwa i po to by molestować je w krzakach. 🙂 Wąsiasty podstarzały lowelasie. 🙂
Molestować kogo ganicu(ta)sie? Ty znasz takie słowo??? Kto ci o tym słowie powiedział- przyjaciel z Jelenia czy też gdzieś je usłyszałeś. Wystarczy,że ty lubisz podglądać, widać sprawia ci to przyjemność. Pamiętaj że masz córkę którą się nie interesujesz, nie widujesz jej a ona nie chce takiego czegoś jak ty znać
kwiatek ty się nie interesuj czyimiś dziećmi i ich mamuśkami. ze swoją paskudną wąsiastą gębą nadajesz się tylko do tego by bałamucić samotne zdesperowane matki albo łazić z psem po osiedlu. psa twoja paskudna gęba na razie nie wystraszyła. hehehe do czasu. któregoś dnia i on będzie spier..lał wysraszony.
Szczególnie pies będzie spei…… jak ciebie ganicu(ta)sie vel jawmanie zobaczy taką ciotę i spaślaka z Zakładu Cieplnego. No cóż jak dziecko ojca nie ma to ktoś musi go zastąpić. Widzisz ty do niczego się nie madajesz nawet do wychodzenia na spacery z psem