W poniedziałek w Zakładzie Górniczym Sobieski zaistniało zagrożenie pożarem endogenicznym. Do zdarzenia doszło w oddziale G2 w pokładzie 207 na poziomie 500. Przed rozpoczęciem akcji przeciwpożarowej ze strefy zagrożenia wycofano załogę. Przypuszczalną przyczyną pożaru było samozagrzewanie się węgla.
Akcja ratownicza polega na aktywnym gaszeniu w miejscu stwierdzonego zagrzania, poprzez wypuszczanie zagrzanego węgla oraz aktywne zalewanie wodą. O zdarzeniu został poinformowany Okręgowy Urząd Górniczy w Katowicach, który sprawuje nadzór nad akcją. Jak poinformowała Zofia Mrożek z Tauron Wydobycie nie ma zagrożenia dla życia i bezpieczeństwa załogi.
Mam nadzieje że nikomu nic się nie stało sama żyje w strachu ponieważ mój tata jest górnikiem.
Dzielne ratowniki juz opanowywuja sytuacje 😉 w sensie zbieraja zapasy bulek hehe to tak pol zartem pol serio.xd
chyba zapasy kasy 🙂
Puzon Jewon czyżby jakaś zazdrość? 😀