Konkurs Talent i Praca wyłaniający od 11 lat najlepszych jaworznickich maturzystów zatacza coraz większe kręgi. W tym roku zaproszono do konkursu innych utalentowanych absolwentów. Nowy koncept zdradza Janina Dębska Bębenek – organizator a zarazem jeden z fundatorów nagrody.
Do konkursu zaproszono trzech tegorocznych absolwentów Państwowej Szkoły Muzycznej w Jaworznie: klarnecistę Michała Mocka, waltornistę Filipa Mikłasa i grającego na trąbce Marcina Mocaka. Wybór ten nie był przypadkowy. Zgodnie z regulaminem wskazano najlepszych tegorocznych absolwentów.
Każdy z konkursowiczów prezentował się przed jurorami w wybranym przez siebie utworze. Jury oceniało doborowe: Stanisław Kurek – nauczyciel muzyki, były muzyk Orkiestry Radiowej w Krakowie, Marian Miler – skrzypek i Wojciech Lichtański – saksofonista. Wybór konkursowego utworu to zadanie niełatwe, muzyk powinien zaprezentować w nim wszelkie walory wykonawcze.
Jury po ponownych przesłuchaniach, do których zaproszono Michała Mocaka i Filipa Mikłasa, wskazało zwycięzcę. Nagrodzono waltornistę Michała Mocaka. Co zadecydowało o takim wyborze,
co jury doceniło w interpretacji nagrodzonego muzyka?
Jakie nagrody muzyczne zdobył wyłoniony w przesłuchaniach tegoroczny laureat konkursu?
Młodzi muzycy to zapewne osoby pracowite, cierpliwe, obowiązkowe i bardzo ambitne.
Zdradzamy ich muzyczne marzenia. Gdzie chcieliby grać w przyszłości?
Kto jak kto, ale we wszelkich ekscentryzmach muzycy brylują. Taki np. pewien klarnecista z Chicago grywał na scenie w towarzystwie swego ukochanego owczarka. A ekscentryzmy nagrodzonego Michała Mocaka – cała nagroda – 3000 złotych pójdzie na gokarty. Gratulujemy nagrody i życzymy realizacji muzycznych planów.
[vc_facebook]