Dopiero od niedawna dane o funkcjonowaniu rynku Forex w Polsce są publicznie dostępne. Od niedawna Komisja Nadzoru Finansowego ma obowiązek je ujawniać. Obraz, jaki się z nich wyłania, może znacznie rozmijać się z wyobrażeniami inwestujących. Czy na Forex da się w ogóle zarabiać? Ile Polacy zyskali, a ile stracili w ostatnich latach?
Większość traci
Nikogo chyba nie powinna zaskoczyć informacja, że większość Polaków inwestujących na Forexie traci swoje pieniądze. W 2016 na podstawie danych opublikowanych przez KNF było wiadomo, że jedynie 20.7% inwestujących zarobiło na Forex, pozostałe 79.3% to Polacy, którzy stracili swoje pieniądze lub wyszli na zero.
Obecnie znamy już o wiele pełniejsze dane na temat zysków i strat poniesionych przez naszych rodaków. Warto przy tym zaznaczyć, że prezentowane przez nas dane dotyczą inwestycji u krajowych brokerów, natomiast nasi rodacy mogą również inwestować za granicą.
Ze szczegółowych danych ujawnionych przez KNF wynika, że straty jakie łącznie ponieśli Polacy grający na FOREX były następujące:
– rok 2012: – 248 498 975, 6 zł;
– rok 2013: – 344 272 974, 7 zł;
– rok 2014 – 360 141 031, 8 zł.
Według szacunków Money.pl strata w roku 2015 wyniosła około 400 000 000 zł. Kwoty te mogą robić porażające wrażenie.
Ryzykowna gra
Tak duże straty każą postawić pytanie, czy gra na Forexie ma jakikolwiek sens i czy możliwe jest zarabianie w ten sposób. Każdy, kto decyduje się na ten sposób inwestowania, powinien zdawać sobie sprawę, że z definicji jest on bardzo ryzykowny. Wiąże się to z faktem, że chociaż jesteśmy kuszeni perspektywą ogromnych zysków – to również w ciągu kilkudziesięciu minut możemy stracić oszczędności życia.
„Zakładając się” o ceny np. walut lub surowców klienci mogą stosować tzw. mechanizm dźwigni. Co prawda, dzięki temu istnieje możliwość zakładania się o sumy wielokrotnie większe od posiadanych, co może prowadzić do osiągania ogromnych zysków, jednak powoduje również zwielokrotnione ryzyko. Od 2015 roku KNF zdecydowała się na zmniejszenie wysokości dopuszczalnej zgodnie z polskim prawem dźwigni z poziomu 1:500 do 1:100. Oznacza to, że mając przykładowo 1000 zł do zainwestowania, możemy zawierać kontrakty na kwotę maksymalnie do 100000 zł. Jednakże już pojawiają się nowe informacje, według, których rząd Prawa i Sprawiedliwości chce obniżyć dźwignię do poziomu 1:25.
Agresywna reklama
Przede wszystkim, na duże straty polskich klientów znaczący wpływ może mieć fakt, że bardzo wielu brokerów stosuje agresywny marketing. Niektóre firmy stosowały reklamy, które wprowadzały klientów w błąd, sugerując im, że rynek Forex gwarantuje im szybki i łatwy sposób na zarobek.
Prawdopodobnie na Forexie mogło grać wiele osób nie posiadających podstawowej wiedzy o inwestowaniu. W niektórych przypadkach osoby te mogły w ogóle nie mieć świadomości, czym różni się gra na rynku walutowym od zwykłych inwestycji w akcje. Nie dziwi więc fakt, że bardzo szybko tracili oni zainwestowane pieniądze. Nie oznacza również, że na tym rynku nie da się w ogóle zarabiać, tym bardziej że są przykłady, które temu przeczą.
Polacy, którzy zarobili rekordowe sumy na Forex
Chociaż stanowią oni mniejszość grających, można wymienić wielu Polaków, którzy realnie wzbogacili się na rynku Forex o zawrotne sumy.
Przykładem takiej osoby może być Mariusz Ganczar, który osiągnął ogromny zysk w wysokości 554% w przeciągu roku (w pewnych momentach jego zysk przekraczał aż 3300%, jednak potem nastąpiła gwałtowna strata). W ten sposób Mariusz Ganczar wygrał World Top Investor, międzynarodowe zawody w inwestowaniu. Jak zdradza, kluczem do sukcesu była przemyślana strategia i konsekwentne trzymanie się zasad, które założył sobie na początku.
Inwestuj roztropnie
Podsumowując, istnieją dowody na to, że na giełdzie Forex można zarabiać bardzo duże pieniądze, także w Polsce istnieją osoby takie jak Mariusz Ganczar, którym to się udało.
Należy jednak pamiętać, że inwestowanie na Forex wiąże się z bardzo dużym ryzykiem. Z pewnością nie jest to dobra opcja dla osób, które mają niewielką wiedzę w temacie i chcieliby szybko i bezpiecznie pomnożyć swoje oszczędności.
Dużym problemem na polskim rynku jest również działanie podmiotów, które balansują na granicy prawa lub wręcz działają nielegalnie. Nikła wiedza znacznej części polskiego społeczeństwa na temat sprawia, że wciąż będą znajdować się osoby skuszone obietnicą łatwego zysku. Nie oznacza to oczywiście, że wszystkie podmioty stosują złe praktyki i wprowadzają swoich klientów w błąd. Powstaje w takim razie pytanie: Gdzie można znaleźć takie sprawdzone i legalne platformy do inwestowania? Odpowiedź można znaleźć między innymi na rankingu brokerów Forex, gdzie to sami gracze swoimi głosami decydują, u kogo warto grać. Można też dowiedzieć się tam więcej szczegółów na temat poszczególnych firm. Warto na sam koniec powiedzieć, że zarabianie na Forexie chociaż jest trudne i ryzykowne jest możliwe.
