Kontynuujemy spacer po Miejskim Ogrodzie Botanicznym w Zabrzu.
W dalszej części spaceru natrafiliśmy na okazałą winorośl. Według etykiety to winorośl pachnąca – Vitis riparia, chociaż mogła by to być również winorośl właściwa – Vitis vinifera. W tym momencie sprawa nie jest jeszcze rozstrzygnięta. Jak dla mnie to na 90% pierwszy gatunek.
Potem trafił się tawulec Tanaki – Stephandra tanakae.
Idąc dalej minęliśmy świerk kłujący – Picea pungens o bardzo zagęszczonej koronie.
Oto jarząb szwedzki – Sorbus intermedia.
Kolejny ładny kwiatek to werbena patagońska – Verbena bonariensis. W kolejnych odcinkach też się będzie pojawiać, ponieważ ja sadzi się w ogrodzie tylko raz, a potem plewi.
Bohaterem kolejnej sesji zdjęciowej jest rącznik pospolity – Ricinus communis. W okresie, kiedy ogród zakładano, a i znacznie wcześniej na tym terenie uprawa tego gatunku w warunkach domowych była zakazana.