Pies spuszczony ze smyczy i bez kagańca rzucił się na mieszkańca i dotkliwie go pogryzł. Właściciel czworonoga zdążył uciec przed przyjazdem policji.
Do zdarzenia doszło w czwartek. Mieszkaniec w okolicy bloków na ul. Cegielnianej został dotkliwie pogryziony przez dużego psa, wielkości wilczura. Pies był spuszczony ze smyczy i bez kagańca. Efekt to zniszczone ubrania, rana na plecach oraz pogryzione ręce.
Od razu na miejsce została wezwana policja. Poszkodowany przekazał policjantom rysopis właściciela psa.
Poszkodowanemu mężczyźnie została udzielona pomoc. Ze względu na brak informacji, czy pies był szczepiony, otrzymał on zastrzyk i antybiotyk.
FOTO: Wikipedia
[vc_facebook]
Kiedy policja i straż miejska weźmie się za właścicieli psów wyprowadzających swoje pociechy bez kagańców a czasem i bez smyczy.Ilu mieszkańców musi zostać pogryzionych przez psy zidiociałych właścicieli.