Choć lekarze nie zalecają, to jednak Oni wiedzą najlepiej jak skutecznie pozbyć się kataru.W niedzielny poranek jaworznickie „Morsy” rozpoczęły swój sezon kąpielowy nad zalewem Sosina.
Niektórzy dla sportu, inni dla rozrywki, ale na pewno wszyscy pasjonaci „morsowania” zanurzają się w lodowatej wodzie dla zdrowia. Jak twierdzą zimna kąpiel pomaga w utrzymaniu gładkiej skóry, uodparnia na choroby, czy odpręża i umacnia psychicznie. Przed wejściem do wody należy doprowadzić do przyspieszenia rytmu serca, zwiększenia prędkości przepływu krwi. Wszystko po to, żeby nie doszło do hipotermii, czy omdlenia. Najlepiej jest, jak na dworze panuje temperatura niższa od temperatury wody. Najlepiej chyba, gdy na dworze mróz do kilkunastu stopni, woda w granicy zera pod lodem. No cóż, w niedzielę temperatura powietrza w okolicy 7, a woda około 3 stopni, stąd można było ponarzekać na niedogodności. Szybka, intensywna rozgrzewka i hop do wody. Na początek 40 sekund do minuty, by stopniowo przyzwyczajać organizm do krioterapii. Każdy może dołączyć do grupy, właściwie nie ma granicy wieku. Najważniejsze jest mieć zdrowe serce, co też przed rozpoczęciem przygody z „morsowaniem” należy przebadać się u kardiologa. Nasi pasjonaci mocnych wrażeń spotykać się będą w zimowe poranki cyklicznie, raz na tydzień.
Jarosław Gałecki
[vc_facebook]