Mysłowiccy policjanci zatrzymali 35-letniego mysłowiczanina, który z broni pneumatycznej postrzelił mężczyznę. Szaleniec uszkodził także autobus i samochody.
Mrożące krew w żyłach sceny rozegrały się w nocy z piątku na sobotę w rejonie dzielnicy Klachowiec i w centrum Mysłowic. 35-latek szedł ulicą i strzelał z wiatrówki. Szaleniec wycelował w 58-letniego mężczyznę, który wyszedł na balkon zapalić papierosa i trafił go w głowę. Na szczęście ofiara nie doznała poważnych obrażeń. W Szpitalu nr 2 lekarze wyjęli mężczyźnie ze skroni śrut. Postrzelony nie wymagał hospitalizacji, po badaniach wrócił do domu.
35-latek strzelił też do dwóch zaparkowanych samochodów, a na ul. Krakowskiej do autobusu komunikacji miejskiej PKM Jaworzno linii E. Śrut zniszczył trzy przednie szyby w nowym, elektrycznym pojeździe.
Sprawca został zatrzymany przez policję. We wtorek ma zostać doprowadzony do prokuratury i przesłuchany. Mężczyzna był trzeźwy.
[vc_facebook]