Przed pierwszą sesją sejmiku województwa śląskiego wydawało się, ze władze w województwie utrzyma Koalicja Obywatelska. To ona miała mieć o jednego więcej przedstawiciela w sejmiku.
Na niecałą godzinę przed sesją okazało się, że radny Wojciech Kałuża, z Koalicji Obywatelskiej, reprezentujący .Nowoczesną, nr 1 na liście wyborczej w ziemi rybnickiej, zmienił swoja polityczną opcję i zadeklarował poparcie Prawa i Sprawiedliwości. Stworzenie takiej większości za skutkowało wyborem przewodniczącego Sejmiku Jana Kawuloka z PiS oraz wyborem nowego marszałka województwa śląskiego, którym został Jakub Chełstowski.
Podczas zaprzysiężenia radnego Wojciecha Kałuży, na sali słychać było ze strony przedstawicieli Koalicji Obywatelskiej gwizdy i okrzyki „Hańbńba” i „zdrajca”.
Nowymi wicemarszałkami zostali Wojciech Kałuża oraz Dariusz Starzycki – parlamentarzysta PiS z Jaworzna.
Skład zarządu województwa śląskiego uzupełnili Izabela Domagała oraz Michał Woś.
[vc_facebook]
„Wojciech Sałga nie jest marszałkiem”
Bez względu na wszystko nazwiska tego Pana mogła by się Redakcja nauczyć !
„okrzyki „Hańbńba” i „zdrajca”.”
Chciałbym usłyszeć nagranie !
Wybory stały się bez sensu, jeśli w każdej chwili wybraniec z ramienia partii A może bezkarnie zmienić ją na partię B, której osoby głosujące nie popierali. Oczywiście sytuację mógłby zmienić zapis w ordynacjach wszystkich szczebli, który automatycznie wygaszał by mandat takiego wybrańca z chwilą zmiany barw klubowych już od momentu ogłoszenia komunikatu przez Państwową Komisję Wyborczą na rzecz kolejnego wybrańca zdradzonej partii.