Każdy żołnierz Wojsk Obrony Terytorialnej powinien odbyć raz w miesiącu dwudniowe szkolenie rotacyjne. Tym razem w sobotę 8 października śląscy „terytorialsi” brali udział w manewrach w kompleksie leśnym przy Elektrowni Jaworzno III. Były to ich wspólne działania z jaworznickimi jednostkami policji, Straży Miejskiej i Państwowej Straży Pożarnej.
– Straż Miejska w ramach ćwiczeń współpracuje z policją – informował nas Artur Zięba, komendant jaworznickiej Straży Miejskiej. – Między innymi była odpowiedzialna za zabezpieczenie obszaru infrastruktury krytycznej – rurociągu przesyłowego, ujęcie ewentualnych osób, które chciałyby ten rurociąg, uszkodzić, zaatakować czyli ujęcie dywersantów. W przypadku natrafienia na materiały niebezpieczne to wyizolowanie obszaru, zabezpieczenie do czasu przyjazdu pirotechników w celu identyfikacji tych materiałów plus odizolowanie obszaru ewentualnych działań wojska w infrastrukturze miejskiej.
– Straż pożarna zabezpiecza przeprawę przez rzekę Przemszę – informował młodszy brygadier, Bartosz Smolarczyk, z-ca komendanta PSP w Jaworznie. – Mamy wystawioną łódkę oraz dwunastu ratowników, którzy zabezpieczają żołnierzy przed ewentualnym uszkodzeniem czy podtopieniem. Drugi epizod, który mamy obsługiwać to zabezpieczenie broni chemicznej oraz dekontaminacja (usunięcie i unieszkodliwienie substancji potencjalnie toksycznych i niebezpiecznych dla zdrowia – przyp. red.) ludzi, którzy wejdą w strefę i zostaną skażeni bronią chemiczną.
[vc_facebook]