sobota, 1 czerwca, 2024

Z perspektywy: Życzenia energetyczno-polityczne

Strona głównaFelietonZ perspektywy: Życzenia energetyczno-polityczne

Z perspektywy: Życzenia energetyczno-polityczne

- Advertisement -

Kreatywność w opowiadaniu bzdur polityków tzw. Zjednoczonej Prawicy (ZJEP) nie zna granic. W całej ich retoryce brak sensu i logiki, a skierowana jest tylko i wyłącznie na interes partyjny. Dobro kraju i obywateli jest odłożone na boczny tor. Jedną z tych głupot jest ostatnio coraz głośniejsza teza o wyjściu Polski z europejskiego handlu emisjami CO2. Jakoby to była jedyna przyczyna wysokich cen energii.

Prawda, jak zwykle, leży gdzie indziej. A ta retoryka to nic innego jak bezczelny cynizm jedynie słusznego ugrupowania, które dla podbudowania swego ego i chciwości władzy, pozwala niszowym ultrakonserwatystom i nacjonalistom rozdawać karty. A gdzie w tym wszystkim jest dobro kraju i obywatela? To się zupełnie nie liczy.

Prawda jest taka, że na obecne ceny energii największy wpływ ma obecny stan energetyki, co jest bezpośrednio związane z polityką rządu. Poprzednie rządy też nie są bez winy, ale to obecny rząd miał do dyspozycji potężne środki na modernizację i transformację energetyczną. A 7 lat to wystarczająco długi okres, abyśmy mieli prawo do rozliczeń. To właśnie rząd ZJEP na handlu prawami do emisji CO2 w latach 2018 – 2022 zarobił 76,4 mld złotych. Niewielki odsetek tej wartości został zainwestowany w energetykę. Zdecydowaną większość nie przejedzono, a brutalnie przeżarto na wszelkie socjale dające sukces wyborczy. A większość z nas wyciągała swoje łapki z zadowoleniem, będąc zupełnie nieświadomymi, do czego dojdzie w bliskiej przyszłości. Patrząc na inne działania rządu ZJEP, spokojnie można powiedzieć, że ich sukces wyborczy kosztował nas wszystkich co najmniej kilkaset miliardów złotych.

Jednak żaden z nich nie wspomni, że energetyka jest w stanie przedzawałowym. Głównym powodem takiego stanu rzeczy jest wiek jednostek wytwórczych i zaniedbania inwestycyjne. Każdego dnia z zainstalowanej mocy 59,5 GW, około 30 GW jest niedostępnych z różnych powodów. 75 proc. tego ubytku spowodowane jest warunkami eksploatacyjnymi. Głównie z powodu wieku, gdzie elektrownie nie mogą już pracować z nominalną mocą. W sezonie letnim często jest to związane z niskim stanem rzek, których wody są potrzebne do chłodzenia resztkowej pary z turbin elektrowni. Albo po prostu spowodowane są brakiem surowca, jakim jest wciąż węgiel kamienny. Tak czy inaczej, w krajowym systemie elektroenergetycznym, gdzie zapotrzebowanie wynosi 21 GW, mamy jedynie kilka GW rezerwy. I to tylko dlatego, że kilka GW produkowanych jest z farm wiatrowych, które powstały jeszcze przed erą ZJEP. Gdyby nie to, system byłby na granicy wydolności. Zresztą dokładnie to widać na podstawie produkcji, chociażby jaworznickiej „Trójki”. Gdzie w samym grudniu większość bloków stała, a te, które pracowały, były obciążone na poziomie 60 proc. Nawet nasz nowy blok 910 MW pracuje na 30 proc. wydajności. W okresie między świątecznym produkowano jedynie 20 proc. energii z zainstalowanej mocy.

Gdy już dokładnie widać, że nasz system ratuje energetyka wiatrowa, rząd ZJEP w dalszym ciągu odkłada nowelizację szkodliwej dla Polski tzw. ustawy 10H, dotyczącej budowy wiatraków na lądzie. Zamiast tego, politycy ZJEP już zaczynają urabiać grunt pod tezę, aby negocjować z Komisją Europejską przedłużenie Rynku Mocy. Ten rynek to nic innego jak dotowanie nierentownych jednostek wytwórczych z naszych kieszeni. Tylko zapominają powiedzieć, że aukcje na 2025 zakończyły się 400 proc. wzrostem. Ponowny wzrost cen przyjdzie na pewno, tylko będzie już po wyborach, a wtedy zawsze jakieś wyjaśnienie zapewne się znajdzie. Zapominają także dodać, że rząd ratując słupki poparcia, zamroził ceny energii na poziomie roku 2022, wynoszące dla odbiorcy końcowego ok. 1806 zł/MWh, ale jednocześnie zatwierdził ceny energii na poziomie 3771 zł/MWh (źródło wysokie napiecie.pl). Jedne z najwyższych w Europie.

W tle tego wszystkiego jest CO2 i spustoszenie klimatu, jakie powoduje. W dalszym ciągu 45 proc. naszego prądu pochodzi ze spalania węgla brunatnego – największego emitenta CO2 w Europie. Jednocześnie słyszymy zdziwienie anomaliami i wysokimi temperaturami w Sylwestra i Nowym Roku. To nie są anomalie. Jesteśmy świadkami zmian klimatu i nadchodzących katastrof. Dużo bardziej kosztownych w ogólnym rozrachunku niż to, co rozdano, a co powinno być zainwestowane. Powinniśmy wiedzieć, że klimat na świecie kształtują oceany. W Polsce także od ponad 30 lat. Rzut oka na mapy synoptyczne pokazujące temperaturę powierzchni oceanu, dokładnie potwierdzają to, że nie są to anomalie. To się już dzieje, o czym ostrzegali naukowcy od kilkudziesięciu lat.

20 lat temu temperatura Atlantyku na wysokości Kanału Angielskiego i Irlandii wynosiła około 6°C. Obecnie jest to 10 do 12°C. Więc nie dziwmy się, że Nowy Rok przywitaliśmy wiosną. Najgorsze w tym wszystkim jest brak refleksji polityków ZJEP. Pewnie znów ogłoszą w kwietniu, kiedy to powinniśmy mieć szczyt roztopów… suszę hydrologiczną.

Dlatego w Nowym 2023 Roku życzę nam wszystkim jak najszybszego odejścia władzy dyletantów i szkodników obecnie rządzącej ZJEP. Na każdym poziomie, z radnymi miasta powiatowego także. Każdego, kto przyczynił się i popierał ten szkodliwy twór. A od opozycji wymagam każdego dnia merytorycznej informacji, jak szkodliwy dla klimatu jest rząd ZJEP. Co należy zrobić, aby ograniczyć skutki zmiany klimatu? Bo zapobiec już się nie da.

Artur Nowacki

2 KOMENTARZE

  1. Dla obłąkańców klimatycznych mam następującą wiadomość ,w ciągu 10 lat ludzkość wydała 3,8 biliona dolarów ( 3 tysiące miliardów) na inwestycje w tzw. energię odnawialną. W tym czasie wykorzystanie energii z paliw kopalnych zmniejszyło się z 82% do 81%.,
    Czy oszołomy klimatyczne zadowolone ze skuteczności ?

  2. Ile z tej kwoty w ciągu tych 10 lat poszło na badania i rozwój nowych wydajniejszych technologii? Wiele z nich stworzono od zera to musiało kosztować. Np 10 lat temu nikt nieisl elektrowni na dach.

    Wiesz co to dywersyfikacja źródeł prądu i że jej brak jest to że dziś hurtowe ceny prądu są w „tym kraju” jednymi z najwyższych w EU? Ceny hurowe prądu są niższe w Niemczech.
    O ile rocznie rosło „wykorzystanie energii z paliw kopalnych” przez ostatnie 20lat? Czy z tej perspektywy zatrzymanie wzrostu przy ciągłym wzroście zapotrzebowania na energię nie jest jednak sukcesem?

    Opowiedz jak to PiS wybudował i rozebrał elektrownie w Ostrołęce, albo jak Obajtek i spółka wykupili działki „przypadkiem” tam gdzie ma stanąć elektrownia atomowa. To są „inwestycje” godne PiSowskiego geniuszu warte każdych pieniędzy.

- Advertisment -

Jak wspominasz swoje dzieciństwo? Dzień Dziecka

1 czerwca na całym świecie obchodzony jest Dzień Dziecka. To wyjątkowe święto może celebrować każdy, w końcu każdy z nas jest dzieckiem. Z okazji...

Jaworzno mało znane – Dziećki…

Kiedy w Jaworznie słyszymy określenie „Dziećki” to niemal automatycznie, przywodzi ono na myśl zbiornik wodny, położony u południowo – zachodnich granic naszego miasta. W dzisiejszym...

Spłonął samochód dostawczy

Doszło do pożaru samochodu dostawczego w okolicy ul. Matejki w dniu 31 maja. Do pożaru samochodu dostawczego doszło w ubiegły piątek. Około godziny 17:47 wpłynęło...