czwartek, 2 maja, 2024

Słowo na niedzielę: Bądźcie gotowi do obrony

Strona głównaKulturaKościółSłowo na niedzielę: Bądźcie gotowi do obrony

Słowo na niedzielę: Bądźcie gotowi do obrony

- Advertisement -

Nie było w historii Kościoła Chrystusowego takiego okresu aby ci, którzy z pełną odpowiedzialnością nazywają się chrześcijanami, nie byli wystawieni na bolesne ataki. Pochodziły i pochodzą one zarówno z otaczającego świata, jak i od pogubionych współbraci. Za tą agresją kryje się oczywiście odwieczny wróg Jezusa i Jego uczniów – szatan. Zważywszy diabelską inteligencję, choć mają te ataki z nim wspólny mianownik, musimy zauważyć, że specyfika ich jest różna i różny stopień nasilenia.  Dla prawdziwych uczniów Jezusa stanowią one fantastyczną szkołę zaufania Boskiemu Mistrzowi, otwarcia się na dary Ducha Świętego, wierności Kościołowi,  przebaczenia wrogom, rewizji własnego życia i pogłębienia nauki. Takich okazji nie wolno zmarnować!

A jaka jest specyfika aktualnych wyzwań?

Wiele lat temu, w Kolegiacie akademickiej św. Anny w Krakowie, ks. bp Jan Pietraszko, Sługa Boży, wygłosił kazanie do ówczesnej inteligencji katolickiej, a więc teoretycznie rzecz biorąc, do środowiska intelektualnie najbardziej przygotowanego na konfrontacje z atakami na Kościół. Kaznodzieja znakomicie ujął istotę zagadnienia. Między innymi powiedział: „przy dzisiejszej wyrafinowanej specjalizacji, przy tak dalekim zróżnicowaniu znaczenia poszczególnych słów i pojęć, możliwości pełnego zrozumienia między ludźmi wydatnie się zmniejszyły. W tych warunkach można stawiać uczniom Chrystusa przed oczy takie trudności i zarzuty, wobec których będą całkowicie bezradni. Przecież nawet ludzie szczerze wierzący zaczęli już w obrębie Kościoła mówić o prawdach ewangelicznych takim językiem i używać takich pojęć, że przeciętny wierzący człowiek czy przeciętny duszpasterz nie jest zdolny uchwycić w pełni sensu i znaczenia,  jakie te pojęcia niosą. Jeżeli tak jest wewnątrz Kościoła, to tym bardziej jest między Kościołem a światem”.

W tym momencie zapewne wielu słuchaczy spodziewało się, że Sługa Boży zagrzeje obecnych na liturgii intelektualistów do dania, na swój sposób, odporowi złu. Tymczasem usłyszeli coś, co było zupełnym zaskoczeniem. Biskup nawiązując do pierwszego Listu św. Piotra, stwierdził: „Na nasze szczęście wymagana przez św. Piotra obrona naszej nadziei nie jest wyłącznie i przede wszystkim intelektualna. Jest to obrona polegająca w głównej mierze na samym życiu chrześcijańskim – na życiu ewangelicznym według przykazań Jezusa Chrystusa”.

I tu wypada odnieść cię do słów samego Chrystusa: Jeżeli Mnie miłujecie, będziecie zachowywać moje przykazania. Ja zaś będę prosił Ojca, a innego Parakleta (Pocieszyciela) da wam, aby z wami był na zawsze, Ducha Prawdy, którego świat przyjąć nie może, ponieważ Go nie widzi ani nie zna.

Grecki termin paraklētos,  czy łaciński advocatus, dotyczy tego, który jest powołany w sądzie do tego, aby stanąć po czyjejś stronie, a więc obrońca. Jest to niezmiernie ważna uwaga. Mimo, że ataki będą bardzo często przerastały możliwości uczniów, jeżeli będą kochać Jezusa i żyć Jego nauką w Duchu Świętym, będą mieli obrońcę, a przecież lepszego nie ma. Daje to poczucie ogromnego spokoju, poczucie bezpieczeństwa i możliwość znakomitego rozwoju. Sam Jezus jasno tłumaczy ową logikę obrony: Kiedy was wydadzą, nie martwcie się o to, jak ani co macie mówić. W owej bowiem godzinie będzie wam poddane, co macie mówić, gdyż nie wy będziecie mówili, lecz Duch Ojca waszego będzie mówił przez was (Mt 10, 19 – 20).

Od czasu kazania  ks. bpa Jana minęło wiele lat. Życie przeprowadziło weryfikację jego słuchaczy. Jedni zrozumieli istotę przesłania i pełnią powierzoną misję, zwykle bez rozgłosu, acz skutecznie, życiem otwierając się na działanie Ducha Świętego.  Nie brakuje jednak i takich, którzy bardziej postawili na swój intelekt, a mniej na świętość życia. Duch Święty Przez nich przemawiać nie może. Głosząc własne mądrości nasycone teoriami tego świata,  sami stali się oskarżycielami Kościoła, mając ponoć na uwadze jego dobro. Maski dobrych katolików niegdyś bardzo przydatne spadły z hukiem, a szata kompromitacji została. Oby w niej nie musieli stanąć na Sądzie Ostatecznym, albowiem Ten, który gotów był bronić, będzie sądził sprawiedliwie.

Może warto o tym pamiętać.

 

Ks. Lucjan Bielas

[vc_facebook]

- Advertisment -

Pożar przy ul. Mysłowickiej

Pożar w okolicy ul. Mysłowickiej w Jaworznie. Paliły się tamtejsze nieużytki. Informację o pożarze dyżurny jaworznickiej straży pożarnej otrzymał około godziny 15.30. Paliły się nieużytki...

Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej – czy jaworznianie świętują?

My Polacy szczególnie lubimy wszelkie święta patriotyczne. Nic więc dziwnego, że 2 maja świętujemy wespół Dzień Flagi, Dzień Orła Białego, na dokładkę Święto Polonii...

Prezydent Silbert zaprosił na spotkanie radnych opozycji

Opozycyjni radni KO zostali zaproszeni na spotkanie z prezydentem Silbertem. Skład Rady Miasta po wyborach z 7 kwietnia nie daje prezydentowi przewagi. Opozycja wprowadziła...