Wydaje się, że MZDiM nie chce zainterweniować po zgłoszeniu o niebezpiecznej sytuacji z ulicy Mickiewicza. Czy w takim wypadku miejsce, które zagraża zdrowiu i życiu mieszkańców, powinno pozostać nienaruszone, pomimo informacji o zdarzeniu, które opisaliśmy.

– Czekamy na zgłoszenie i wniosek poszkodowanej. Zostanie on rozpatrzony tak jak każdy inny, a ewentualne działania będą podjęte po jego ocenie — tak dokładnie brzmi odpowiedź MZDiM-u i de facto stanowisko jednostki w tej sprawie.

W związku z niebezpieczną sytuacją, jaka miała miejsce w miniony piątek 7 lipca na ulicy Mickiewicza w Jaworznie, gdzie 75-letnia kobieta została trafiona w nogę kostką brukową wyrzuconą z dużą siłą spod kół autobusu PKM Jaworzno, przez co była hospitalizowana, napisaliśmy do zarządcy drogi Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów z prośbą o stanowisko w tej sprawie oraz z zapytaniem, czy zostaną podjęte działania mające na celu wyeliminowanie potencjalnych, podobnych incydentów w przyszłości.

Jeżeli pojawiła się sytuacja, która naraziła przechodnia na utratę zdrowia, to nie powinno się czekać na wniosek poszkodowanej, tylko powinno się przedsięwziąć działania, które wykluczą ponowienie tejże sytuacji. W końcu, nawet jeżeli nasza interwencja nie jest dla jednostki istotna, to z pewnością spółka PKM Jaworzno ma nagrania z autobusu i zapewne ma także zgłoszenie sytuacji od kierowcy, który kobiecie pomógł. To powinno być wystarczające, aby móc podjąć działania. Zakładamy w końcu, że różne jaworznickie spółki, jednostki i instytucje współpracują ze sobą, aby w mieście lepiej się żyło. A w tej sytuacji chodzi przecież o ludzkie zdrowie, a nawet i życie.

Trzeba pamiętać, że jeżeli sytuacja by się powtórzyła, a zarządca drogi do tego czasu nic by nie zrobił, aby poprawić bezpieczeństwo, to będzie można mówić o dużym zaniechaniu ze strony organu, który za drogę odpowiada.

[vc_facebook]

Kostka brukowa spod kół autobusu raniła kobietę