Teren pod fabrykę IZERY nadal nie jest własnością ElectroMobility Poland. Został rozpisany przetarg, którego cena wywoławcza to 128 mln złotych. Co, jeżeli spółce nie uda się go wygrać? Są już zaplanowane alternatywne lokalizacje powstania fabryki.
Spółka ElectroMobility Poland, która odpowiada za powstanie pierwszego polskiego samochodu elektrycznego, zapewnia, że fabryka Izery ma powstać w Jaworznie. Jednakże teren pod tę inwestycję wciąż nie jest ich własnością.
Rozpisany bowiem został dopiero przetarg na 300 hektarowy teren będący częścią Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, który wchodzi w obręb Jaworznickiego Obszaru Gospodarczego, gdzie fabryka w teorii ma powstać. Cena wywoławcza to 128 milionów złotych, a aby móc wziąć udział w przetargu trzeba wpłacić wadium w wysokości 10% ceny wywoławczej, czyli 12,8 mln złotych.
Prezes ElectroMobility Poland zapewnił, że Spółka w przetargu udział weźmie, jednakże należy pamiętać, że przystąpienie do niego zapowiedzieli także inni inwestorzy zainteresowani budową swoich zakładów na tym terenie. Z nieoficjalnych informacji wynika, że wśród nich są także producenci związani z przemysłem samochodowym.
Oferty w przetargu inwestorzy mogą składać do 19 września 2023 roku w siedzibie KSSE w Katowicach, a ogłoszenie podmiotów zakwalifikowanych do części niejawnej przetargu zaplanowane jest na 26 września. O wyborze decydować będzie wyższa liczba uzyskanych w przetargu punktów, która maksymalnie wynosi 100 punktów.
Co w sytuacji, gdy nie uda się Spółce wygrać przetargu? Spółka posiada alternatywne lokalizacje, jeżeli nie udałoby się pozyskać tego terenu. Zakłada jednak, że Izera będzie związana z Jaworznem — podkreśla rzecznik ElectroMobility Poland Paweł Tomaszek.
Sytuacji nie poprawia także fakt, że chińska grupa motoryzacyjna Geely, która ma udostępnić ElectroMobility Poland dedykowaną dla aut elektrycznych platformę, na której zostanie zbudowana Izera, trafiła na czarną listę ukraińskiej Narodowej Agencji ds. Zapobiegania Korupcji za swoje interesy w Rosji.
Fabryka w teorii ma zostać uruchomiona w grudniu 2025 roku, a jej koszt szacowany jest na 6 mld złotych. Budowa ma ruszyć z początkiem 2024 roku, a pierwszy samochód ma zostać sprzedany w połowie 2026 roku. Obecnie jednak jedynym widocznym efektem związanym z tym projektem, jest wycięcie ogromnej powierzchni lasu, który pierwotnie znajdował się na tym terenie.
Eksperci także nie mają wątpliwości, że im bardziej przesuwa się premiera Izery, tym bardziej wątpliwa staje się perspektywa rynkowego sukcesu auta.
Źródło: Śląski Biznes
[vc_facebook]
