niedziela, 28 kwietnia, 2024

Szymon Cichoń: „…czerpanie radości z tego, co robimy jest bardzo istotne…”

Strona głównaBiznesSzymon Cichoń: „...czerpanie radości z tego, co robimy jest bardzo istotne...”

Szymon Cichoń: „…czerpanie radości z tego, co robimy jest bardzo istotne…”

- Advertisement -

Szymon Cichoń – laureat tegorocznej edycji Konkursu „Mój pomysł na biznes”, konkursu Jaworznickiej Izby Gospodarczej. Jest uczniem 5 klasy Technikum Energetycznego w Jaworznie na profilu technik mechatronik.

Dwukrotnie został wyróżniony w konkursie organizowanym przez Jaworznicką Izbę Gospodarczą pt. „Mój pomysł na biznes” (w tym w edycji tegorocznej konkursu). Został też nagrodzony dwukrotnie w Krajowym Konkursie Energetycznym. Interesuje się motoryzacją i mechaniką.

Szymon Cichoń

Ela Bigas: Przedstaw proszę swój projekt wyróżniony w tegorocznej edycji konkursu „Mój pomysł na biznes”.
Szymon Cichoń: Swojej pracy nie nadałem tytułu, jednak skupiałaby się na modernizacji i personalizacji elementów wyposażenia i wyglądu wewnętrznego samochodów.
Zajmowałbym się wymianą dotychczasowego wyposażenia samochodów starszych lub słabiej wyposażonych, poprzez montowanie podzespołów zapożyczonych z wyższych modeli/wersji lub elementów nowych, które były sprzedawane osobno i pozwalały adaptować je do różnych modeli. Ponadto obszywałbym lub obklejałbym skórą, folią, elementy wewnętrzne takie jak fotele, deski rozdzielcze, podsufitki, boczki drzwi według pomysłu i preferencji klienta. Zwieńczeniem prac byłoby dogłębne wyczyszczenie wnętrza samochodu (oraz jego odświeżenie), a także zadbanie o dobry wygląd zewnętrzny pojazdu, aby klient, odbierając swoje auto, mógłby poczuć się, jakby wsiadał do nowej maszyny.

Jak powstawał ten projekt, co Cię zainspirowało, czym się sugerowałeś?
Przede wszystkim od zawsze interesuję się motoryzacją, więc jest to zajęcie szczególnie mi bliskie oraz chciałem zaoferować usługi, które są dosyć rzadko spotykane na większą skalę. Dodatkowo mam już pewne doświadczenie, ponieważ wiele modernizacji przeprowadziłem w swoich i znajomych samochodach.

Dlaczego właśnie ten projekt jest zdany na sukces?
Jak już nadmieniłem, stwierdziłem, że usługi tego typu nie często są spotykane i nie są oferowaną na taką skalę, jaką ja planuję. Kolejnym powodem jest duże zainteresowanie, które widzę na różnego typu stronach internetowych i grupach w mediach społecznościowych, dzięki czemu nie powinienem narzekać na brak pracy. Dodatkowo, napędzałaby mnie pasja, która stanowiłaby dodatkową motywację do wprowadzania i wymyślania nowych usług, rozszerzając tym samym swoją działalność, którą mógłbym szeroko reklamować i podjąć współpracę z różnymi firmami, hurtowniami, dzięki czemu świadczyłbym usługi na coraz to wyższym poziomie.

Jakie projekt ma słabe strony, jak nad nimi można zapanować?
Wiadomo, początkowo nie posiadałbym wszystkich narzędzi, o których marzę i byłbym ograniczony do własnego garażu i podwórka, jeśli mowa o przestrzeni, a także prace przeprowadzałbym sam, dosyć wolno, jednakże z czasem, nabierając doświadczenia i zyskując kolejnych klientów, rozszerzę swoją działalność, poszerzę zasób narzędzi i zmienię miejsce prac, także nie są to słabe strony, które wpłynęłyby moim zdaniem na niepowodzenie pomysłu, ponieważ nie stracę motywacji do dalszych działań.
Problemem może być dostępność niektórych elementów, o których marzyłby dany klient, jednakże pomysłowość umożliwi zaadaptowanie innych, bardziej dostępnych elementów, tak, aby spełniły życzenia klientów.

Czy projekt wejdzie w fazę realizacji? Od czego rozpoczniesz realizację?
Na razie skupiam się na tym, aby ukończyć szkołę, niemniej jednak w wolnym czasie z przyjemnością pracuję przy samochodach, tak więc nie próżnuję. Realizację rozpocząłbym od zaproponowania usług moim bliższym i dalszym znajomym, dzięki czemu mógłbym liczyć po wykonaniu poprawnie usługi, na polecenie moich świadczeń kolejnym osobom, co owocowałoby uzyskanie środków finansowych na rozwijanie swojej działalności.

W pewnej arcyzabawnej powieści napisano „radość jest zawsze ważniejsza od szmalu”. Czy ta zasada twoim zdaniem działa też w świecie biznesu?
Czerpanie radości z tego co robimy jest bardzo istotne, ponieważ motywuje nas do dalszej pracy i rozwoju, tak więc bez niej, biznes nie ma większego sensu, ponieważ jest spisany na porażkę prędzej czy później. Oczywiście pieniądze są niezbędne do realizacji kolejnych pomysłów, więc tego nie jesteśmy w stanie ominąć, jednakże moim zdaniem, praca z radością przyniesie lepsze efekty i jest ważnie myśleć przyszłościowo.

Co determinuje sukces w biznesie? Czy sukces może być dziełem przypadku?
Dzięki przede wszystkim ciężkiej pracy i zaangażowaniu można osiągnąć sukces w biznesie, jednakże często, w większym lub mniejszym stopniu możemy przypisać go szczęściu, przypadkom, które znacząco wpłynęły na powodzenie naszego planu, ale nigdy nie stoją w 100% za osiągniętym sukcesem.

Szymon w wolnej chwili

Twoje ambitne plany na przyszłość…
Może nie są jakieś bardzo ambitne, ale chciałbym otworzyć swój warsztat, w którym zatrudniłbym sprawdzonych pracowników, a także współpracowałbym z dużymi hurtowniami. Może nawet byłaby to sieć warsztatów w Polsce, a docelowo na całym świecie.

Co daje Ci autentyczna radość, czyli jaka jest twoja autorska metoda na stres?
Zdecydowanie podróżowanie nocą swoim samochodem bez określonego celu, przez puste ulice słuchając ulubionych piosenek.

Twoje uniwersalne motto na niełatwą współczesność…
Przede wszystkim nie poddawać się i robić swoje, a przyszłość pokaże, na ile było to warte, ale z reguły nie żałuję.

Życzę realizacji planów, dziękuję za rozmowę – Ela Bigas

[vc_facebook]

- Advertisment -

Z perspektywy: Miasto nasze nie skończy się w poniedziałek

Kiedy piszę ten tekst, trwa głosowanie w II turze wyborów na prezydenta naszego miasta. Ze względu na obowiązki zawodowe zmuszony jestem przesłać ten tekst...

Oczywista Nieoczywistość – Na Janie…

W dzisiejszym, coraz bardziej laicyzującym się świecie, niejednokrotnie odżegnujemy się od różnego rodzaju kontekstów czy nawiązań religijnych. Są jednak takie miejsca, które bardzo mocno...

Słowo na niedzielę: Inspirująca samotność

Mam tu na myśli samotność zarówno tych, którzy się szczerze nawrócili, jak i tych, którzy poważnie traktując swoją wiarę, nie znajdują zrozumienia prawie u...