Artur Jakóbik – jaworznianin, na liście Konfederacji Wolność i Niepodległość w tegorocznych wyborach do Sejmu, uzyskał 1996 głosów. Poprosiliśmy go o powyborczy komentarz.

Artur Jakóbik pracuje jako operator nastawni pomocniczych w  TAURON Wytwarzanie.

Ela Bigas: Dużo osób oddało na Pana swoje głosy? Jak Pan to ocenia?
Artur Jakóbik: Startowałem w poprzednich wyborach w 2019 r. Poprawiłem wynik o niemal 60%.

EB: Z pewnością mile to Pana zaskoczyło.
Tak, mile zaskoczyło. Wkład, który włożyłem przez ostatnie cztery lata pracy nie poszedł na marne. Prowadziliśmy w Jaworznie działania, spotkania, często konferencje prasowe na ważne tematy ogólnopolskie. Wynik bardzo dobry – drugi z listy Konfederacji, mimo że startowałem z trzeciej pozycji.

EB: Podsumujmy wyniki Konfederacji w tegorocznych wyborach.
Konfederacja w skali kraju uzyskała wynik 7,16%. W nadchodzącym Sejmie Konfederacja będzie miała 18 posłów, będzie już Klubem Poselskim. Jest to poprawa w stosunku do wyborów sprzed czterech lat.

EB: Czego wynikiem jest ta poprawa?
Jest wynikiem ciężkiej, ciągłej wiarygodnej pracy przez te cztery lata. 11 posłów, których miała Konfederacja w Sejmie, to była merytoryczna opozycja. Z braku dużego wpływu na rzeczywistość to kilka z znacznych ustaw zdołali zablokować. Jako jedyni w ciągu czterech ostatnich lat opowiadali się przeciwko lockdownom i obostrzeniom pandemicznym.

EB: Z kim będziecie w Sejmie współpracować?
Z tego co mówią nasi liderzy wynika, że nie wejdziemy w żadną koalicję. Będziemy w dalszym ciągu jedyną merytoryczną opozycją, nie totalną.

EB: Co w planach?
W dalszym ciągu będziemy chcieli blokować niekorzystne ustawy.

EB: Niekorzystne czyli jakie?
To te, które będą szkodzić obywatelom, które będą zagrażały naszej wolności, własności. Program kampanii wyborczej nie idzie do kosza po wyborach. Jeśli rząd, który się utworzy będzie chciał realizować któryś z tych punktów będziemy to na pewno popierać, a jeśli propozycje rządowe będą sprzeczne z naszymi ideami, to będziemy przeciw.

EB: Co w najbliższym czasie w Jaworznie?
Przed wakacjami organizowaliśmy spotkania pod hasłem „Żeby Polska była polska”. Chcemy nadal, żeby nie była niemiecka, nie rosyjska, nie ukraińska, nie amerykańska, ani żadna inna.

Dziękuję za rozmowę Ela Bigas