czwartek, 2 maja, 2024

Z perspektywy: Kandydacie! Pokaż na rynku pracy, co potrafisz

Strona głównaFelietonZ perspektywy: Kandydacie! Pokaż na rynku pracy, co potrafisz

Z perspektywy: Kandydacie! Pokaż na rynku pracy, co potrafisz

- Advertisement -

Mottem przewodnim kampanii wyborczej kandydata nr 4 Dariusza Starzyckiego było coś takiego: „Zwyciężymy dla Polski, nie dla Niemiec”. Do jego kuriozalnych cytatów należały np. takie: „Powinniśmy sobie uświadomić, że stawką tych wyborów jest kształt Polski w sensie dosłownym”. Albo: „Niemieckie porządki wg Tuska w Polsce to wielkie bezrobocie, płaca po 5 zł na h, rozbrajanie armii, reset z Rosją, mafie vatowskie. W Polsce nie było pieniędzy na nic, ale Niemcy i biurokracja UE byli zadowoleni”.

Gdy to wszystko czytam, nie chce się wierzyć, że mógł to napisać — wydawać by się mogło — poważny kandydat na urząd poselski. Nagromadzenie tak wielkiej ilości kłamstw, populizmu i hipokryzji w tych kilku zdaniach tylko potwierdza, do jak żenująco niskiego poziomu PiS sprowadził tzw. elity albo osoby aspirujące do jej grona. Straszenie Polaków Niemcami potwierdza tylko braki wiedzy na każdym poziomie, od historycznej do ekonomicznej włącznie. To tak jakby razem z Polską był wystrzelony w kosmos, gdzie tylko próżnia wokoło i nicość bezgraniczna. To tak, jakby kandydat na jeden z najwyższych urzędów nie znał języków, a Europę czy Świat znał tylko z partyjnych broszur i wycieczek z Orbisem. Nie jestem w stanie wymienić choć jednej dziedziny, gdzie kandydat zwyciężył dla Polski czy Jaworzna. Jedno co pewne to „zwyciężył” sobie, a jakże, dobrą posadę w Tauron Serwis.

O Niemcach porozmawiamy później, w następnym tekście. Na początek, w telegraficznym skrócie, po raz kolejny obalmy kłamstwa, siane codziennie z częstotliwością wyższą od napięcia w sieci Tauronu.

Kandydat straszy wielkim bezrobociem. Oczywiście, że kraj na dorobku zmaga się z tym problemem, ale to rozwój i ilość zagranicznych inwestycji pozwoliło zniwelować je do obecnego poziomu, utrzymującego się od 2015 roku. Niestety w ostatnich latach i rozwój, i ilość inwestycji spadła. Odczujemy to za jakiś czas, a Pan Dariusz o tym słowem nie wspomni. Rozbrajanie armii? Cóż, nie mamy F16, nie mamy Leopardów. Mamy za to 10, zamiast 50 śmigłowców przez 8 lat. Megalomańskie pomysły z Abramsami i F35, potwornie drogimi w utrzymaniu. Mamy rekordy ilości remontów okrętów marynarki wojennej, przewyższające nawet czas budowy nowych jednostek w czasach komuny (patrz ORP Lublin). Reset z Rosją? To likwidacja WSI przez Macierewicza, której głównym beneficjentem był Kreml. To skokowy wzrost importu węgla z Rosji od 2016 roku, a także początek importu energii elektrycznej, utrzymujący się do dziś. W sprawie resetu warto wtrącić pewną dygresję, dającą do myślenia. Przez ostatnie kilka lat Moskwa raczej niewiele razy wypowiadała się na temat Polski. Wystarczyły dwa tygodnie po wyborach i jest szansa na demokratyczny rząd w Polsce, otwarty na dialog i współpracę z UE, a już Premier Rosji nazywa nas „hieną Europy”, „niebezpiecznym wrogiem” i grozi śmiercią całej polskiej państwowości. W świetle tak szybkiej i ostrej reakcji Kremla każdy z nas może sobie odpowiedzieć, kto tak naprawdę uprawiał politykę sprzyjającą Moskwie? Mam nadzieję, że kiedyś kandydat będzie skłonny to wyjaśnić, zamiast szydzić „Słyszałeś Mirek? Velostrada niepotrzebna”.

Kandydat Starzycki twierdzi, że za Tuska w Polsce nie było pieniędzy na nic. Finanse Państwa za rządów PiS można zaś opisać jednym zdaniem: „jak chcesz siana, idź do Bociana”. Przypomnijmy więc Panu Dariuszowi. Rząd PiS w 2007 roku przegrywając wybory, zostawił Polskę z Procedurą Nadmiernego Deficytu. To oznacza, że następne budżety muszą być konstruowane tak, aby zmniejszyć go do poziomu 3 proc. PKB. Tę procedurę udało się znieść ministrowi Szczurkowi w 2015 roku. Rząd PiS otrzymał więc w spadku budżet wyprowadzony na prostą. Niestety, efekt Bociana zadziałał. Tylko przez ostatnie 8 lat podwoiliśmy swój dług publiczny. Wzrósł on o ponad magiczny bilion złotych. Oczywiście rząd chwali się, że PKB wzrosło, a stosunek długu do PKB spadło. To jest kłamstwo. Bo dzięki sztucznie wykreowanej tak wysokiej inflacji, z naszych portfeli wyparowało 200 mld złotych. Majstersztyk.

To właśnie dzięki inflacji rząd obciął wydatki na oświatę i zrujnował pensje nauczycieli. Eksperci wyliczyli, że podatek inflacyjny w ciągu ostatnich 3 lat wyniósł ok. 50 proc. Właśnie o tyle spadła realnie wartość naszych oszczędności. Rząd ugrupowania, z którym sympatyzuje Pan Starzycki, także kłamie Polaków w sprawie deficytu budżetowego. Ten zaplanowany na przyszły rok to nie 165 mld, jak nas przekonuje. To 277 mld, czyli o 112 mld więcej niż próbuje się nam to wmówić.

No, ale jeszcze gorzej przedstawiają się potrzeby pożyczkowe. W przyszłym roku na nowy deficyt, na spłatę starego i obsługę bieżącego zadłużenia, będzie potrzebował ok. 500 miliardów. Każdego miesiąca będzie musiał pożyczać ok. 42 mld. Nasz dług przekroczy magiczne 6 proc. PKB i znów będziemy mieli nałożoną Procedurę Nadmiernego Deficytu. W ten oto sposób rząd PiS zatoczył koło historii, przy uciesze około 40 proc. uprawnionych do głosowania. A to pokazuje jedno — rząd PiS-u nie miał pieniędzy na 800+, na 13 i 14 emerytury.

Przez ostatnie kilka lat niektórym żyło się fajnie na koszt innych, zupełnie nie patrząc na stan kraju. Nowy rząd będzie miał potwornie trudne zadanie. Muszą edukować i prowadzić dialog ze społeczeństwem w atmosferze totalnej propagandy PiS i panu Starzyckiemu podobnych. Tak, aby w społeczeństwie wzrosła odpowiedzialność społeczna. Czas pokaże, czy mniej wyedukowani zechcą zrozumieć i odrobić lekcję historii. Tak, aby być odpornym na propagandę. Aby nigdy więcej nie pozwolić panu Starzyckiemu i jemu podobnym sprawować żadnych funkcji publicznych w kraju.

Moim zdaniem, aby przywrócić swoją wiarygodność, kandydat Starzycki powinien spróbować swoich sił na rynku prywatnym. Powinien pokazać, że jego intratne stanowiska nie zależą od decyzji partii, lecz od jego kompetencji wystawionych na rynku pracy.

Artur Nowacki

Artur Nowacki
- Advertisment -

Pożar przy ul. Mysłowickiej

Pożar w okolicy ul. Mysłowickiej w Jaworznie. Paliły się tamtejsze nieużytki. Informację o pożarze dyżurny jaworznickiej straży pożarnej otrzymał około godziny 15.30. Paliły się nieużytki...

Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej – czy jaworznianie świętują?

My Polacy szczególnie lubimy wszelkie święta patriotyczne. Nic więc dziwnego, że 2 maja świętujemy wespół Dzień Flagi, Dzień Orła Białego, na dokładkę Święto Polonii...

Prezydent Silbert zaprosił na spotkanie radnych opozycji

Opozycyjni radni KO zostali zaproszeni na spotkanie z prezydentem Silbertem. Skład Rady Miasta po wyborach z 7 kwietnia nie daje prezydentowi przewagi. Opozycja wprowadziła...