Wprawdzie już od piątku 15 grudnia lodowisko miejskie „pod płaszczką” działa i można na nim oddawać się lodowemu szaleństwu, to w niedzielę 17 grudnia nastąpiło jego oficjalne otwarcie z rewią na lodzie. Zaprezentowała się krakowska grupa łyżwiarzy ”Walley Ice Story”.

Zaproponowali program świąteczny i imprezowo-sylwestrowy z mnóstwem trudnych elementów. Wśród łyżwiarzy grupy jest Julia Iwanienko, która w 2014 r. reprezentowała Ukrainę na Zimowej Olimpiadzie w Soczi. Wraz z dwoma partnerami wykonała elementy z par sportowych – trudne podnoszenie i mrożącą krew w żyłach spiralę śmierci.

Jaworznickie lodowisko nie należy do największych, jest małe, kameralne czyli idealne dla milusińskich, co też wyraźnie doceniają. Oliwier bardzo lubi jeździć na łyżwach, najbardziej z kolegami, będzie więc często przychodził na lodowisko, tak co trzy dni – jak zadeklarował. Tomek docenia to lodowisko, bo to takie otwarte miejsce.

Z pewnością też nie jest to lodowisko na miarę 7 najpiękniejszych lodowisk na świecie, które wyglądają jak Kraina Lodu, ale mali jaworznianie mają pomysły, jakby je ozdobić. Kuba ozdobiłby świątecznie, czyli czerwono-biało, z bałwankiem Olafem z Krainy Lodu. Nikola zaproponowała Elzę z Krainy Lodu.

Zrobilibyśmy piernikowe bandy, żeby można było się miękko wywracać i śmiało dobijać do band

podpowiedziała mama Łucja 

Nowojorskie lodowisko przy Rockefeller Center stało się znanym zabytkiem miasta, miejmy nadzieję, że to jaworznickie jeszcze długo zabytkiem nie będzie, jest przecież wystarczająco nowoczesne.