Pani Rozalia z powodu dużej ilości śniegu, który pokrył jej ulice, ma problem z wyjściem z domu. Poprosiła nas o pomoc w tej sprawie.

Z problemem nieodśnieżonej ulicy zgłosiła się do nas Pani Rozalia mieszkanka ulicy Zakole na Borach. Pani jest starszą osobą, która z uwagi na swój wiek ma już trudności z poruszaniem się, szczególnie kiedy spadnie duża ilość śniegu.

Właśnie w tej sprawie zadzwoniła do nas i poprosiła, abyśmy jakoś jej pomogli. Od poniedziałku próbowała skontaktować się z Wodociągami, jednak nie potrafiła się dodzwonić, a śnieg, który zalegał na jej ulicy, utrudniał jej wyjście z domu. Dodzwoniła się jednak do straży miejskiej, która przyjęła jej zgłoszenia. Po kilku dniach fragment drogi został odśnieżony, jednak w taki sposób, że zasypano dojście jej sąsiadki do domu. Znajduje się tam wielka kopa śniegu, która jest utrudnieniem nie tylko dla ludzi starszych.

Pani Rozalia opowiedziała nam, że taki problem występuje od kilku lat, kiedy to tylko napada większa ilość śniegu, a ona jako starsza osoba nie potrafi sobie z nim sama poradzić.