W trakcie LXIII Sesji Rady Miasta była poruszana sprawa dotycząca ograniczenia prędkości do 30 km/h w obrębie łuku na ulicy Katowickiej.
Już wcześniej informowaliśmy o wystąpieniu ograniczenia prędkości w wymiarze 30 km/h w obrębie łuku na ul. Katowickiej, który znajduje się między sklepem Dino a kościołem w Dąbrowie Narodowej. Było to do przewidzenia, że mieszkańcy Jaworzna zapragnęli przynajmniej zostać poinformowani o celowości postawienia takiego ograniczenia.
Dokładnie w dniu 29 lutego, w trakcie trwania LXIII Sesji Rady Miasta głos zabrał Naczelnik Wydziału Inwestycji Miejskich, Pan Grzegorz Cyran, który poinformował zebranych, że wspomniane ograniczenie prędkości znajduje się tam ze względu na bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Przypominał on między innymi sytuacje, gdzie samochody wylatywały z zakrętu, wspominając także o przypadku gdy jeden z pojazdów miał nawet dachować. Przy rozmowie ze specjalistą wykazał on, że ograniczenie prędkości do 30 km/h jest odpowiednią dla danego odcinka drogi.
Czyli tak – jakby kierowcy jeździli 50 km/h, to byłoby dobrze. Ale przekraczają, więc obniżmy do 30. Też będą przekraczać, ale może pojadą poniżej 50. Jeśli kolejny szaleniec wyleci, to postawimy ograniczenie do 10 km/h. Wtedy już na pewno będzie przestrzegane. Taaaa…
A może by jakoś egzekwować istniejące 50? Niekoniecznie fotoradar. Wystarczą „złośliwe” światła, które zmieniają się na czerwone po wykryciu kogoś zbyt szybkiego. Jest kilka takich np. w Katowicach, czy w Rybniku. I podobno to całkiem dobrze działa.
Zgadzam się że przesadne ograniczenie prędkości jest bez sensu. Czy „złośliwe czerwone” by działało w takim miejscu – nie jestem pewien, ale są też inne metody.