Kasia Moś, Milena Lange, Janusz Radek i Sławek Uniatowski wraz z Warsaw Impressione Orchestra wystąpili na scenie jaworznickiej hali MCKiS w piątek 5 kwietnia. To artystyczne doborowe grono gwarantowało świetną muzyczną zabawę, publika wyglądała na autentycznie zadowoloną.
Nas zaciekawiło to, jak to jest dzielić scenę z innymi artystami, jakie są więc zalety takiego towarzyskiego muzykowania.
Podczas koncertu wykonano lubiane polskie i zagraniczne utwory muzyki rozrywkowej. Milena Lange zaproponowała m.in. „Dziwny jest ten świat”, czy dla sopranistki młodego pokolenia o jak się mawia wyjątkowej barwie głosu to łatwe wyzwanie?
Sławek Uniatowski zaproponował „Lubię wracać tam, gdzie byłem”. Widać artysta lubi poszukiwać oryginalnych interpretacji już doskonale znanych utworów, a to z pewnością niełatwe muzyczne wyzwanie, bo jak zaśpiewać lepiej niż sam mistrz Wodecki.
Wprawdzie artyści na scenie bywają bardzo poukładani ale czy Kasia Moś wszystko co wykonuje śpiewa jota w jotę tak samo, czy może jest miejsce na zasadę „hulaj dusza”.
Słowem ubarwiła wydarzenie Laura Łącz, która o tym miłym muzycznym gronie ma wyśmienite zdanie.
Nie zabrakło również najpopularniejszych hitów muzyki filmowej. Był to więc bardzo udany wieczór, z czterema wisienkami na muzycznym torcie i tak może mało oryginalnie kończymy tę relację.