niedziela, 19 maja, 2024

Dworzec w Szczakowej, publiczna dyskusja

Strona głównaFelietonDworzec w Szczakowej, publiczna dyskusja

Dworzec w Szczakowej, publiczna dyskusja

- Advertisement -

Pan Jerzy Nieużyła, po przeczytaniu mojego artykułu (tekst Barbary Sikory – red.) – opublikowanego w nr 28 „Co tydzień” – skierował do redakcji list zatytułowany: „Na jednym biegunie historia i nowoczesność – polemika”. Opublikowany tekst odnosił się do sprawy szczakowskiego dworca, zasygnalizowanej na sesji 24 czerwca 2021. Wtedy po wystąpieniu pana Jerzego Kołodzieja, zabrał głos pan prezydent. Przedstawił swoją wiedzę na temat dworca w Szczakowej.

Jeden z budynków dworca w Szczakowej

Autor tekstu zna temat dworca gruntownie – mam taką nadzieję – i to zapewne upoważnia go do polemiki ze słowami władzy. Nie zgadza się z sesyjną wypowiedzią Pana prezydenta. Pisze ogólnikowo: „Pan Prezydent mówiąc o dworcu kolejowym w Szczakowej tak dobiera informacje i fakty, by służyły potwierdzeniu jego tezy o jedynym możliwym rozwiązaniu problemu dworca poprzez wyburzenie.”

Otóż nie jest prawdą jakoby prezydent narzucał w dyskusji sesyjnej takowe jednoznaczne rozwiązanie. Mówił: […] Warto by było zachować dla potomności jakąś część zabudowy [..].” Odsyłam Pana Nieużyłę do mojego tekstu i do odsłuchania sesji.

Pan Jerzy Nieużyła pisze:
„Zdziwiło mnie, że tak światła i kulturalna osoba, walcząca od lat o kulturę, pamięć historii i zachowanie tradycji w naszym mieście, tak łatwo zaakceptowała i uznała za uzasadniony zamiar Pana Prezydenta wyburzenia w całości, lub w części budynków dworca PKP w Szczakowej”.

W moim tekście nie ma akceptacji i uznania dla wyburzenia dworca w całości. Na sesji dowiedzieliśmy się, że o losie dworca ma zdecydować zespół powołany przez pana prezydenta. Jeżeli zdecyduje, że należy wskrzesić ten dworzec z czasów cesarza, to tak będzie. Na razie bronię choć jednego budynku i proszę o uszanowanie historii: „zachowanie choć części budynków dworca PKP”. Mało? Mało, ale już coś. Ucieszyłam się, kiedy prezydent taką propozycję rozważył. Nie upierał się przy całkowitym wyburzeniu. W sprawie ratowania szkoły nr 6 przegrałam, w sprawie organistówki przegrałam. Szkoła sprzedana niszczeje. Na miejscu organistówki stanie nowoczesny budynek. I po historii. Chcę mieć wszystko albo nic – przy takiej postawie nie będę się upierała. Tyle gwoli wyjaśnienia.

Pan Jerzy pisze:
„Bezkrytycznie i bez słowa komentarza przytoczyła Pani Radna słowa Pana Prezydenta dotyczące stanu prawnego budynku dworca oraz historii wieloletnich zabiegów urzędników o jego „wyprostowanie”.”

Artykuł jest relacją z sesji. Nie jest krytyczną analizą, ani komentarzem do wypowiedzi prezydenckiej. Na sesji słowa prezydenta nie wywołały szerokiej dyskusji. Mijał się z prawdą pan prezydent ? Radcy prawni słysząc słowa prezydenta, mieli inną opinię na temat stanu prawnego dworca? Radni wybrani przez szczakowian przemilczeli, co wiedzieli? Pan Jerzy Kołodziej znawca problemu sugestywnie sprawę przedstawił? Oni wszyscy ukrywali prawdę, aby osiągnąć „propagandowy sukces”?

Nie miałam żadnej wiedzy na podstawie, której mogłam wyrazić krytykę wypowiedzi prezydenta, bądź z czasem, po zapoznaniu się z dokumentami (nikt mi takowych nie pokazał) napisać komentarz do jego słów.

A zatem, na jakiej podstawie miałam odnieść się krytycznie do słów prezydenta? Pana Nieużyły na sesji nie było. Swojego stanowiska nie przedstawił. A także nie zażądał Pan Nieużyła, abym w jego imieniu oraz w imieniu „Inicjatywy Ratujmy Dworzec PKP w Szczakowej” na sesji obszernie, w oparciu o fakty – jemu znane – przedstawiła problem dworca. A była taka możliwość, bo to sesja absolutoryjna. Nikt z owych miłośników XIX – wiecznego banhofu nie poinformował mnie, o już podjętym zamiarze wyburzenia dworca i o tym, że dla osiągnięcia takiego celu władza tkwi „w chocholim tańcu”. My zaś, mamy „odnosić wrażenie, że stan prawny dworca jest nadal nieuregulowany”.

Pan Nieużyła pisze:
„Wbrew opinii przytoczonej przez Panią Radną , że dworzec „stoi i niszczeje”, budynki są dobrze zabezpieczone i w dobrym stanie , absolutnie nie kwalifikują się do ewentualnego wyburzenia z powodu złego stanu technicznego”.

Nie piszę, że są niezabezpieczone. Nie piszę, że są w złym stanie. Nie piszę, że budynki kwalifikują się do ewentualnego wyburzenia. Piszę: „Stoi i niszczeje – zróbcie coś”. Tylko tyle. Przecież z pozabijanymi oknami, nie wietrzone, stare pomieszczenia niszczeją. To oczywiste. A zatem prawdziwa jest opinia mieszkańców, że „stoi i niszczeje…”

Tekst, „Na jednym biegunie nowoczesność i historia – polemika”, jest napisany także w imieniu Inicjatywy „Ratujmy dworzec PKP w Szczakowej”. Milcząca to inicjatywa? Tajna jakaś? Kiedy ma się wiedzę i dokumenty pozwalające pokazać inny punkt widzenia niż ma władza miasta, to należy o tym publicznie informować. Na sesji absolutoryjnej też. Ujawnić stan prawny dworca. Walczyć o swoje racje, zapraszać do inicjatywy ratowania. Niech nas dużo będzie. Kontaktował się Pan Nieużyła w tej sprawie z radnymi? Z iloma? Ze mną nie.

Teraz smutno jest wysiadać w Szczakowej na cichym, zapomnianym dworcu.
Propozycja pana Jerzego Nieużyły jest szlachetna, też uważam, że powinno się przywrócić do życia ten historyczny dworzec. Stacja Szczakowa znów bogata w zatrzymujące się pociągi i zadowolonych pasażerów. Dla podróżnych będzie to ważna kolejowa stacja? PKP taką rolę stacji Szczakowa wyznaczy?

Brońmy dworca przed jednoznacznością: wyburzyć w całości i wybudować coś nowoczesnego. Na to mojej zgody nie ma. Alternatywa: odbudować dworzec taki, jaki był, albo uratować choć trochę architektury o wartości historycznej, wkomponowując budynki w nowoczesność. Dworzec wykorzystać, jako centrum odradzającej się Szczakowej i wtedy, to zderzenie z nowoczesnością nie byłoby takie złe.

A zatem ratujmy dworzec w Szczakowej. Ile się da.
Barbara Sikora
radna rady miejskiej

- Advertisment -

Ministerstwo Infrastruktury o planach związanych a autostradą A4. Od 2027 roku przejazdy mają być darmowe

Ministerstwo Infrastruktury potwierdziło, iż nie zamierza przedłużać umowy z obecnym zarządcą odcinka autostrady A4 Kraków - Katowice, Stalexportem. Po wygaśnięciu umowy koncesyjnej, autostrada przejdzie...

Motoserce biło na Rynku

XVI Edycja Motoserca odbyła się w sobotę 18 maja na jaworznickim Rynku. Motoserce to wydarzenie, które ugruntowało swoją pozycję w kalendarzu imprez w naszym mieście....

„Rolkuj po nadzieję”, czyli pasjonaci rolkowania w akcji

"Rolkuj po nadzieję", czyli akcja zorganizowana przez jaworznickie Hospicjum Homo-Homini im. św. Brata Alberta odbyła się w sobotę 18 maja na Sosinie. „Rolkuj po nadzieję”...