niedziela, 19 maja, 2024

Słowo na niedzielę: Gdzie jesteś?

Strona głównaKościółEwangeliaSłowo na niedzielę: Gdzie jesteś?

Słowo na niedzielę: Gdzie jesteś?

- Advertisement -

Wiara to adekwatna odpowiedź człowieka dana Bogu, na zaproszenie, które On do niego kieruje. To najcudowniejszy dialog, jaki człowiek może w swoim życiu prowadzić. Dialog, którego celem jest poznawanie Boga, któremu to poznaniu nie będzie już końca. Jest to dialog miłości, który jest jedynie możliwy między osobami wolnymi. Nieskończenie kochający Bóg Stwórca, tego dialogu nigdy nie przerwie, albowiem nie zaprzeczy sam sobie. Uczynić może to tylko człowiek i jest to jego największy dramat.

W raju po grzechu pierwszych ludzi Bóg pyta Adama: Gdzie jesteś? Jest to pierwsze pytanie, jakie Bóg postawił człowiekowi w Biblii (por. Rdz 3,9). Jest to pytanie genialne, postawione człowiekowi po to, aby sprowokować go do tego, aby spojrzał na siebie i na swoje położenie z perspektywy pytającego Boga. Schowany w krzakach Adam, sprowokowany pytaniem Boga, patrząc na siebie z Jego perspektywy, odpowiada – jestem nagi, wstydzę się, po prostu, nie ma mnie. Wtedy dopiero zobaczył prawdę całą prawdę o sobie samym i o swojej sytuacji.

Świadomość tej podstawowej wiedzy o wierze i ludzkim sumieniu pozwala nam odczytać tekst Ewangelii mówiący o spotkaniu Jezusa z Samarytanką przy studni Jakubowej. Dlaczego ta kobieta przyszła czerpać wodę w samo południe, kiedy już przy studni nie powinno być ludzi, tego do końca nie wiemy. Możemy jedynie przypuszczać, że z powodu stylu swojego życia była na ludzkich językach, których zapewne starała się unikać. Co było w niej, że przecież nie przypadkowo spotkała w tym miejscu samotnego Jezusa? Co było w niej, że to On, łamiąc wszelkie ówczesne konwenanse, rozpoczął z nią rozmowę. Od problemu zwyczajnego ludzkiego pragnienia, Chrystus prawdziwy człowiek i prawdziwy Bóg, dotknął problemu wiary tej kobiety i jej sumienia. Fantastycznie sprowokował ją do tego, aby spojrzała na siebie z Jego, boskiego punktu widzenia, by spojrzała na siebie w prawdzie, aby zobaczyła siebie w życiowych krzakach, w które wpadła przez własny grzech i z których sama o własnych siłach nie wyjdzie. Samarytanka otrzymała w tym momencie jeszcze coś więcej niż Adam w raju. On otrzymał obietnicę ratunku, ona zaś, jej spełnienie. Wtedy dopiero zorientowała się, z Kim ma tak naprawdę do czynienia.

Znamienna była jej reakcja. Zostawiła dzban przy studni i pobiegła do wsi i zapewne, łamiąc wszelkie wewnętrzne opory, stała się Jego gorliwą misjonarką, ze skutecznością, na jaką pewnie innych mieszkańców wioski nie byłoby stać: „Pójdźcie, zobaczcie człowieka, który mi powiedział wszystko, co uczyniłam: Czyż On nie jest Mesjaszem?”

Ta Ewangelia ma dzisiaj swoje szczególne znaczenie dla nas Polaków. Jezus przychodzi do tej naszej polskiej wsi i każdego z nas indywidualnie pyta: Polaku, gdzie jesteś?

Możemy się jeszcze chować przed Nim. Udawać, że Go nie widzimy, że nie słyszymy, co do nas mówi, twierdzić, że się niczym od innych nie różni, że nie ma prawa nas o nic pytać itp. Taka postawa nie świadczy o naszej odpowiedzialności, lecz o głupocie. Teraz jest czas, aby na to pytanie Chrystusa: gdzie jesteś? – dać odpowiedź i wspólnie z Nim zmienić swoje życiowe położenie. Póki jest czas.

A kiedy czas się skończy, na Sądzie Ostatecznym, to już wtedy Jezus nam powie, gdzie jesteśmy. Będzie to dla jednych koniec, a dla innych początek. Może więc warto czegoś się nauczyć od Samarytanki.

Ks. Lucjan Bielas

- Advertisment -

Słowo na niedzielę: Wierzę w Ducha Świętego

Wierzę i dzisiaj kolejny raz stawiam sobie pytania, jak tę moją wiarę pogłębić i jak o niej mówić tym, do których jestem posłany? Najchętniej to,...

Z perspektywy: Kim jesteś, prezydencie?

Świadomość obywatelska naszego społeczeństwa niestety nie jest w najlepszej kondycji. Niby jesteśmy już 20 lat w Unii Europejskiej, a w dalszym ciągu wygrywa kłamstwo,...

Oczywista Nieoczywistość – Wojny o grody…

Przenieść się wypada do epoki średniowiecza; do jej mroków i tajemnic oraz niedopowiedzeń. To właśnie wówczas na terenie współczesnego Jaworzna kształtuje się trwałe osadnictwo,...