
Mieszkańcy Os. Podłęże na co dzień borykają się z licznymi kłopotami. Opisała je pani Iwona. Zacznijmy od najbardziej niebezpiecznej sytuacji. Pod balkonami bloku przy ul. Towarowej 73 sypialnię urządziła sobie locha z młodymi.
Nie jest to sporadyczna sytuacja, locha widać uznała, że to świetne miejsce na legowisko więc sypia tam z małymi codziennie. Niestety z rana terroryzuje mieszkańców. „Jest strach, bo jak locha się budzi to atakuje” – pisze pani Iwona. Sytuacja jest trudna, może zakończyć się zaatakowaniem i zranieniem mieszkańców. Odpowiednie służby miejskie powinny natychmiast zareagować, odwlekanie w czasie tylko tę sytuację pogarsza. W końcu trzeba się będzie z tym „dzikim problemem” zmierzyć, odkładanie na potem nic nie da.
Kolejny kłopot opisany przez panią Iwonę to stan boiska na palcu zabaw na tyłach bloku przy ul. Piłsudskiego 42. Boisko to zrealizowano w ramach jednego z projektów JBO najprawdopodobniej przed czterema laty. Jego aktualny stan jest, w skrócie ujmując sprawę, zaskakujący.
W pobliżu boiska leżą porozrzucane butelki, tak jak gdyby nikt tego miejsca nie sprzątał i nad nim nie czuwał.
Jak pisze pani Iwona „...na boisku grają w piłkę chłopcy, a tu takie napisy”.
Rzeczywiście napisy wprawiające w zdumienie. Trzeba będzie zamalować, a to przecież trudne nie jest, parę pociągnięć pędzlem i po kłopocie.
Pozostaje mieć nadzieję, że odpowiedzialne służby za sprawy się wezmą i je definitywnie rozwiążą.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A co jest złego w napisie "stop ukrainizacji " wszędzie powinien wisieć taki napis pozdrawiam
Błazen z Ciebie
Mnie bardziej przypadły do gustu napisy ***** *** i ************ .
Dokładnie tak. Niech wiedzą że są tylko gośćmi i do tego roszczeniowymi, niech wiedzą że nie są u siebie. Coraz więcej polaków mi ich już dość bo zaczynają się rozpychać łokciami i czuć lepiej jak u siebie, nieroby na naszym utrzymaniu. A ta pancia to niech takiej oburzonej nie zgrywa pod publiczkę. Popieram, takie napisy powinny być wszędzie.
Autor napisy mial racje. Bo np czy to normalne ze co jakis czas w krakowie na rynku ukraincy puszczaja swoj hymn? Jestesmy w Polsce czy juz w ukropolu?