W Ośrodku Rehabilitacyjnym dla Dzieci Niepełnosprawnych przy ul. Ks. Sulińskiego wzrosły opłaty za wyżywienie i transport dzieci do ośrodka. Od 1 kwietnia więc koszty pobytu nie będą już wynosić 9, a 14 zł. Placówka jest finansowana w głównej mierze z dwóch źródeł: gminnych pieniędzy oraz kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia. Rodzice dzieci uczęszczających do placówki nie kryją niezadowolenia. To duża podwyżka, bo kwota wzrośnie z około 180 zł do ok. 280 zł na miesiąc. Biorąc pod uwagę duże koszta, jakie ponoszą rodzice na leczenie i sprzęt medyczny dla swoich dzieci, każda złotówka jest istotna.
Jak tłumaczą władze placówki podwyżka jest związana między innymi ze wzrostem cen żywności i bieżących opłat. A dla dzieci niepełnosprawnych na co dzień jest przygotowywana specjalna dieta. Dodatkowo spore koszta niesie ze sobą użytkowanie specjalnego samochodu dla niepełnosprawnych, który musi spełniać najwyższe standardy bezpieczeństwa i być regularnie serwisowany.
Dyrekcja ośrodka mówi, że podwyżka była konieczna. W innym wypadku placówka mogłaby popaść w spore długi, a co za tym idzie zostałaby zamknięta.
Sytuacją zaniepokojeni są rodzice podopiecznych ośrodka, którzy o pomoc zwrócili się m.in. do radnego Grzegorza Przybyłki. Pojawia się więc pytanie, dlaczego nie można było podreperować budżetu ośrodka pieniędzmi z wysokiej nadwyżki budżetowej. Jak się okazuje, informacja o koniecznych podwyżkach na Sulińskiego dotarła do radnych już po podziale budżetowej nadwyżki. Sprawa jest tym bardziej bulwersująca, że nie ma podwyżek za pobyt w podobnym ośrodku w Szczakowej. Jak sprawę chce załatwić Przybyłka? Przygotowuje wniosek do prezydenta, by budżet ośrodka na Sulińskiego wzmocnić kwotę z niewydanych dotacji na promocję sportu. Z puli ponad miliona złotych, prezydent zostawił na promocję miejskich imprez 160 tys. złotych. Zamiast więc na igrzyska, może lepiej wydać je na chleb?
[vc_facebook type=”standard”]
Podpowiem Radnemu Przybyłce. Weźcie stówę z innego zadania, a jak tam braknie to się potem jakoś, skądś dorzuci.
Na przykład ze stadionu.
Promocja imprez, to nie oznacza czasem organizacji tych imprez? Znowu chcecie odebrać kasę na światełka betlejemskie itp.?
A może zamiast robić podwyżki dla niepełnosprawnych dzieci, to lepiej będzie zlikwidować stanowisko (stworzone dla koleżanki z PiS – Marii Materla) pełnomocnika ds. osób niepełnosprawnych? I tak nie widać efektów jej pracy. A zarabia brutto ile? 5 -7 tys.? Wie ktoś dokładnie?
Jak populizm to populizm, ja proponuję żeby radni, którzy pobierają pokaźne emerytury po 4-6 tysiecy zrzekli sie jednego zrodla, albo wypierdzianej emeryturki albo też wypierdzianej diety. Srodki zaoszczedzone na tych nierobach przekazane by byly potrzebujacym. Macie na tyle cojones radni, o których tu piszę?
Swoją drogą ciekawa sprawa, że panowie i panie radni nie potrafią się zrzec swoich, bądź co bądź dodatkowych dochodów za siedzenie i kłócenie się. Żaden nawet nie przedstawił tego w swoim programie. A pokażcie mi chociaż jednego biednego radnego. Już nie wspomnę o idiotycznych zarobkach w radach nadzorczych spółek miejskich.
Kosmos.
dziwna decyzja, tym bardziej że raczej o wszystkich „nagłych” potrzebach mieszkańców prezydent raczy informować radnych. Tak było przecież o podwyżkach dla urzędników, budowa stadionu, widocznie dzieci niepełnosprawne nie są aż tak ważne dla ekipy prezydenta by się nimi przejąć i dofinansować większą kwotą. W świetle protestu w sejmie rodziców z dziećmi niepełnosprawnymi dziwi postawa wiceprezydenta z ramienia PiS, które krytykuje obecną władzę za tak małe środki od rządu. Blisko 50% podwyżki, brawo panie prezydencie, znowu można będzie się pochwalić dużymi wpływami do budżetu i poprawić chodnik od.Nowa.
Pytanie do pani pełnomocnik osób niepełnosprawnych w Jaworznie, kiedy pani dowiedziała się o planowanych podwyżkach i jakie działania pani podjęła by ich nie było lub by były minimalne.
Wszystkich chętnych jak są marnowane nasze środki zapraszam na przystanek autobusowy przy Urzędzie Miejskim w stronę Katowic. Położony „na nowo” chodnik niestety nie dopasował się będąc układanym z dwóch stron. Praca bez nadzoru z UM poskutkowała takimi potworkami, że w chodniku są wstawki płytek szerokości 15 cm by tylko chodnik był ułożony „równo”.
Szanowni Jaworznianie.
Widzę kolejny dowód na to, jak Silbert nie dba o najbardziej potrzebujących. Dla niego liczą się tylko drogi, a ludziom podnosi tylko opłaty. Wiedzą Państwo, że stanowisko osoby mającej dbać o problemy niepełnosprawnych zajmuje Maria Materla. W tym wypadku zaś nie pomogła tym, którym ma służyć. Ale niestety, ona wraz z mężem sobie wymyślili, żeby doić z miejskiego koryta. Dla nich są pieniądze, a dla zwykłego człowieka nie.
Oby listopadowe wybory przyniosły zmianę.
Zamiast się wyspać Czesiu to śmigasz nocą po forach, a potem odsypiasz za grubą kasę w fotelu w MCKIS Zabrze. Już o tych wypocinach nie wpsomnę, bo może i whiskacz był (Jameson?)?
Pisz co chcesz. Ksywki, nicki i pseudonimy możesz sobie zmieniać kiedy chcesz i jak chcesz. Jedno jest pewne. Logów w sieci na serwerach nie zmienisz, i jak ktoś będzie chciał Cię udupić za twoje słowa, to masz to pewne.