niedziela, 5 maja, 2024

Wygaśmy swary

Wygaśmy swary

- Advertisement -

Sport to oczywiście rywalizacja. Ale kibicowanie sportowcom potrafi zjednoczyć. Nie w Jaworznie. Tu prezydent sport wykorzystuje do dzielenia ludzi. Czas z tym skończyć.

Elementem dzielącym, niczym miłość do klubowych barw, mieszkańców poszczególnych dzielnic stał się stadion lekkoatletyczny. A właściwie hipotetyczny stadion sportowy, bo nim jeszcze powstał, miast w śledzeniu tężyzny fizycznej atletów – łączyć, zaczął dzielić tych, którzy dla relaksu i podziwu, mieli trybuny jego wypełniać.

Dawno, dawno temu, jeszcze w początkach rządów Pawła Silberta, nowy na ów czas prezydent Jaworzna, obiecał młodzieży z Podłężą, że w dzielnicy tej wybuduje im skate park oraz swym prezydenckim sprawstwem zagospodaruje tamtejszy park tak, by młodzi z dzielnicy mogli aktywnie w nim czas spędzać. Skate Park powstał, ale potem prezydent zajął się drogami w mieście, a rewitalizacja parku, budowa sportowych obiektów, ścieżek i placu zabaw zeszła na plan dalszy.

Kilka miesięcy temu, temat stadionu sportowego wrócił. Tyle, że w Szczakowej. Zapewne zupełnie przypadkową zbieżnością jest fakt, że to właśnie w tej dzielnicy o głosy mieszkańców ubiega się Tadeusz Kaczmarek – dziś zastępca Silberta.

I pewno na decyzję o lokalizacji nie bardzo miało wpływ to, że Szczakową do tej pory prezydenckie oko nie tuczyło aż tak bardzo jak chcieliby tego mieszkańcy.

Przekonanie o tym, że stadion lekkoatletyczny powstanie w pobliżu boiska dla piłkarzy w magistrackich korytarzach było tak wielkie, że jeszcze nim zadanie w sposób trwały (najpierw potwierdzony projektem, a potem głosami radnych) weszło do budżetu miasta, zlecono już wycinkę drzew i inne przygotowania do rozpoczęcia inwestycji.

Ten scenariusz nie spodobał się radnym. W pierwszym budżecie miasta dla budowy lekkoatletycznej areny brakło miejsca. Uznano, że inne projekty są ważniejsze.
Później temat odżył, gdy trzeba było rozdysponować ok. 23 mln zł nadwyżki budżetowej. Ale i tu – konstruktywne veto zgłosili miejscy rajcy. Przypomnieli o prezydenckich obietnicach sprzed lat – dotyczących Podłęża i zaproponowali, by ze sportem wrócić do tej dzielnicy.

– Przypominamy panu, że już w styczniu ogłosił pan przetarg na przygotowanie dokumentacji dla stadionu… w Szczakowej. W styczniu, kiedy o stadionie lekkoatletycznym nie mówiło się zbyt wiele. W sytuacji, w której przez lata to właśnie pan odkładał ten projekt na „później”. Nie szukając porozumienia ani z radnymi, ani z mieszkańcami. Nie szukając wreszcie alternatywnej lokalizacji dla stadionu – napisała w liście do prezydenta grupa opozycyjnych radnych.

Wezwali też w nim Silberta, aby wywołany przez niego spór polityczny na temat lokalizacji stadionu, zamienić na merytoryczną pracę urzędników dla wypracowania spójnej i uzgodnionej z mieszkańcami miasta koncepcji jego budowy.
Zaproponowali tym samym, by jeszcze w tym roku, wydatki na dokumentację stadionu lekkoatletycznego przeznaczyć na opracowanie koncepcji i rozpoczęcie budowy strefy rekreacji w parku Podłęże.

Trudno przewidzieć, jak potoczy się ta sprawa. Na razie jasno widać, że prezydent nie potrafi odnaleźć się w sytuacji, w której radni zaczęli mieć własne, często odmienne od jego, zdanie. Można zaryzykować stwierdzenie, że zwykle w takiej sytuacji niezgody, czy innego postrzegania spraw przez władzę wykonawczą i uchwałodawczą Jaworzna, dochodzi do konfliktu, sporu, a sytuacja taka jest kreowana jako swego rodzaju afera. Apel o niekonfliktowanie mieszkańców – również znalazł się w liście otwartym do prezydenta.

(kat)

43 KOMENTARZE

  1. Panie Radny Niezależy, pisze Pan:

    „Przekonanie o tym, że stadion lekkoatletyczny powstanie w pobliżu boiska dla piłkarzy w magistrackich korytarzach było tak wielkie, że … Ten scenariusz nie spodobał się radnym.” I to wystarczy, za cały komentarz do Pana nieco pokrętnej wypowiedzi. Cała reszta jest tylko próbą wybielenia waszych działań przed mieszkańcami Jaworzna. Ale ja właściwie nie o tym chciałem tu pisać.

    Mam do Pana jedno konkretne pytanie: Kto wymyślił i na jakiej podstawie, że w Jaworznie jest potrzebny akurat stadion lekkoatletyczny, a nie na przykład stadion żużlowy, albo tor wyścigów konnych? Bo gdyby brać pod uwagę popularność tylko tych trzech dyscyplin sportowych w Jaworznie, to prędzej znalazłbym uzasadnienie dla powstania toru wyścigów konnych, niż stadionu lekkoatletycznego.

    • „miast w śledzeniu tężyzny fizycznej atletów – łączyć, zaczął dzielić tych, którzy dla relaksu i podziwu, mieli trybuny jego wypełniać”

      A ilu, według pana niezależnego, jest w Jaworznie kibiców lokalnej lekkiej tężyzny fizycznej, mogących okupować trybuny tego nieszczęsnego stadionu na Podłężu?

  2. Jak zobaczyłem tytuł „Wygaśmy swary” byłem zaciekawiony, myślę może jakaś propozycja porozumienia, nie tylko w sprawie stadionu ale ogólnie, w sprawie przyszłości Jaworzna – czytam tekst i nie bardzo umiem połączyć go z tytułem – niestety …

  3. Redakcja znow powiela gniota i KŁAMIE!

    Dlaczego klamie? Bo gdyby nie to, ze juz prezydenta nie lubia to by np ogladneli sesje rady misjskiej dostepne w internetach i by wiedzieli co kt mowil.

    Mowie wszem i wobec, redakcja klamie! I zglosze ten fakt to REM.

    Jesli redakcja czuje sie pomowiona to licze, ze zglosi ten fakt do sadu (moge podac adres jesli go nie znacie szanowna redakcjo).

    Krzty dziennikarskiej rzetelnosci nie ma co od tego portalu oczekiwac, o tym juz chyba wszyscy wiedza. Ale powielanie KŁAMSTW to juz gruba przesada. Szczegolnie, ze mozna sprawdzic zanim sie opublikuje.

    NIEpozdrawiam serdecznie
    (moje dane macie wiec czekam na pozew)

  4. Ręce opadają!!! Tyle komentarza. radni (mała litera celowo) opozycji są jak maciarewicz i spółka – fanatycy z prawda jedyną prawdziwą – swoją, urojoną… ech… Niech jesienne wybory naturalnie wyeliminują to „towarzystwo” raz na zawsze!!

  5. Oni kręcą jak przyłapany na gorącym uczynku kieszonkowiec z ręką w cudzej kieszeni. Drą się, że to nie ich ręka. Wybór lokalizacji w Parku na Podłężu był najzwyklejszą arbitralną decyzją grupki poekscytowanych posiadaniem większości facetów, którzy stwierdzili, że teraz to sobie porządzą. Bez śladu refleksji, wsłuchania się w głos mieszkańców, z niekompetencją wołającą o pomstę do nieba. Oni są po prostu cieńcy jak foliowa torebka – czego się nie tkną to sp…olą. Jak próbowali zabrać pieniądze na promocję miasta to okazało się, że zabrali dotację Szczakowiance i wsparcie na harcerskie światełko betlejsmskie. Dokładnie w ten sam sposób wykręcali się jak piskorze z odpowiedzialności za własne, skrajnie głupie czyny. Jak platformersi przyblokowali dotację dla Galeny, to ile słów musiał Matysik napisać, ile filmów nakręcić, żeby wytłumaczyć, że nic takiego się nie stało. Jak nieporadni wzięli się za układnie budżetu to doprowadzili prawie do zwolnień kilkuset ludzi i do powstania trzech organizacji związkowych. Potem próbowali wbrew nagraniom twierdzić, że nie o to chodziło.
    Na sesjach zaplątują się we własne ograniczenia czasu wystąpień. Sesje zamiast nabrać sprawności stały się jakimś dziwacznym bezwładnym teatrem, który nie wiadomo kiedy zaczyna się, kiedy kończy, kiedy jaka pikieta i jaki wariat wystąpi…
    Teraz kłamstwa dotyczące Jaworznickiego Budżetu Obywatelskiego… Ileż można słuchać tych łgań, wykrętów skrajnie niekompetentnych radnych? No ile?
    Silbert nie jest ideałem, bywa bezczelny, butny. Ale na tle tej chałastry jawi się jako oaza spokoju, kompetencji i porządku.

  6. Wygaśmy swary. Z tekstu wynika że to Prezydent Silbert chciał tego obiektu lekkoatletycznego w parku na Podłężu. Teraz radny zauważył swój błąd i już nie wzywa kolejnych fachowców od sportu, tylko wykręca się sianem jak królewski błazen Zięba. Lepiej późno niż wcale. Niestety odwagą radny nie grzeszy. Mógłby w jednym zdaniu napisać, że przeprasza mieszkańców za zamieszanie. Resztę można doczytać w linku, aby nie tworzyć kolejnej historii w tej sprawie.

    http://www.mojejaworzno.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=3050&Itemid=1#.U4pGcLs5ldM.facebook

  7. nie wiem gdzie niektórzy wyczytali, że Silbert chciał budować stadion na Podłężu, ale tu kłania się chyba umiejętność czytania ze zrozumieniem. Za to jasno i wyraźnie napisano, że bez konsultacji z mieszkańcami Szczakowy, zaczęto przygotowywać miejsce pod stadion lekkoatletyczny kiedy jeszcze nie było o nim mowy na forum. Skoro taka troska ze strony Prezydenta o park na Podłężu to dlaczego nie ukończy najpierw tej inwestycji tylko chce zacząć następną? Jaworzno ma za dużo pieniędzy? Nie ma dobrze przemyślanej lokalizacji na stadion, a już wydawane są pieniądze na projekt.
    Nikogo to nie zastanowiło? Jakoś nie słyszałem by miasto pytało mieszkańców Szczakowy czy chcą stadion, podobnie jak mieszkańców Śródmieścia czy chcą Galenę czy Park.

    • Arcie, pozwól, że wytłumaczę coś czego chyba nie rozumiesz. Jednym z najważniejszych aktów prawodawczych Rady Miejskiej jest uchwalanie miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego. Ono trwa straszliwie długo ponieważ jest uspołecznionym procesem dogadywania się mieszkańców na temat przeznaczenia danych terenów. Rada Miejska zatwierdzając plan przypięczętowuje umowę społeczną.

      Taka umowa została zawarta wiele lat temu między mieszkańcami Szczakowej – lokalizując w miejscu planowanego stadionu lekkoatletycznego STADION. I taka sama umowa została przez grupę radnych załamana w przypadku Podłęża – radni kazali prezydentowi budować stadion w miejscu gdzie w planie zagospodarowania przestrzennego jest PARK.

      Trudno więc dziwić się oburzeniu mieszkańców.

      Identyczna sytuacja jest w przypadku Galeny – plan zagospodarowania przestrzennego ulokował tam taki obiekt z bardzo wyśrubowanymi warunkami realizacji. Radni się na to zgodzili. A zdecydowana większość mieszkańców Galeny oczekuje, że ta budowa szybko się zakończy.

      • Radni teraz zgadzają się na Stadion na Podłężu, więc ich zdanie jakoś jest zmienne. Głównie chodzi mi o to, że nikt podobnych konsultacji nie przeprowadzał z mieszkańcami podobnie jak na Podłężu.
        Skoro jednak wiadomo było, że na miejscu „Kościuszki” powstanie taki obiekt to dlaczego w planie projektowania drogi zabrakło planowania przyszłościowego czyli zwiększonego ruchu pieszych i przejścia podziemnego, podobnie jak na Leopoldzie. Tym bardziej, że umieszczono tam przystanek Centrum.
        Tak jeszcze gwoli wyjaśnienia. W planie zagospodarowanie przestrzennego nie jest napisane jasno i wyraźnie „Stadion” lecz teren pod Usługę Sportu. To może być wszystko co ze sportem związane, ironizując nawet pole do mini golfa.

        • Musze Ci jeszcze raz wytłumaczyć Arcie, bo nadal nie rozumiesz jak dużą wagę mają ustalenia MPZP. Ich treść to nie jest wola aktualnie panującej większości ale ustalenie ze społeczeństwem zatwierdzone uchwałą Rady Miejskiej. Uwierz, że stadion w parku raczej wyleciałby w kosmos, gdyby ktoś chciał to z mieszkańcami osiedla uzgodnić. Dlatego procedura planistyczna jest tak żmudna. I bardzo dobrze.
          Zapis US oznacza właśnie przeznaczenie pod stadion. Plan składa się nie tylko z rysunku ale i tekstu planu.
          A co do myślenia przyszłościowego – Ze względu na lokalizację Galeny w centrum przewidziana jest dalsza kameralizacja ruchu samochodowego. To jest właśnie myślenie przyszłościowe. Myślenie z perspektywy człowieka a nie samochodu.

          • czyli następne nowe koszty…. bo nikt niczego za darmo nie zrobi.
            Ja nie jestem zwolennikiem stadionu w Parku, podobnie jak w Szczakowej. Uważam, że jest tyle miejsc w Jaworznie gdzie można go spokojnie postawić bez szkody dla otoczenia i lokalizację gdzie młodzież mogłaby przyjechać bez przesiadki. Koszty dla wielu rodziców mają duże znaczenie, a szkoły nie posiadają dużo środków. Chyba, że stadion w zamyśle ma po prostu być i pokazywać, że Jaworzno dba o sport.

  8. „Kilka miesięcy temu, temat stadionu sportowego wrócił. Tyle, że w Szczakowej. Zapewne zupełnie przypadkową zbieżnością jest fakt, że to właśnie w tej dzielnicy o głosy mieszkańców ubiega się Tadeusz Kaczmarek – dziś zastępca Silberta.” – pisze radny Lehnort.

    Niefajnie zabrzmiało. Wygląda na to, że radnemu w oczywisty sposób lęgną się w głowie myśli, że podstawą do tego by gdzieś inwestować nie są merytoryczne przesłanki, lecz najzwyklejszy merkantylizm. Radny wprost wskazał, że decyzja o lokalizacji stadionu w parku na Podłężu tylko przypadkowo zbiegła się z faktem ubiegania o głosy mieszkańców jego samego. Ale ludzie z osiedla zrobili protest zamiast się ideą zachwycić.

    Dziś zamiast przeprosić, posypać głowę popiołem, powiedzieć: Sorry mieszkańcy, nie wiedziałem, że stadion tyle zabiera miejsca i w praktyce likwiduje wam park, palnęliśmy głupstwo i wycofujemy się z tego pomysłu, usiłuje zupełnie nieudolnie odwrócić kota ogonem.

    A jakaś lelija na fejsbooku promuje jego tekst słowami: Mądre słowa w ustach Mądrego Człowieka…

    Kompletnie już ogłupli wszyscy w tej redakcji. Najpierw podpalili dom, a teraz wrzeszczą – pali się.

    Byłoby bardzo miło, gdyby redakcja wygasiła, a nie podsycała swary. Ale jeszcze przez parę miesięcy nie ma na to co liczyć

  9. Stadion na Moniuszki ledwie zipie po koncertach, stadion Górnika zaorany, plany stadionu w Podłężu oprotestowane, Szczakowianka, Ciężkowianka, siatkówka, boks, pływanie w D (jak Dupa) klasie, a Prezydent Silbert zbiera laury za wspieranie sportu w mieście. Co tu nie gra? Kapituła przyznająca nagrodę ma opaskę na oczach, czy my czagoś nie wiemy? Ejże, pochwalcie Prezydenta, byle szybko ! 🙂

  10. Ja pochwalę. Silbert jest fajny, bo jest fajny. Ale Ty Piotrek jesteś fajniejszy. Startuj że i Ty w wyborach. Jak nie zostaniesz Prezydentem Miasta, to może choć miejscem Radnego się zadowolisz. W każdym bądź razie ja za Tobą na stołek Prezydenta będę głosował. Jesteś apolityczny, nie jesteś związany z żadnymi układzikami, jesteś inteligentny i dobrze wychowany. Twoja elokwencja powinna być wzorem dla wszystkich. Masz wszelkie predyspozycje. No może masz troszkę więcej włosów na głowie niż Silbert, ale to chyba nie dyskwalifikuje.

  11. Sport amatorski? A jest taki w Jaworznie? Bo nie widziałem… A poza tym młodzież potrzebuje wzorców, dążenia do doskonałości. A u nas? Z wiekiem osiągnięcia dojrzałości były junior idzie na bezrobocie, albo w najlepszym razie, kończy w jakiejś korporacji w Katowicach lub innym Wrocławiu. Bo w 90-tys. Jaworznie nie da się żyć ani ze sportu zawodowego, ani z pracy zawodowej. Nie ma ani tego, ani tego. Za to są piękne drogi. I za to ja też pochwalę Prezydenta Silberta 🙂 …. Dziękuję Barton, może skorzystam z propozycji !

  12. A może mieszkańcy Jaworzna nie są zainteresowani wkładaniem wspólnych pieniędzy na wyżelowanych piłkokopaczy i ich luksusowa samochody, dziwki, wódkę i spasione brzuchy działaczy handlujących meczami i bawiących się za pieniądze nas – frajerów? Tydzień temu Kraków powiedział nie olimpiadzie.
    Ludzie nie są głupi i wiedzą, że cała masa pieniędzy na tzw. sport idzie na zmarnowanie przez ludzi, którzy wybrali sobie taki sposób na życie, że będą promować miasto przez sport. Starczy.
    Większy pożytek jest ze sportu dzieci, ze sportu amatorskiego, ze szlaków rowerowych, małych boisk.
    A wzorce ze sportu? Pewnie takie jakie dają zdziczałe bandy kibiców zamalowujących świeżo odremontowane elewacje domów. Basta

    • Mówisz za siebie bo chyba nie za większosc mieszkanców.. jesli tak prosze mi podac fakty

      Skoro miasto sie chwali ze na nasz rynek ktory jest piękny przychdzilo na niektore imprezy kilka tysiecy.. to co powiesz na 10 lat temu na regularne 5-7 tysiecy mieszkancow na stadionie miejskim?

      Uwielbiam słowa ze sport to tylko dziwki itp, za to polityka i politycy sa idealni i prowadza wzorowy tryb zycia – hipokryzja do potęgi.

        • Tak, ale idac stylem myslenia redbarona to trzeba byloby usunac tez polityków bo za nasze pieniadze tez chodzą wyżelowani a moze i do burdeli tez 🙂 wcale nie sa lepsi od sportowców, powiedzialbym ze czasem gorsi.

          • Panie Pavel, przez przypadek trafiłeś Pan w sedno sprawy. Uważam, że w Radzie Miasta nie powinno być ani jednego polityka z PO, PIS, SLD, PSL i wszystkich innych ogólnopolskich partii politycznych!!! Rada Miasta to nie miejsce na rozgrywki polityczne. To jest miejsce dla ludzi, którzy są rzeczywiście zaangażowani w życie miasta, a nie dobieranych według klucza politycznego przez partyjne „góry” przy układaniu list wyborczych. Jak myślicie, ilu z obecnych czlonków RM dostałoby mandat, gdyby podczas wyborów samorządowych głosowało się na Nazwisko na jednej wspólnej alfabetycznej liście, a nie na listy partyjne? Przecież na szczeblu miejskim poglądy polityczne nie mają żadnego znaczenia. Na szczeblu miejskim nie stanowi się prawa. Gdyby każdy radny musiał przez 4 lata działać „na własny rachunek”, to nie byłoby tak żenujących uchwał jak ta dotycząca stadionu w parku na Podłężu, ani tak żenujących „Listów Otwartych”, bo wstyd byłoby się pod nim podpisać „na własne konto”.

    • inwestowanie w dzieci jest słuszne, ale wtedy gdy mogą kontynuować karierę. Co z tego, że nauczymy kilkadziesiąt dzieciaków grać w piłkę i jak osiągną dojrzały wiek to przestaną w nią grać bo nie będą mieli gdzie dalej kontynuować kariery. Żadna zachęta do dobrej gdy dla przyszłych „Chrapków”, „Czerwców”, „Urbanów”. Pomoc miasta dla klubów jest niezbędna.

      • A może ponoszenie kosztów na kształcenie dla osób które i tak potem robią karierę gdzie indziej, w innym mieście, za granicą, jest po prostu bez sensownym wydawaniem publicznych pieniędzy ?. Co ma potem z tego miasto, podatnicy ? . To że ktoś zasila potem intelektualnie inny kraj tworząc dla niego perspektywy rozwoju, czy grając na meczach gdzie punkty zdobywa dla innego miasta czy kraju ?. Co ma z tego miasto ?. Satysfakcję, że napisze w gazecie że ten czy inny pochodzi z Jaworzna ?. Ja jak w coś inwestuję, to po to aby mi przynosiło wymierny dochód. Niestety z dziećmi jak piszesz Art to zupełnie inna sprawa. Ale zrób najpierw jakieś, potem pogadamy.

        • profesjonalny sport właśnie na tym polega, przechodzisz do wciąż lepszego klubu, ale zawsze na początku mówią np. „wychowanek Victorii Jaworzno”. Klubu może już nie ma, ale reklama dla miasta i klubu zostaje. To pociąga następne dzieciaki do tego, że grając mają szansę coś osiągnąć, a nie tylko alternatywa piwo z kolegami. To jest inwestycja.

          • Można prosić o wycenę siły takiej reklamy? Jej zasięg, wpływ na postrzeganie miasta. A potem zestawić z kosztami. Przykro mi. To się nie dodaje. A większość mieszkańców miasta nie ma ochoty oglądać meczy w wykonaniu polskich piłkarzy. Nawet im się nie dziwię

          • no tak, lepiej kupić nowoczesny sprzęt audio-video dla nakręcenia jednej reklamy i odnieść marny skutek, a praktycznie żadny po zestawieniu z kosztami. Bo jakoś obiecanych następnych nie widać. Patrząc Hawkmoonie twoimi oczami, większość mieszkańców nie jest też zainteresowana koszykówką i siatkówką w naszym mieście. To dlaczego tyle pieniędzy włożono w te dyscypliny sportu? Też się nie dodaje. Miasto jakoś z tego powodu sławne się nie stało. Za to wielka reklama naszego Prezydenta za Laur sportu o czym nie omieszkało się miasto pochwalić, czyli jednak jakaś reklama jest?
            Wyburzmy stadiony, halę bo szkoda je utrzymywać, reklama żadna, koszty duże. Tylko, że sport daje coś więcej niż zyski. Jak na razie miasto jest postrzegane jako sypialnia dla Katowic czy Krakowa. Żaden poważny inwestor nie zainwestuje w sypialnię, gdzie ludzie po pracy nie mają co zrobić ze swoim wolnym czasem i jedynie iść na piwo. To się nie kalkuluje mieć zmęczonych ludzi w pracy.

  13. Redbaron ma chyba rację Pavle. Widziałem wyniki badań opinii publicznej dotyczące zainteresowania meczami piłki nożnej w mieście. Prawie osiemdziesiąt procent Jaworznian nie wyraża jakigokolwiek zainteresowania oglądaniem meczy. Błąd próby wynosi 3 proc. Politycy podejmują decyzję pod większość. Taki jest urok demokracji.

    • Nie dziwie sie. Jestesmy miastem gdzie grupa docelowa sa emeryci i rencisci. Pełno aptek (ludzie starsi, schorowani), pełno banków (stałe dochody z emerytury), spada liczna urodzen dzieci, młodziez wyjezdza do innych miast na studia lub zagranice do pracy. Ciche,spokojne miasto idealnie pasuje dla owej grupy docelowej 🙂

- Advertisment -

Oczywista Nieoczywistość – Wielka Góra

Z perspektywy człowieka dorosłego wszystko to co niegdyś wydawało się duże czy niemal olbrzymie, dziś zdaje się być zaskakująco małe. Zupełnie jakby otaczająca nas...

Wybory do Parlamentu Europejskiego. Kto będzie kandydował z woj. śląskiego?

Za nieco ponad miesiąc, bo 9 czerwca, odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego. Z 13 okręgów zostanie wybranych 53 europosłów. Kto kandyduje do PE...

Jaworzno mało znane – Och, Karol

Celem naszej dzisiejszej, historycznej wędrówki jest miejsce trudno dostępne, ukryte w zaroślach i leśnych gąszczach, do którego nie łatwo jest dotrzeć. Znajdują się tutaj...