O niesamowitym pechu mogą mówić koszykarze MCKiS Jaworzno, którzy w ostatniej kolejce rundy zasadniczej ulegli KKS Mickiewicz Romus Katowice 86:57 i z trzeciego miejsca w tabeli spadli na szóste.
Podczas sobotniego meczu katowiczanie dosyć szybko wybili z głowy marzenia o zwycięstwie podopiecznym trenera Macieja Golca. W pierwszej kwarcie goście wygrali różnicą aż 19 punktów. Jaworznianie zdołali zdobyć tylko 9 punktów, nie trafiając ani razu za trzy punkty.
W drugiej kwarcie było już lepiej. Na samym początku po punktach Bąka i Lemańskiego MCKiS odrobił cztery punkty straty. Goście jednak szybko dołożyli sześć punktów i prowadzili już różnicą 21 „oczek”. Najlepiej MCKiS spisywał się w ostatnich czterech minutach tej kwarty, gdy zdołał zdobyć jedenaście punktów. Tę odsłonę jaworznianie wprawdzie wygrali, ale do przerwy przegrywali 48:31.
Trzecia kwarta była wyrównana i zakończyła się remisem 16:16. Przez całe dziesięć minut MCKiS wymieniał się ciosami z Mickiewiczem. W ostatniej kwarcie MCKiS musiał się rzucić do ataku, jeśli tylko myślał o korzystnym rezultacie, a odrobienie 17-punktowej straty nie należało do prostych. Zaledwie po czterech minutach gry katowiczanie zwiększyli dystans do 19 punktów i było już wiadomo, że MCKiS w tym meczu szans na wygranie raczej nie ma.
W końcówce Mickiewicz grał skutecznie i cały czas punktował, ostatecznie wygrywając w całym spotkaniu 86:57.
14 punktów i 1 zbiórkę zanotował Grzegorz Remin, 10 punktów i 10 zbiórek Łukasz Bąk, 9 punktów i 4 zbiórki Jakub Musijowski, 8 punktów i 3 zbiórki Dawid Grochowski, 8 punktów i 2 zbiórki Radosław Lemański, 4 punkty i 5 zbiórek Przemysław Pazoła. Po dwa punkty rzucili Rafał Kurowski i Michał Brzozowski.
MCKiS Jaworzno – KKS Mickiewicz Romus Katowice 57:86 (9:28, 22:20, 16:16, 10:22)
Fot: MCKiS
[vc_facebook type=”standard”]