W ubiegłym roku Tauron Wydobycie SA (12 czerwca 2015 roku) złożył zawiadomienie do prokuratury związane z brakiem szacunkowej ilości ok. 100 000 ton węgla na zwałach. Prokuratura Rejonowa w Jaworznie wydała 22 grudnia postanowienie o umorzeniu śledztwa w sprawie ubytku węgla ze składowiska Zakładu Górniczego Sobieski.
– W toku prowadzonego postępowania nie można kategorycznie stwierdzić, że węgiel zniknął w wyniku działań przestępczych – informuje Magdalena Filipowicz z jaworznickiej prokuratury. – Prokuratura badała wiele czynników i nie pozwoliło to określić, że była to kradzież. Brak było podstaw do postawienia zarzutów – dodaje prokurator.
W wyniku przeprowadzonego postępowania ustalono, że przyczyną różnic inwentaryzacyjnych wynikających z zestawienia stanu faktycznego, a ewidencyjnego węgla były m.in. kruszenie i utlenianie wyrobu w związku z długim okresem jego składowania, nagrzewanie węgla w pryzmach na składowisku oraz degradacja ziarnowa poprzez poruszanie się po składowisku ciężkiego sprzętu. Dlatego nie sposób jednoznacznie ustalić ilości tonażowej i wartości finansowej powstałych strat. – informuje Marta Baran z TAURON Wydobycie SA.
Do tej pory nie wiadomo czy to ze względu na błędy w ewidencji wydobycia czy magazynowania powstał problem z określeniem ilości paliwa na zwałach. Przypomina to scenariusz filmu Andrzeja Kondratiuka „Hydrozagadka”.
No tak, zapewne złe składowanie..?
Zakrztusiłem się kawą czytając..
Ale sobie ktoś 13 i 14 dziabnął.
albo węgiel w ogóle nie wyjechał na powierzchnię ale papier wszystko przyjmie…
Bartek nie ma 13stek 😉
Nie szkodzi…ktoś sobie sam przyznał… 🙂
A no tak mogło być 😕
A głowy poleciały… na inne stanowiska
Tylko gdzie nasze zyski skoro nic się nie stało? Pomijam karpia dłużnego to też wina braku węgla?
😀 spychasz na zwałach rozjeździł 100tyś ton 😀 skubaniec 😀
Oszukiwaki wszyscy od tychna dole po tych na gokońcu premie byly za wydobycie zawsze ktoś na papier do dal cos od siebie. A byly i przypadki ze się zwaly targalo poniżej 3metrow poniżej gruntu
Powiedzmy..