W trzyletniej historii Centrum Mistrzostwa Sportowego „GujaKan” w Jaworznie nie zdarzyło się by podopieczni Tomasza Guji powrócili z turnieju judo bez medalu. Z miesiąca na miesiąc rośnie poziom sportowy młodych wojowników, którzy osiągają sukcesy w ogólnopolskich, międzynarodowych i światowych turniejach sportowego Jiujutsu, zawodach JJIF ju-jitsu, judo i karate. Na co dzień czterdziestu z nich trenuje w opracowany w Jaworznie w 1990 roku system walki wręcz oparty na uderzeniach, chwytach bolesnych i rzutach. Za przygotowanie bokserskie w CMS „GujaKan” odpowiedzialny jest Krzysztof Bobak. Szkolenie w zakresie technik judo i parteru prowadzi wychowanek Jaworznickiej Szkoły Walki Wręcz Guja Jiujutsu Dawid „Spider” Pająk. W prestiżowych turniejach uczestniczy 12 najbardziej wyróżniających się zawodników reprezentacji klubu – „Guja Jiujutsu Team”. We wrześniu siedmiu jaworznian weźmie udział w X Światowych Igrzyskach Sztuk Walki (10th WMAC Martial Arts World Games 2016) organizowanych pod auspicjami TAFISA.
W miniony weekend trójka wojowników Guja Jiujutsu walczyła w Międzynarodowym Turnieju Judo, którego gospodarzem był „Sokol Prostejov” na Morawach. W zawodach, które otworzyła starosta miasta Alena Rašková udział wzięło blisko 300 sportowców z Republiki Czeskiej, Słowacji i Polski.
Jako pierwszy z jaworznian wystąpił walczący w kategorii wagowej do 40 kg Wiktor „Dziki” Proksa. Zawodnik Guja Jiujutsu nie dał swoim trzem kolejnym przeciwnikom. Przed upływem regulaminowego czasu walki pokonał Adama Veselskiego z Klubu Sportowego przy Uniwersytecie Palackeho w Olomouc, Jakuba Sykore ze Szkoły Sztuk Walki w Breclavie oraz Adama Safarika z Hranic. W pojedynku o złoty medal „Dziki” stanął do walki z Janem Tomanek, który jest najlepszym czeskim zawodnikiem tej kategorii wagowej. Po komendzie „hajime” obaj zawodnicy ruszyli do ataku. Już w pierwszych sekundach starcia jaworznian obalił rywala na matę i objął prowadzenie. „Dziki” zdecydowanie zaatakował tomoe nage lecz rywal uniknął upadku na plecy. Po tej akcji doszło do starcia w parterze lecz po chwili walczący znaleźli się poza polem walki. Sędzia prowadzący spotkanie powinien przerwać pojedynek i wznowić walkę w stójce. Po kilkunastu sekundach Wiktor Proksa czekając na sygnał arbitra „odpuścił”. Moment nieuwagi wykorzystał doświadczony przeciwnik, który założył trzymanie, z którego jaworznian zdołał się uwolnić lecz stracił prowadzenie. Gdy walkę wznowiono w pozycji stojącej Proksa ponownie nieskutecznie zaatakował i zawodnicy znów znaleźli się w parterze. Broniąc się przed założeniem trzymania jaworznian obrócił się na brzuch. Jakież było zdziwienie polskich zawodników i trenera, gdy arbiter ogłosił trzymanie. „Dziki” nawet nie próbował wyjść z tego źle założonego chwytu, gdy po chwili sędzia ogłosił zwycięstwo czeskiego zawodnika. Wojownik Guja Jiujutsu był rozgoryczony takim przebiegiem sytuacji i miał żal do sędziego prowadzącego pojedynek. Tego dnia musiał zadowolić się srebrnym medalem.
Patryk „Gonzo” Ficoń z Jaworznickiej Szkoły Walki Wręcz Guja Jiujutsu triumfował w kategorii wagowej do 47 kg. Polski zawodnik zwyciężył Tomasza Kopecek z „Judo Orzeł” w Blucinie, Vojteha Lupaca z SKP Zlin oraz Samuela Kotrca z „Judo San” z Kysuckiego Nowego Miasta. Przeciwnicy z Republiki Czeskiej nie byli wstanie nawiązać z „Gonzo” wyrównanej walki i szybko przegrali przed czasem lecz doświadczony i utytułowany reprezentant Słowacji był godnym przeciwnikiem. Starcie z Samuelem Kotrcem zakończyło się remisem. Żaden z zawodników nie przeprowadził punktowanej akcji. Słowak nie był wstanie rzucić reprezentanta „Guja Jiujutsu Team” a broniąc się przed atakiem naszego zawodnika „uciekał” na kolana. W ten sposób otrzymał dwie kary za pasywność, co zdecydowało o zwycięstwie Polaka. W ten sposób Patryk Ficoń stanął na najwyższym podium w Prostejovie.
Trzeci medal dla Polski wywalczyła Wiktoria „Kosa” Ziober w kategorii dziewcząt do 46 kg. Zawodniczka z Chrzanowa trenująca w Centrum Mistrzostwa Sportowego „GujaKan Jaworzno” doznała tylko jednej porażki i zajęła drugie miejsce w turnieju. Jej starcie z reprezentantką Czech było jedną z najbardziej efektownych walk podczas zawodów w Prostejovie. W pierwszej minucie starcia rywalka wykonała wysoko punktowany rzut oceniony na wazari , po którym natychmiast założyła trzymanie opasujące kesa gatame. Wydawało się, że w tym momencie pojedynek zakończył się dla przedstawicielki Guja Jiujutsu. Waleczna „Kosa” chwyciła za pas Czeszki i wykonując tzw. kołyskę oswobodziła się z trzymania. Gdy wznowiono pojedynek w pozycji stojącej pewna zwycięstwa rywalka jeszcze raz zaatakowała próbując rzutu o soto gari. W tym momencie „Kosa” złapała ją w pół i padając na matę rzuciła rywalkę na plecy zdobywając ippon – zwycięstwo przed czasem.
Wszyscy troje reprezentanci Jaworznickiej Szkoły Walki Wręcz Guja Jiujutsu startujący w turnieju judo w Prostejovie stanęli na podium.
