Wiele miast w Polsce włączyło się akcję przeciwko występom cyrków, które wykorzystują w swoich pokazach tresurę zwierząt.
Zakaz organizowania przedstawień cyrkowych z udziałem zwierząt na terenach należących do miast obowiązuje już między innymi w Rudzie Śląskiej, Katowicach, Tychach i Mysłowicach. Do akcji włączają się zarówno duże miasta, jak Warszawa oraz mniejsze.
Miłośnicy zwierząt, którzy nie zgadzają się na pokazywanie w cyrkach występów ze zwierzętami, zbierają podpisy pod petycjami. Przekonują, że cyrk może opierać się wyłącznie na pokazach umiejętności ludzi, bez wykorzystywania słoni, żyraf, egzotycznych ptaków czy lam. Podkreślają, że cyrk może bawić, bez wykorzystywania zwierząt.
W akcję zbierania podpisów pod petycją włączyli się także jaworzniccy aktywiści z Alternatywnej Kultury, którzy złożyli do urzędu miejskiego petycję, oczekując od prezydenta wprowadzenia w Jaworznie zakazu dla cyrków ze zwierzętami.
Pierwsza ich petycja została odrzucona przez prezydenta. To ich nie zniechęca i dalej aktywnie angażują się w akcję.
W ostatnim czasie Jaworzno odwiedził cyrk, przed którym z transparentami protestowali członkowie alternatywnej kultury, zachęcając mieszkańców do podpisania petycji. Podczas protestu rozdawali także ulotki informacyjne oraz prowadzili akcję skierowaną do rodziców, dotyczącą niskich walorów edukacyjnych cyrku.
Głównym argumentem przeciwko pokazom zwierząt w cyrkach są złe warunki, w jakich przebywają zwierzęta, pokazywanie ich w nienaturalnym dla nich środowisku oraz niskie walory edukacyjne dla dzieci.
Pierwsze „nie” dla udostępnienia miejskich gruntów na występy cyrkowe ze zwierzętami powiedział Słupsk i Kołobrzeg. Czy Jaworzno także dołączy do długiej listy miast, które nie wyrażają zgody na cyrki z tresurą zwierząt?
W ogole nie rozumiem tych wszystkich protestujących. Zarowno tych protestujacych w Ue o prawa zwierzat jak i tych tzw ekooszolomow. Czy ci protestujacy też tak mocno protestują przed fermami drobiu? Ubojniami świń? O co chodzi tym ludziom? Ktoś wie?
Weź nie dawaj weganom pomysłów bo jeszcze nie będę mógł nawet jajek w sklepie za chwilę kupić
Cyrk bez zwierząt to nie cyrk.
Egoistka
Cyrk to w rządzie mamy…he
ogromna demonstracja.. dobrze że w ogóle ktoś ich zauważył.. idąc ich rozumowaniem to zamknijcie wszystkie zoo, zwierzęta na wolność, i jak w poprzednim kom wszystkie ubojnie,fermy itd jedzcie tylko zieleninę i módlcie się żeby nigdy nie nastała żadna wojna i głód bo wtedy sami będziecie żreć wszystko co na drzewo nie ucieka a i jak zejdzie z tego drzewa to nie pogardzicie.. 🙂
Przychylam się do Twojego komentarza Krzychu 🙂
No ja też…
Monia Be dzięki bo myślałem że zmieszają mnie tu z błotem hehe 😉
No pewnie tak będzie! I mnie przy okazji też 🙂 ale przecież nie będziemy płakać 🙂
Monia Be na pewno nie, ja zawsze pisze co myślę.. każdy może mieć inne zdanie.. kwestia tylko kultury jego wyrażania.. 😉
Liczba uczestników świadczy tylko o tym jak wielu ludzi ma w dupie los zwierząt. Spokojnie w razie wojny to raczej Ty będziesz miał problem, bo większość społeczeństwa jest mięsożerna, a trawy i liści pod dostatkiem ;] Modlitwę zostawiamy Tobie, my sobie bez niej radzimy.
Łukasz Rudynicki ja wszystko jem, nie mam problemów …
A my nie , więcej dla Ciebie, to chyba dobrze ?
Łukasz Rudynicki jakby wam głód w dupy zajrzał to wszystko byście zjedli hehe
radzimy sobie
Łukasz Rudynicki oby tak dalej 😉
Punkt pierwszy ustawy o ochronie praw zwierząt mówi jasno ZWIERZE NIE JEST RZECZĄ. Cyrki ze zwierzętami pokazują nam co innego. Pokazują nam uprzedmiotowione, upodlenie, zniewolenie, tortury psychiczne i fizyczne.
Podpisuje się pod Twoja wypowiedzią 🙂
„wiele miast”
Chyba „wiele lewaków z kilku miast”
Oczywiście… Paradoks… Słupsk: Prezydent Biedron chce cyrku bez zwierząt, ale z drugiej strony jest zwolennikiem aborcji… Pomieszane wartości lewactwa… Tyle…
Chyba za prawem do wyboru mistrzu świata.
No „miszczu” gdyby jeszcze wybór należał do tych którym życie jest odbierane. Z drugiej strony po co zatem zakaz cyrku ze zwierzętami…? Jeśli kobieta ma mieć prawo wyboru skrobanki, to też powinien być wybor czy chce popatrzeć na moczenie zwierząt czy nie.
Temat jest o cyrkach, a nie o aborcji z tego co widzę. Jak jesteś zwyrolem i lubisz oglądać męczenie ( czyli przyznajesz że są męczone?) zwierząt to współczuje. I nie życzę Ci żebyś musiała dokonać tak heroicznego wyboru jakim jest urodzenie dziecka poczętego z gwałtu, śmiertelnie chorego lub narażenie swojego życia.
Łukasz Rudnicki Zanim nazwiesz kogoś „zwyrolem” zastanów się nad sobą… jasno pisałam że szacunek należy się ludziom jak i zwierzęta powinny być traktowane godnie. Ty, chcesz zakazu dręczenia zwierząt, ale jeśli chodzi o życie ludzkie chcesz wyboru. Nie, to nie ją jestem „zwyrolem”. Lepiej do tej trawy i liści dorzuć jakieś strączki i inne warzywka, bo system nerwowy Ci siada.
Masz rację ;]
Męczenie i moczenie tez, a co tam…
A w jaki sposób dowiadują się o wyborze? Z tego co mi wiadomo to maleństwo w łonie ma dość ograniczone możliwości porozumiewania.
A matka to co – chodzący inkubator ? Czy ja Ci kobieto zabraniam rodzić, Twój wybór. Z tego co wiem jeszcze obowiązują akty urodzenia a nie poczęcia. Różne są życiowe sytuacje, nie każdy wierzy w boga. Łatwo jest mówić ludziom o czymś co ich bezpośrednio nie dotyka. Aborcja to bardzo nieprzyjemny temat, nie na pyskówkę, mało kto to dla przyjemności to robi, bez odbioru więc.
No i argumenty lewaczka się skończyły… Ustalono: gdyby zwierzęta mogły wybierać – nie poszlyby do cyrku. Gdyby dziecko poczęte mogło wybrać… Przeciez ono ma mniejsze prawa od lamy czy słonia. Koniec dyskusji.
Znowu masz rację ;]
Jeżeli ma zabić dziecko to niech już nawet będzie tym inkubatorem. I akurat mnie to „dotknęło” więc wiem o czym mówię. Decyzje można podjąć odnośnie wychowania, opieki nad niechcianym dzieckiem. Urodzenie drugiego człowieka nie powinno być podważane. Nie trzeba być wierzącym aby być przeciwnikiem przemocy. Każdej, zarówno na bezbronnych dzieciach jak i zwierzętach. A żeby nie było, że taka święta jestem to jest kilka sytuacji przy których nie wiem jak bym postąpiła. Nie są to jednak gwałt czy chore dziecko.
Łukasz Rudynicki a właściciel cyrku to co – obrońca zwierząt? Czy ja ci facecie zabraniam uciekać od zwierząt, Twój wybór. Z tego co wiem jeszcze obowiązują akty własności a nie ekofaszyzmu. Różne są życiowe sytuacje, nie każdy wierzy w politykę lewactwa. Łatwo jest mówić ludziom o czymś co ich bezpośrednio nie dotyka. Trzymanie zwierząt w cyrku to bardzo nieprzyjemny temat, nie na pyskówkę, mało kto dla przyjemności to robi, bez odbioru więc.
Trzymanie zwierząt w cyrku to bardzo nieprzyjemny temat, nie na pyskówkę, mało kto dla przyjemności to robi, bez odbioru więc – przez chwilę było mi ich żal. Mógłbyś szerzej rozwinąć politykę lewactwa ? lewactwo ma tyle twarzy,wyznań i przekonań że nie ogarniam ;/ acha pewnie będzie bez odbioru.
Łukasz Rudynicki „lewica” ma wiele twarzy, „lewactwo” jedną.
Kłucicie się o sprawy ważne – jedne można, inne nie – rozwiązać systemowo…
Lecz pamiętać trzeba, że przepisy tworzy człowiek i na końcu tej piramidy też stoi człowiek – od jego wrażliwości zależy, jak podejdzie do tego, co mu Ustawodawca nakazuje.
I czy mu musi Ustawodawca nakazywać?
Dlatego ochrona zwierząt w Polsce, pozostawia wiele do życzenia!
Od kilku lat się staram o zapisy Ustawowe dotyczące hodowli gołębi pocztowych – gołębi, które latając wyczynowo, pokonują tysiące kilometrów.
Niejednokrotnie bezmyślność ludzi w uprawianiu tego sportu sięga zenitu, ptaki przecież się nie poskarżą..
delikatnie mowiac pierdolnijcie sie w dekiel
Pamiętam Cię ze szkolenia bhp. Na ćwiczeniach z resuscytacji najbardziej interesowało Cię czy można zdjąć nieprzytomnej kobiecie stanik. Już wtedy nie miałeś nic ciekawego do powiedzenia.
Poprostu powiedzialem ze powinno sie Miłosz potwierdzil bo można fiszbinami zrobic krzywde
Ale jak ktos siedzi jak pizda i nie udziela się w dyskusji tylko jest bo kazali byc to pozniej pamieta wybiórczo dlatego ciebie nikt nie pamieta a dzieki mnie było wesoło
Piszę tu o latach 2013 i 2014, bo dwa razy sypałeś tymi samymi dowcipami w trosce o los poszkodowanej i jej cycków. Faktycznie humor masz wyszukany ;].Bez odbioru bo zapewne wiesz lepiej.
Zakazać cyrku ze zwierzętami? Przesada. Ci ludzie z tego żyją! Uważam że należy kontrolować warunki w jakich żyją te zwierzęta, sprawców przewinień karać i to wystarczy. Poparłbym za to chętnie zakaz działalności ekooszołomów lub chociaż zakaz ich wjazdu do miasta.
Wiele cyrków świetnie funkcjonuje bez zwierząt
Cyrk Arlekin
A ja sobie bardzo chętnie pójdę z dziećmi do cyrku pooglądać tresowane zwierzęta 🙂
No pewnie chrońmy płody i dręczmy zwierzęta… Widzę że prezentuje pani podwójne standardy moralne… Jakie to katolickie ?
Jest jeszcze jedna opcja, ponad lewackie poglądy… Szanować i chronić życie ludzkie, nie znecac się nad zwierzętami. Lewactwo za to za nic ma życie ludzkie… Czy to poczęte, czy starców… Za to zwierzęta… Hoho… Bezcenne istnienia.
Lewactwo jest za prawem do wyboru, zapewne gdyby zwierzęta mówiły i same mogły decydować nikt by ich stamtąd na siłę nie wyciągał ;]
Lepiej już nie tłumacz lewakow… Zastanawiają się nad tym co wybrałyby zwierzęta, ale dzieciom poczetym, już wyboru nie dają.
No taka absurdalna logika lewacka 🙁 Mój genetycznie wadliwy synek na pewno się cieszy, że mamusia go nie wyskrobała i zabierze kiedyś do cyrku pooglądać tresowane kucyki 🙂
Dzieci poczęte są zbyt małe i nie występują w cyrku, zapewne dlatego w tym artykule nic o nich nie ma.co to jest w ogóle to lewactwo ?
Elżbieta Miąsko A mój genetycznie chory syn pójdzie oglądać ze mną konie na łące. Pamiętaj że chore dzieci zwolenników pro-choice też chodzą po tym świecie !!! Co do logiki lewactwa – bez komentarza bo nudne to i nie o tym mowa.
Łukasz Rudynicki Twój problem to fakt, że na świecie jest zbyt wiele chorych dzieci? Jeśli jesteś obciążony genetycznie, i Twoje dzieci rodzą się chore, to odpowiadaj za siebie. Rozwiąż swój problem, zapisz się na zabieg wasektomii. Wtedy uwolnisz świat od Twoich potomków. Faceci tak manipulują kobietami: my sobie pokorzystamy z Was, ale to Wy martwcie się o „posprzątanie”. Mądralo zrób coś by Twoja kobieta nie musiała korzystać z usług aborcjonistów.
Eliza Żaryn Nie znasz mnie, nie znasz historii ani nawet choroby, a piszesz mi tu jakieś wywody i rady ;]. Chyba nie bardzo wiesz na czym polegają badania genetyczne, jaki jest czas oczekiwania, jaki jest koszt, oraz ile jest miejsc w Polsce świadczących takie usługi. Nie wiem jakie masz doświadczenia z ,,korzystaniem”, współczuję ale pomyliłaś adres. Nie używam nigdy zwrotu ,,moja kobieta” bo nie jest moją własnością – wolę kobieta z którą jestem. Do moich wypowiedzi dodaj – moim zdaniem. Temat jest o cyrku także nie będę kontynuował. Żegnam
Tym zwierzakom nie dzieje się krzywda… nie ma to jak porównywać trenowanie zwierząt do zabijania dzieci… brawo!
A czy wie Pani jakim sposobem zmuszone są te zwierzęta do posłuszeństwa? Widziała to Pani kiedyś? Polecam zdecydowanie zobaczyć ile krzywdy zaznają
Nie umie sobie Pani wyobrazić nawet czego one doświadczają ile bólu i cierpienia…
Odwołuje się do Pani jakże wielkiej empatii do życia poczętego
Zwierzęta żyją i czują wiec jak można być tak zagorzałym obrońcą życia i jednocześnie pozwalać by życie innego stworzenia było meczarnią?!
Gdyby faktycznie te zwierzęta były tak źle traktowane to sprawa już dawno byłaby nagłośniona. Widziałam kilka razy jak opiekunowie tych zwierząt troskliwie się nimi opiekują. Potępiam przemoc w stosunku do zwierząt ale nie popadam w paranoje. Widziała pani jak wygląda chów drobiu? A mimo wszystko pewnie je pani jajka, itd. Swojego psa ucząc różnych sztuczek nie muszę bić, są inne metody tresury. Porównywanie jednak zwierząt do ludzi jest moim zdaniem nie na miejscu. Niewinne życie ludzkie zawsze będzie dla mnie cenniejsze.
Elżbieta Miąsko „Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili” – to z takiej książki 😉
Znam, kiedyś kazali w szkole przeczytać 😉 Chyba będę się smażyć w piekle za te wszystkie zabite komary 😉 Kontrolować, nie zakazywać – to jest najlepsze wyjście 🙂
Polecam w takim razie iść pokazać dzieciom cyrk za kulisami. Pokazać jak bite są te wszystkie zwierzęta, jak słoniom wbijają za uszy ostre haki. Jak rażą zwierzęta prądem, jak biją tygrysa po łapach batem. Może najpierw zobaczyć ten ból, strach, a potem „pokazy” na arenie?? Trzeba pamiętać, że złego się nie zobaczy ot tak, od tego są tylko ukryte kamery i jest masę filmików nagranych w ten sposób właśnie z cyrków. Nie zmienia to faktu, że naprawdę życzę każdemu, kto myśli, że są dobrze traktowane, zobaczyć to na żywo.
Elżbieta Miąsko na mój mały rozum ja widzę lwa czy tygrysa w przyczepie wypuszczanego 2 razy na spektakl i porównuje sobie to do jego naturalnego środowiska to chyba coś jest nie tak. Przeciętny lew wpierdoliłby tresera wraz z cekinami, Widziałem uciekinierkę lamę pod garażami i jakoś się nie rzuciła w ramiona swojego przyjaciela tresera tylko poszła po majstra ;] Treserzy chyba nie są na tyle głupi żeby bić i tresować te zwierzęta na oczach ludzi postronnych.
Jeżeli faktycznie tak jest to nie rozumiem i nigdy nie zrozumiem, gdzie w tym wszystkim jest rząd i jego prawo. Gdzie duże organizacje walczące o prawa zwierząt? Gdyby zwierzęta tak cierpiały nie zostawiono by sprawy bez rozwiązania. Kilku strajkujących przed cyrkiem osobników raczej nie świadczy o powadze sytuacji.
Nikt nie bawi się w cyrku w daj łapkę za przysmaczka, czasem mam wrażenie że ludzie nie ogarniają co to tak na prawdę znaczy „dzikie zwierzę”
I że takiego zwierzęcia nie da się nauczyć sztuczek przysmaczkiem tylko ból sprawia że tygrys klęka przed swoim oprawcą
Pani Elzbieto proszę nie być naiwną, proszę poczytać trochę i obejrzeć kilka filmów w temacie
I nie nie łudźmy się ze zwierzęta w cyrku są szczęśliwe ?
No cóż, mogę się mylić. Da się jednak wytresować dzikie zwierzę bez bicia. Znałam gostka, który miał bardzo dobrze wytresowanego wilczka 🙂
Elżbieta Miąsko Zwierzęta tresuje się jak są małe, później można się już tylko przyczepić do ich przewozu oraz traktowania. Liczba uczestników świadczy tylko o tym że większość jak widać w komentarzach myśli że zwierzęta zamiast żyć na wolności wybrały życie w stresie z wyrwanymi zębami i pazurami rozkoszując się transportem w przyczepie. Na cyrku zarabia miasto, zarabia weterynarz ,,badający”, Panią natomiast przekonują tylko duże organizacje. Ja już pasuje na youtube jest dużo dokumentów na temat tresury, ale kto by je oglądał skoro bilet dostało się za pół-darmo w szkole czy pracy ? pozdrawiam
Proszę podać jakiś konkretny przykład. Chętnie się zapoznam. Nazwa cyrku, jakaś data, o jakie zwierze chodziło? Na youtube to można wiele znaleźć. Proszę o konkretny przykład przemocy w stosunku do zwierzęcia w cyrku.
I Tak. Pod fermami drobiu i bydła też jesteśmy. Tak samo pod fermami w których lisy i jenoty rodzą się na wiosnę a umierają jesienią, by zadowolić naszą próżność, pod laboratoriami, w których testuje się leki i kosmetyki np na beaglach. Większość z was płącze, bo widzi biednego głodnego kota, lub psa, ale jest nieczuła na cierpienia innych zwierząt. Ma to swoją piękną nazwę. 😉
Coś Ci się chyba pomieszało z tym płakaniem ???
Jak by wasze dzieci tak traktowano w szkołach jak te zwierzęta to byście się ludzie opamiętali. Faktycznie cyrk bez przemocy i tortur nie był by cyrkiem…. ach szkoda słów
Gdyby ludzie porównali swoje dzieci do zwierząt to by znaczyło ze ogłupieli.
Koalicja CYRK BEZ ZWIERZĄT : https://web.facebook.com/koalicjacyrkbezzwierzat/?_rdr
Swini nie jedzmy bo tortura krowy nie zabijac bo tortura koniny nie jedzmy no bo konia trzeba zabic oj wiele zwierzat mozna by wymieniac !Debilizm totalny! Zwierzeta w cyrku musza byc dobrze traktowane bo nie byly by posluszne ,zwierze jak jest bite zle traktowane to chocby nie wiem co nie poslucha trenera a krzywda im sie na arenie nie dzieje
Pierwszego zdania nie da się zrozumieć, pomijam. A czy Ty w pracy na kasie jakbyś była źle traktowana była byś nieposłuszna mając na przykład na utrzymaniu rodzinę lub spłacała kredyt – jest coś takiego jak strach i lęk. To co widzisz na arenie to efekt tresury – ,,najlepszego” oczy nie widzą. Zarzucasz debilizm a sama się nie wykazałaś za bardzo ;]
Oczywiscie, ze zakazac!
Cieszy nas, że nasza inicjatywy budzi tyle emocji. Informacja dla osób, których emocje są skrajne – nie jesteśmy eko-oszołomami ;), a nasza działalność jest szersza niż tylko starania dotyczące cyrku bez zwierząt. Zapraszamy na nasz profil na FB w celu zapoznania się z wszystkimi aspektami naszej działalności 🙂
Pozdrawiamy i życzymy miłego weekendu 🙂
Ja proponuje walki zwierzat z arabami ?
Oczywiście że tak.
Nie powinno zabraniać. Powinno pozwalać występować w cyrku tym, którzy się na to zgadzają 🙂
Tak
Nie dajcie się zwariować! Rozumię walkę o należyte traktowanie zwierząt – ale zakazu nie zrozumię.
Czasem nawet z Panem Zdziskiem się zgodzę 😉
Trenować można psa żeby dał łapę , ale męczyć i cały rok trzymać w klatkach w upale , bez wybiegu itd. Chcecie cyrk to zamieszkajcie z tesciową. Zwierzaki to istoty czujące nie to co niektórzy ludzie.
A ja pamietam jak za dzieciaka calymi rodzinami szlo sie na podleze. Z biletami dostanymi w szkole i nikomu nie robilo to problemów kazdy sie cieszyl i naprawde fajnie wspominam wystepy Klaunów na koniach. Ogólnie Cyrk bez zwierząt to juz nie cyrk. Pozdrawiam
Cyrk bez zwierząt to nie cyrk ale powinny być one odpowiednio traktowane
Jak widać zdania są podzielone mniej więcej pół na pół, sporo przy tym agresji a to oznacza że na przekonanie którejś ze stron nie ma co liczyć. Ja proponuję takie rozwiązanie: zezwolić na działalność cyrków ze zwierzętami ale często i rzetelnie kontrolować warunki w jakich żyją zwierzęta. Kontroli takich mogłyby dokonywać np. komisje złożone z funkcjonariusza policji lub sm, weterynarza i przedstawiciela organizacji „prozwierzęcych”. Niestety na jakiś kompromis musimy pójść, w przeciwnym razie będziemy dalej bezproduktywnie opluwać się jadem a zwierzęta dalej będą cierpieć.
Mimo, że nie planowaliśmy już tutaj dyskutować – ponieważ do rozmowy potrzebna jest chęć dialogu z dwóch stron, a temat tutaj wyraźnie spychany jest w kierunku czegoś, w czym krzykacze czują się najlepiej – aborcji, musimy dodać kilka rzeczy:
1. Odnosząc się z wielkim szacunkiem do życia, nie prowadzimy żadnych działań dotyczących aborcji. I nie zamierzamy. Zamierzamy natomiast upominać się o prawa żyjących, czujących i myślących istot, których życie to pasmo cierpienia. Szczerze, nie widzimy w tym żadnego konfliktu i trudno nam zrozumieć argumenty „ot lewaki – zwierzęta to tak, a ludzi już nie” – ponieważ są to argumenty – delikatnie mówiąc, kłamliwe.
2. Oprócz działań na rzecz praw zwierząt wspieramy również m.in.Dom Dziecka w Jaworznie i Hospicjum. Nie jest prawdą, że dbamy tylko o zwierzęta, zapominając o ludziach w każdym wieku. Zapraszamy na nasz Fanpage po więcej informacji oraz do przyłączenia się do akcji:
https://web.facebook.com/events/1745088835775284/
3. Istnieją dowody dotyczące dręczenia zwierząt w cyrkach – filmów, relacji, wypowiedzi byłych treserów jest bardzo dużo. Nie istnieją za to dowody przemawiające za tym, że zwierzęta w cyrkach mają się świetnie. Argument, że są „ładne” można porównać do stwierdzenia że norki na fermach są szczęśliwe ponieważ są z nich ładne futra albo że kury w chowie klatkowym się nie męczą ponieważ jajka są jadalne. Wystarczy odrobina empatii i trochę wiedzy żeby zauważyć, że w tych sprawach nie ma dwóch stron medalu – jedyna prawda to zysk za cenę cierpienia.
Pozostaje kwestia indywidualna sumienia każdego z nas – czy akceptujemy taki stan rzeczy czy się z nim nie godzimy. Sumienie – bardzo ważna sprawa, prawda?
Jeśli chcecie dalej dyskutować o aborcji – załóżcie sobie proszę nowe wątek, bo nie tego dotyczy sprawa. Jeśli chcecie nas oceniać – poczytajcie najpierw o nas i naszej działalności, tak, aby nie pisać nieprawdy. Jeśli chcecie dalej pisać o tym, że zwierzęta w cyrku są szczęśliwe – zdobądźcie na ten temat elementarną wiedzę – czytanie i myślenie nie boli. Oczywiście nikogo nie zmuszamy do podzielania naszych poglądów – to kwestia sumienia każdego człowieka.
Pozdrawiamy
Macie rację, nie pozwalające by pod Wasze, wg mnie pozytywne działania i troskę o traktowanie zwierząt bez brutalnej przemocy, podpinało się lobby aborcyjne. Wtedy niszczy to ideę , a często „pseudo obrońcami zwierząt” są poranieni psychicznie ludzie, którzy pogubili się w świecie wartości. Wiele osób próbuje porównywać życie zwierzęcia do człowieka. I tu zaczyna się spór. Lepiej by pod cyrkiem z protestem stała garstka ludzi, niż by wspierali ich roslinozerni proaborcjonisci, bo wtedy cała akcja bierze w łeb.
Nie
Jest popyt, jest podaż. Nie bedzie na to popytu to zwierzeta same znikna z cyrków, albo znikna cyrki. Po co robic jakieś śmieszne lewackie zakazy?