Jaworzniccy policjanci wraz z przedstawicielami PKP Polskie Linie Kolejowe S. A uczestniczyli w kampanii społecznej Bezpieczny Przejazd – „Szlaban na ryzyko”.
W ramach tej akcji policjanci oraz funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei propagowali zasady bezpiecznego zachowania na przejazdach drogowo-kolejowych. – Przypominamy społeczeństwu, że wypadki w rejonie przejazdów kolejowych są związane z brawurą i nieprzestrzeganiem przepisów – mówi sierż. sztab. Monika Śliwińska.
Niestety niejednokrotnie wypadki na przejazdach kończą się tragicznie. – Najczęstsze wykroczenia to nie zatrzymanie się na znaku STOP, niestosowanie się do sygnalizacji świetlnej, omijanie pół zapór i zapór, kontynuowanie jazdy, jeżeli rozpoczęto opuszczanie szlabanu – dodaje policja.
Tylko w lipcu 2017 roku doszło do 18 wypadków i kolizji z udziałem pojazdów i pieszych na przejazdach/przejściach kolejowo-drogowych kat. A-E. Życie straciły trzy osoby. Od początku 2017 roku wypadków i kolizji było aż 122. Śmiertelnie zakończyły się dla 23 osób. – Świadomość kierowców jest niska. Myślą, że jeżeli przejazd jest strzeżony przez dróżnika mogą bezkrytycznie bez niego przejeżdżać. W ostatnim czasie mamy wiele przypadków wyjazdów kierowców, kiedy zapory są zamykane – wyjaśnia Jacek Dybich – z-ca naczelnika ds. inżynierii ruchu PLK Szczakowa.
Funkcjonariusze rozmawiali z kierowcami oraz wręczali ulotki dotyczące bezpiecznych zachowań podczas przekraczania przejazdów kolejowych oraz korzystania z tzw. „dzikich przejść”. – To jest dobra akcja, profilaktyka jest konieczna, każde przypomnienie jest ważne – mówili kierowcy.
Kampania społeczna „Bezpieczny przejazd – „Szlaban na ryzyko!” trwa nieprzerwanie od 2005 roku, a jej celem jest zwiększanie świadomości zarówno kierowców jak i pieszych o zagrożeniach wynikających z niezachowania szczególnej ostrożności na przejazdach kolejowych, a w konsekwencji do ograniczenia wypadków, szczególnie tych, w których ktoś traci życie.
[vc_facebook]
dla bezpieczeństwa na ternie przy szpitalnej kotłowni na ul. Chełmońskiego robią skrzyżowanie przed skrzyżowaniem, komu dziękować za bezpieczne pomysły, pewnie autorem tego rozwiązania jest wizjoner Tosza