Trawa przy ul. Kalinowej w końcu została skoszona. O problemie informowaliśmy 7 sierpnia. Sprawę nagłaśnialiśmy tutaj: http://www.jaw.pl/2017/08/zagospodarowanie-zieleni-zmienilo-sie-na-gorsze/.
Jedna z mieszkanek uważa jednak, że prace nie zostały wykonane tak jak należy. – Tak się kosi trawę o 6 rano na Kalinowej. Cisnąć traktorem po zroszonej trawie. Teraz można sadzić ziemniaki, a jak popada to będzie błoto jak na Przystanku Woodstock. Złośliwość MZDiM’u na pięć z plusem – pisze.
[vc_facebook]